Nacomi Body Yoghurt Jogurt do ciała (różne rodzaje)

To jest absolutnie cudowny kosmetyk. Nacomi po raz kolejny udowodniło, że naturalna pielęgnacja może być skuteczna i przyjemna. Jogurt do ciała ma lekką, delikatnie chłodzącą konsystencję, która dosłownie rozpływa się na skórze, błyskawicznie się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Nawilżenie jest na najwyższym poziomie – skóra staje się miękka, gładka i elastyczna przez cały dzień. Do tego te obłędne zapachy. Każdy wariant pachnie przepięknie i otula ciało cudownym aromatem, który długo się utrzymuje. To pielęgnacja i przyjemność w jednym. Nie wyobrażam sobie bez niego mojej codziennej rutyny – zdecydowanie must-have.

Jak dla mnie bardzo fajny jogurt, który ma przyjemną, gęstą i kremową konsystencję, a także cudowny zapach brzoskwiń. Bardzo fajnie nawilżył moją skórę bez uczucia lepkości czy podrażnienia. Szybko się wchłania, pomimo gęstej konsystencji. Ma ciekawe opakowanie.

przypadł mi do gustu +do codziennej pielęgnacji po prysznicu +odżywia i nawilża +przyjemny zapach wersja malinowa +konsystencja jakby "maślanki" +ciekawe opakowanie jakby kubełek +na pewno wróce

Bardzo fajny produkt! Ma przyjemną gęstą i kremową konsystencję i przepiękny zapach borówek. Bardzo fajnie nawilżył moją skórę bez uczucia lepkości czy podrażnienia. Bardzo fajny na prezent:)

Nie wiem skąd tyle negatywnych opinii o konsystencji- dla mnie bez zarzutów. Zapach karmelowy piękny, wchłania się szybko, wydajny, nawilżenie jest bardzo dobre. Dla mnie bez wad

Ja posiadam wersję karmelową. Kupiłam bo lubię produkty od nacomi. Produkt jest w opakowaniu plastikowym w postaci małego kubka przyktytego wieczkiem. Szczerze duży minus za brak zabezpieczeń w sensie wieczko można otworzyć i nie mamy pewności czy ktoś paluchów nie wykładał tam wcześniej. Jogurt do ciała charakteryzuje się zapachem słodkim, przyjemnym, utrzymującym się na skórze. Konsystencja lekka, bardziej rzadka - nie jest to typ mięsistego balsamu. Bardzo dobrze się rozprowadza oraz szybko się wchłania i nie pozostawia uczucia lepkości. Po zastosowaniu skóra jest nawilżona, gładka i miękka. Produkt jest dość wydajny.

Jogurt jest rzadki, najlepiej nakładać go na skórę w bardzo znikomej ilości i potem stopniowo dokładać. W innym przypadku łatwo się pochlapać lub zabrudzić podłogę. Nie jestem fanką aż tak rzadkiej konsystencji. Produkt nie wchłania się od razu, trzeba spędzić chwilę na wmasowywaniu. Pozostawia lekko lepki film na skórze. Stosuję go wieczorem, więc nie jest to aż tak bardzo dla mnie uciążliwe. Na pewno nie jest to balsam, który sprawdzi się do stosowania na chwilę przed wyjściem z domu, ponieważ potrzebuje trochę czasu na wchłonięcie się. Jogurt nawilża skórę w stopniu zadowalającym, nie uczula. Można zauważyć, że lekko zmiękcza skórę. Przy codziennym stosowaniu starczył mi na ok 2 tygodnie. *wersja Peach Love

Był to chyba pierwszy produkt Naconi, ktory kupiłam, a kupiłam bo spodobało mi się opakowanie :) Dla mnie balsam jest za rzadki, prawie lejący. Nie wchłania się od razu i nie nawilża tak, jakbym tego oczekiwała. O zapachu się nie wypowiem, bo od dziecka nie mam węchu.

Używam jogurtu o zapachu słonego karmelu. Zapach jest przepiękny, intensywny i utrzymuje długo na skórze. Nie odczułam żadnego nawilżenia. Skóra po zastosowaniu go jest taka jak przed zastosowaniem, z tym że pięknie pachnie. Chyba nie nadaje się do suchej skóry, takiej jak moja. Nie wyrządza szkód, nie podrażnia.

Niestety, lejąca, rzadka konsystencja za którą nie przepadam. Nie wchłania się od razu, uczucie nawilżenia jakieś jest, jednak bardziej odczuwam to jakby warstewkę silikonu. Jest ok, ale mogłoby być lepiej. Zapach okropny, jak zjełczały podkład :( być może dostałam zepsuty produkt. Jedna próbka spokojnie wystarczy na 2-3 użycia, niestety po pierwszym musiałam ją wyrzucić.

Trafiłam na ten produkt przy okazji poszukiwania szybko wchłaniającego się balsamu i się nie zawiodłam. Moje serce skradła wersja o zapachu brzoskwiniowym. Balsam zamknięty jest w słoiczku kształtem przypominającym opakowanie po jogurcie. W środku rzadka konsystencja o intensywnym zapachu. Osobiście do aplikacji używałam plastikowej łyżeczki (w końcu to jogurt :) ). Balsam bardzo szybko się wchłania, więc zaraz po aplikacji można się ubrać. Skóra po tym kosmetyku jest gładka w dotyku, miękka i nawilżona. Zapach utrzymuje się na skórze bardzo długo, dając uczucie świeżości, dlatego polecam ten produkt szczególnie na lato.

@nacomi_naturalne_kosmetyki jest producentem tego pięknie pachnącego jogurtu do ciała o zapachu ananasa, bo taką wersję z wielu wybrałam. Pojemności 180 ml Cena ok. 24 zł W środku znajdziemy mlecznego koloru dość lejącej konsystencji produkt. Zapach ananasowy piękny, cudnie koi zmysły. ___ U mnie ten jogurt okazał się dobrym kosmetykiem, ale konsystencja jest zbyt lejąca. U mnie lepiej sprawdzają się jednak bardziej gęste formuły. Określenie jogurt jest idealne to taki lekki jogurt, ja wolę te gęste ????. Zapach jest piękny i za każdym razem zachwyca. Sam balsam dobrze nawilża nawet suchą skórę, jednak dość często trzeba powtarzać te czynność, skóry normalne będą bardzo zadowolone. Produkt jest wegański, więc jeśli komuś zależy na tym to śmiało można brać. Skład balsamu jest świetny i też jest bardzo wydajny, więc za tę cenę uważam, że się opłaca. Dostępność jogurtu jest dobra w wielu drogeriach online i stacjonarnych. Do niego raczej nie wrócę, ale z pewnością po inne produkty Nacomi sięgnę jak do tej pory.

Marka Nacomi skusiła mnie swoimi doskonałymi składami. Wybrałam wersję karmelową. Pachnie obłędnie! Produkt ma lejącą się konsystencję przez co doskonale (i szybko!) się wchłania. Nie pozostawia lepkiego uczucia na ciele. Na pewno przetestuje jeszcze inne wersje zapachowe i mogę go śmiało polecić.

Kosmetyki Nacomi bardzo lubię i zwykle kupuje je na promocjach 2+2 w hebe. Nie jestem fanką balsamów nawilżających do ciała jednak skórę czasem trzeba nawilżać. Produkt wzięłam w ciemno o zapachu brzoskwiniowym. Kupiłam go ze względu na nawilżanie tatuażu oraz reszty ciała. W przypadku świeżego tatuażu był zbyt delikatny jednak do ciała okazał się świetny. Kosmetyk ma bardzo lejącą się konsystencję więc zalecam nie wyrzucać tego zabezpieczającego plastiku. Jogurt szybko się wchłania w skórę i nie lepi się. Można się nim wysmarować i zaraz wskoczyć w ubrania. Zapach jest pudrowo brzoskwiniowy. Bardzo przyjemny i nie nachalny. W upały sprawdza się bardzo dobrze i nie jest przytłaczający. Yogurt od Nacomi spełnił moje wymagania w 100 procentach i na pewno kupię go ponownie. Tym razem zastanawiam się nad wersją borówkową chociaż i karmelowa mnie kusi. Polecam fankom lekkich i szybko wchłaniających się formuł.

Lekka konsystencja, bardzo szybko się wchłania, a to jaką różnicę czuję po 2 tygodniach używania było dla mnie szokiem. Skóra jest gładziutka, miękka, a zapach utrzymuje się naprawdę długo (dla mnie wielki plus!) Mam wersję brzoskwiniową i jestem nią zachwycona. Słodziutki ale lekki zapach. Nie mogę się doczekać spróbowania pozostałych zapachów z tej serii!

Body yoghurt o zapachu słonego karmelu dostałam w prezencie i od samego początku byłam sceptycznie nastawiona co do zapachu i formuły. Początkowo woń ta była wręcz odrzucająca i zniechęcała do używania, ale z czasem można się z nią polubić. Zapach utrzymuje się na skórze! Konsystencja tego balsamu jest bardzo rzadka, wręcz lejąca. Trzeba dobrze zakręcać opakowanie, żeby nic się nie wylało. Podczas smarowania ciała produkt tworzy na skórze białawy film, który na szczęście szybko się wchłania, zostawiając ją wygładzona i względnie nawilżoną. Taki efekt utrzymuje się przez kilka godzin, potem znowu wracamy do punktu wyjścia suchej i szorstkiej skóry. Nie daje trwałego nawilżenia nawet przy stosowaniu codziennie po kilka razy dziennie. Produkt jest wydajny.

Do zakupu tego produktu skusił mnie (przekupił nawet) zapach, który jest baaardzo brzoskwiniowy. :) Dla osób, które lubią typowo owocowe nuty zapachowe ten produkt jest w sam raz. Jest bardzo wydajny - jedno opakowanie już stosuje ponad miesiąc i jeszcze starczy na jakiś czas. Skóra po aplikacji jest miękka i przyjemna w dotyku. Mega plusem jest to, że zapach się bardzo długo utrzymuje na skórze - jeszcze długo następnego dnia. Co jedynie by mogło komuś nie do końca pasować to, że opakowanie nie ma żadnego aplikatora czy pompki - mnie to akurat nie przeszkadzało. :)

Dostałam ten jogurt (brzoskwiniowy) w prezencie od siostry. Od razu zakochałam się w tym zapachu! Po otwarciu opakowania od razu uderza w nos, ale na skórze nie jest już tak intensywny, co według mnie jest na plus. Używa się go dobrze, ładnie się rozprowadza i świetnie wchłania. Moja skóra zawsze była dość sucha, momentami szorstka, a po użyciu tego jogurtu do ciała staje się bardzo przyjemna w dotyku. I do tego jest wegański! :D