Moja skóra wymaga intensywnego nawilżenia, więc solidny balsam to podstawa. Musi działać dogłębnie i długofalowo. To efekt odwodnienia, z którym borykam się w każdym miejscu. Kosmetyki Instituto Espanol są raczej mało popularne, w moim mieście spotykam je tylko w jednej drogerii. Kiedy zauważyłam je pierwszy raz, siłą rzeczy, zaciekawiły mnie, zaczęłam też próbować. Balsam z mocznikiem to faworyt wśród propozycji tej firmy. Niestety, nie udało mi się jeszcze trafić na duże opakowanie, od dwóch, może trzech lat goszczą u mnie małe 100 ml buteleczki.
- OPAKOWANIE: jak już wspomniałam, mam doświadczenie z małą butelką, która jest miniaturą większego opakowania. Jest to biała, wyprofilowana, plastikowa butelka, która posiada naklejki z tyłu i z przodu z informacjami o produkcie, łącznie z wyszczególnionym składem. Zamykana jest za pomocą wygodnej klapki, czyli mojego ulubionego rozwiązania, które pozwala obsługiwać kosmetyk jedna ręką. Można butelkę też postawić "na głowie", co pozwala wydobyć ostatnie krople produktu z zewnątrz. Butelka też daje się lekko ściskać, co również ułatwia wykorzystanie balsamu to końca. Jednym słowem: opakowanie estetyczne i wygodne oraz funkcjonalne.
- KONSYSTENCJA: Balsam jest lekki. Jeśli powiem, że posiada typową dla balsamów formułę, czyli coś pomiędzy kremem a mleczkiem, myślę, że każda z Was będzie wiedzieć, co mam na myśli. Kosmetyk łatwo wypływa z opakowania, ale nie rozlewa się bezwiednie. Opakowanie pozwala kontrolować ilość potrzebnej do aplikacji ilości produktu.
I tu miła niespodzianka, ponieważ w tej w miarę lekkiej fakturze skrywa się moc, która pozwala na oszczędne używanie balsamu. Niewielka kropla zaspokaja potrzeby skóry. W zależności od miejsca i jego powierzchni, gdzie balsam będzie nakładany, ta kropla jest nieco większa lub odpowiednio mniejsza.
- ZAPACH: Przyjemnie korzysta się z kosmetyku, który ładnie pachnie, ale nienachalnie. I tutaj balsam gwarantuje nam kremowo-kwiatowy aromat, który jednocześnie nie jest uciążliwy i nie przytłacza, a skórę opuszcza po kilku chwilach. To plus dla tych, którzy są przeczuleni. Ja nie lubię intensywnych woni, dla mnie kosmetyk może nawet nie pachnieć. Jednak miły zapach zawsze uprzyjemnia moment aplikacji, więc zapisuje zapach tego balsamu na plus. Cieszy mnie, gdy nakładam kosmetyk na ciało, po prostu, ale nie towarzyszy zbyt długo, co też nie pozwala mi się nim znudzić.
- DZIAŁANIE. W składzie balsamu znajduje się między innymi parafina. Piszę o tym dlatego, że moja skóra na twarzy bardzo nie toleruje tej substancji i omijam ją szerokim łukiem. Na skórze reszty ciał jest nieco inaczej. Poza twarzą skóra bardziej toleruje parafinę, chociaż czasem bywa różnie. Tutaj akurat jest wszystko jak najbardziej na plus, dlatego nie patrzę krzywo na ten składnik w tym kosmetyku. Przejdźmy więc do konkretów.
Po pierwsze primo, balsam gładko i aksamitnie rozprowadza się po skórze przynosząc natychmiastowe nawilżenie i przyjemne uczucie złagodzenia ewentualnego uczucia ściągnięcia, które towarzyszy mi, gdy zastosuję pod prysznicem niewłaściwy kosmetyk. Działanie balsamu czuje od momentu aplikacji i towarzyszy mi do kolejnego prysznica. Skóra jest niezmiennie nawilżona, gładka i miękka w dotyku, przyjemnie ujędrniona.
Po drugie primo, równie ważne dla mnie, produkt wchłania się w skórę nie pozostawiając tłustego i lepkiego filmu (a takiego śliskiego efektu wręcz nienawidzę i rzadko toleruję). Skóra jest w dotyku jakby taka naturalna, wydaje się, że nie ma na niej żadnego kosmetyku, a jednocześnie balsam broni odparowania wody z naskórka jakąś niewidzialną tarczą.
Kosmetyk przypadł mi do gustu już przy pierwszej aplikacji i gdy tylko jest okazja zaopatruję się w niego. Doskonale dba o moją wymagającą skórę dając mi oczekiwany efekt. Stąd też moja wierność dla niego. Drogie Wizażanki, jak tylko zauważycie ten kosmetyk w swojej drogerii, nie zastanawiajcie się. Cena jest zachęcająca, a wydajność godna pochwały.
Zalety:
- dogłębnie nawilża wymagającą skórę
- pozostawia efekt gładkiej, miękkiej i ujędrnionej skóry
- łagodzi
- działa natychmiastowo i długotrwale
- dobrze się wchłania
- nie pozostawia filmu na powierzchni skóry
- mimo to, dobrze chroni przed odparowaniem wilgoci z naskórka
- przyjemnie pachnie
- funkcjonalne opakowanie
- bardzo wydajny
- cena
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie