Avon Care, Revitalising with Banana, Body Lotion Rewitalizujący bananowy balsam do ciała

Rewitalizujący bananowy balsam do ciała firmy Avon o pojemności 400 ml kupiłam w cenie ok 16 zł. Balsam jest w opakowaniu zamykanym na klik. Ma dość rzadką i lekko wodnistą konsystencję. Po nałożeniu szybko się wchłania i nie zostawia tłustej warstwy. Jest to balsam bananowy choć za bardzo nie wyczuwam banana, bardziej wyczuwalny zapach to wanilia. Efekt nawilżenia też jest dość krótkotrwały i nie widzę raczej żadnych rezultatów używania tego balsamu. Jest to raczej dość słaby kosmetyk.

Balsam do ciała kupiłam w promocji za około 6 zł (pojemność 400 ml). Nie mam problemów z suchą skórą, dlatego kosmetyk miał po prostu pachnieć i nie szkodzić. Opakowanie klasyczne, zamykane na klik. Jak to bywa z Avonem, nie jest ono zbyt dobrej jakości - biały plastikowy pojemnik nierówno opleciony kolorową folią. Zapach czysto bananowy, jednak na skórze zaczyna bardziej przypominać wanilię (słodką, ciepłą i otulającą, trochę mdłą). Długo czuć ten aromat. Balsam jest dość rzadkiej konsystencji, łatwo się rozprowadza na skórze i szybko wchłania. Nie pozostawia tłustej warstwy, ale czuję, że coś tam zostaje, jakaś lekko wyczuwalna powłoka. Może to przez parafinę? Skoro już o tym mowa, jest ona bardzo wysoko w składzie. W INCI nie zabrakło również innych nieciekawych substancji. A gdzie banan? Prawie na końcu. Świetne proporcje... Jak już wspomniałam, moja skóra nie potrzebuje rewitalizacji i sądzę, że po tym balsamie i tak by jej nie otrzymała. Przez wzgląd na słaby skład oraz przeciętny zapach nie kupię ponownie. No ale za taką cenę czego można było się spodziewać? Zostawiam 3 gwiazdki, chociaż gdybym mogła dałabym 2,5.

Balsamy są dostępne w różnych pojemnościach. Ja mam butelkę o pojemności 400 ml, dostępna jest także wielka butla 720 ml z pompką, która zapewne jest znacznie wygodniejsza w użyciu. Konsystencja balsamu jest dość płynna, łatwo i szybko się rozsmarowuje i jednocześnie nie ma problemu z wydobyciem kosmetyku z butelki. Zapach całkiem przyjemny, taki banan jakby z wanilią i z czymś jeszcze. Oczywiście nie jest to taki zapach jakbyśmy wąchały prawdziwego banana, tylko bardziej syntetyczny. Ale jednocześnie na tyle niedrażniący i na tyle mało sztuczny, że odbierałam go jako przyjemny zapach. Zapach wyczuwałam na skórze przez kilka godzin od aplikacji. Balsam szybko się wchłania i pozostawia skórę nawilżoną. Jednak w przypadku mojej dojrzałej, przesuszonej skóry to nawilżenie nie jest bardzo trwałe. Choć przyznaję, że smarując się rano, nawilżenie trzymało się do wieczornej kąpieli, więc nie mogę też powiedzieć, że ten balsam jest zły. Przy mniej wymagającej, młodszej skórze pewnie sprawdzi się bardzo dobrze. Jak dla mnie to dobry balsam do zwykłej, codziennej pielęgnacji. Cudów nie robi, ale też nie ma się do czego przyczepić. Jednak po czterdziestce wymagania wzrastają i szukam czegoś, co bardziej mnie zachwyci ;) Nie wiem czy kupię go ponownie.

Balsam dość ładnie pachnie, posiadam opakowanie bez pompki które jest niewygodne. Starcza na długo, jest wydajny, szybko się wchłania, skóra jest po nim gładka. Nie nawilża jakoś bardzo mocno.

Posiadam największą pojemność tego balsamu czyli 750 ml. To opakowanie z pompką, które jest bardzo wygodne w użytkowaniu. Konsystencja produktu mi bardzo odpowiada- niezbyt lejąca, ale i też niezbyt gęsta, w sam raz. Balsam bardzo ładnie i błyskawicznie się wchłania. Nie mam zbyt wymagającej skóry, więc zadanie nawilżenia spełnia jak najbardziej. Uwielbiam zapach tej serii- niekoniecznie przypomina on stricte woń bananów, ale przywodzi na myśl coś słodkiego i spożywczego. Nie odbieram go jako sztuczny czy chemiczny. Gdyby powstał szampon o tym zapachu, z pewnością zamówiłabym bez wahania. Podsumowując- bardzo dobry balsam, po który chętnie i często sięgam i po zużyciu, zapewne wrócę do niego ponownie.

Posiadam wersję z pompką o ogromnej pojemności 700ml! Skusiła mnie promocyjna cena (15zł) , kolorowe opakowanie i zapach banana. Balsam ma stosunkowo luźna,lekką konsystencje. Dzięki temu szybko rozprowadza się na skórze i też szybko wchłania. Nie pozostawia tłustej ani lepkiej warstwy na skórze. Zapach balsamu faktycznie jest bananowy,ale wg mnie nieprzesadny. Nie drażni mnie. Samo działanie balsamu jest podstawowe. Poprostu nawilża mało wymagająca skórę. Mnie nie podraznił ,nie wywołał swędzenia czy wysuszenia skóry. Często produkty od avon nie sprawdzają się u mnie,ale ten fajnie się spisuje. Jestem sklonna do niego wrócić przy kolejnej promocji.

Balsam jako dodatek do pielęgnacji jak najbardziej ok, ale jeśli ktoś chciałby nawilżyć,zregenrowac skórę to nie sprawdzi się. Jest bardzo delikatny i nie jest treściwy. Zapach banana co prawda zachęca i utrzymuje sie na skórze, jednak ja wolę balsamy czy olejkiem takie, które przynoszą efekty na skórze

Balsam występuje w pojemnosci 400ml I 720 ml z pompką. Ten większą pojemność właśnie kończę. Dozownik z pompką to fajne rozwiązanie. Działa bez zarzutu. Sam balsam jest też w porządku. Konsystencja lekka lecz treściwą. Nie leje się dobrze się rozsmarowuje, szybko wchłania. Ma przyjemny bananowy zapach.

Mam wrażenie, że ta cała seria bananowa była zrobiona na szybcika i niekoniecznie dokładnie. To już mój trzeci produkt o tym zapachu z Avonu i niestety każdy jest jakiś taki niedorobiony. Cena jest całkiem przystępna, więc zachęca do zakupu. Jeśli mam być szczera myślę, że jednak nie jest to bardzo korzystny zakup. Balsam nie jest zbytnio wydajny przez konsystencję. Taką naprawdę rzadką i lejącą. Jestem fanką porządnych, treściwych produktów, więc kompletnie mi to nie podeszło. Jeśli ktoś oczekuje świeżego zapachu bananów, to też średnio. To taki lekko sztuczny, chemiczny zapach, który jakoś bardzo mi nie przeszkadza, ale obok banana też nie leżał. Opakowanie nieporęczne, duże. Nie widać, ile produktu zostało. Jakiejś wyraźnej zmiany w stanie mojej skóry również nie zauważyłam. Nie wyczuwam jakiegoś wielkiego rozświetlenia. Skóra wcale nie wygląda zdrowiej i promienniej. Lekko nawilża, ale też nie jest to trwały efekt. Takie powierzchowne nawilżenie. Całkiem dobrze sprawdza się w roli podkładu do golenia nóg. I właściwie to na tyle z plusów. Nie przesusza, nie podrażnia i nie uczula. Sama raczej darowałabym sobie ten zakup, ale kupiła go moja mama, zaczął ją uczulać i tak trafił do mnie. Jakoś go wybabrałam, bez większej przyjemności. Z pewnością do niego nie wrócę i nie polecę nikomu innemu.

Jest straszny. Zapach banana jest chemiczny, duszący. Opakowanie plastikowe, duże, ale ciężko stwierdzić ile go jeszcze zostało. Konsystencja lejąca, kolor biały. Męczę go strasznie i używam na siłę. Może i wchłania się szybko, ale czy nawilża, rewitalizuje? Hmm...nie wiem, nie widzę jego działania. Nie był drogi, często bywa w promocji, ale uważam ,że za tyle ile kosztuje można kupić jakiś inny balsam, który będzie działał.

Jeden z moich ulubionych balsamów. Ładnie nawilża skórę, dodatkowo zostawiając przyjemny bananowy zapach. Bardzo szybko się wchłania, skóra jest przyjemna w dotyku, nie lepi się.

Delikatny balsam o lekkiej konsystencji która bardzo szybko się wchłania i pozostawia skórę gładką nawilżoną i przyjemną w dotyku. Bananowy zapach jest dość mocny i pozostaje na ciele przez dłuższy czas. Efekt nawilżenia niestety krótkotrwały, do następnego mycia. Opakowanie klasyczne z solidnym korkiem na klik łatwo się otwiera.

Balsam jest świetny! Dobrze nawilża, szybko się wchłania, ładnie i słodko pachnie, ale nie dusząco, a do tego jest tani i wydajny. Myślę, że jeszcze nieraz do niego wrócę, w ogóle bardzo lubię tę serię Avonu, miałam już balsamy kokosowe i kakaowe i też byłam z nich zadowolona. +dobrze nawilża, +szybko się wchłania, +ładnie pachnie, +lekka konsystencja, która łatwo się rozprowadza, +nie lepi się, +niska cena, +ładne i wygodne opakowanie, +wydajny

Konsystencja bardzo lekka i smarowna prze co dobrze i szybko się wchłania. Zapach bananów intensywny ale nie duszący, szybko się normuje i nie przeszkadza. Niestety nie jest tak regenerujący jak zapewniali w katalogu jest bardziej zwykły, codzienny, zabezpieczający. Duża butelka, starcza na długo. Cena jak to dla tej linii w Avon przystępna więc nie czepiam się standardowego opakowania.

Balsam ma przyjemną konsystencję, która niestety słabo wchłania się w skórę, dodatkowo na początku bieli. Właściwości nawilżające i odżywcze są na poziomie balsamów do skóry normalnej, na pewno nie można mówić o dobrym odżywieniu skóry. Nie widzę długofalowego działania. Zapach przyjemny, choć mój nos nie wyczuwa w nim banana. Opakowanie estetyczne i wygodne, klips się dobrze otwiera, nie ma ryzyka połamania paznokci.

Jestem bardzo zdziwiona, ponieważ zazwyczaj balsamy z Avon'u nie sprawdzają się tak jakbym chciała. Bananowy Care sprawił. że moja skóra odzyskała nawilżenie i zdrowy wygląd a zmagałam się z tym po poprzednich kiepskich kosmetykach (nie avonowskich). Do tego pięknie pachnie. Konsystencja: jest to lekki kosmetyk, mogę porównać do lotionu.Wchłania się bardzo szybko, ale pozostaje na skórze, nie znika. Działanie: mogę pokusić się o stwierdzenie, że jest to jeden z najlepszych balsamów Avon jakie używałam. Stosowany nawet co drugi dzień przy bardzo suchej skórze przyniósł jej ukojenie, nawilżenie. Dawno nie miałam tak zdrowo wyglądającej skóry, ponieważ poprzednie balsamy pozostawiły tylko białe , suche i swędzące miejsca. Bananowy balsam wygładził je i sprawił, że szybko zniknęły. Mogę go polecić z czystym sumieniem osobom, które tak jak ja zmagają się z suchą skórą. Czy jest rewitalizujący? No nie wiem, ale nie zależało mi na tym, ważne, że skóra wygląda zdrowo. Wiem, że ma wyjść opakowanie 720 ml, z pewnością zaopatrzę się w nie. Zapach: słodki, ale nie zgadłabym z zamkniętymi oczami, że jest to banan, może prędzej jakiś jogurt. Opakowanie: klasyczne Avon Care 400 ml, wygodne,klips nie połamie paznokci, szata graficzna bardzo ładna.

Zakupiłam go przez wzgląd na bananowy zapach, który uwielbiam. Konsystencja biała dość rzadka, bardzo dobrze rozprowadza się na ciele i szybko wchłania. Piękny bananowy zapach. Dobrze nawilża skórę. Opakowanie klasyczne, wygodne i dość duże przez co balsam jest całkiem wydajny. Cena również atrakcyjna. Nie uczula i nie podrażnia skóry. Nie zostawia nieprzyjemnego uczucia lepkości. Jestem zadowolona z zakupu.

Kiedy pojawił się w katalogu akurat szukałam czegoś lekkiego do nawilżania skóry nóg latem.Na stronie zapachowej pachniał po prostu pysznie,cena w promocji była bardzo atrakcyjna,wiec skusiłam się na zakup.Balsam jest dość rzadki,dlatego trzeba ostrożnie wylewać go najlepiej najpierw na dłoń.Pachnie nieco chemicznie,ale w sumie dość przyjemnie i "smacznie".Używam go drugi miesiąc i smaruję wyłącznie nogi,ponieważ tam mam najbardziej przesuszoną skórę.Balsam jest bardzo wydajny,świetnie nawilża,szybko się wchłania a skóra nie jest po nim lepka.Zapach jeszcze przez jakiś czas utrzymuje się na skórze.Łatwo dostępny w każdym katalogu,zazwyczaj w cenie promocyjnej.