Wellness & Beauty The Balance Of Ayurveda, Meersalz-Öl-Peeling Peeling solny `Bambus i lotus`

Mam suchą skórę i wolę peelingi drobniejsze, przez ten przezroczysty słoik wywnioskowałam, że taki może być. Trudno nie zauważyć tych słoików w stylu wintage, jak on mi pasuje do łazienki, jako dekoracja jest idealny i nie wyrzyciłam słoiczka, choć już zużyłam cały, trzymam w nim różowe waciki. - Grubość peelingu średnia, ani gruby ani drobny - Zapach jakiś mydlany - Wydajność, taka sobie Nie bardzo wiedziałam jak go używać, na mokrej skórze spływał i nie trzymał się kupy, ale przy cienkiej warstwie jakoś sobie poradziłam. Przy suchej skórze miałam dyskomfort, więc tylko na mokrej stosowałam. - Ciut nawilża ma jakieś składniki olejowate, które zostają na skórze. - Gładkość jakaś jest jak się przyłożysz, zmęczył mnie i używałam co trzeci, czwarty dzień, wiec bez efektu. Rezultaty zapewne by były przy systematycznym używaniu, ale ani zapach ani ta konsystencja mi nie odpowiadała. Jeżeli go kupię to tylko wtedy, jak będę miała pomysł na drugi słoik dekoracyjny.

Peeling znajduję się w ślicznym opakowaniu, peeling sam w sobie nie jest zły, trochę zbyt lejący, średnio peelinguje, ma w sobie olejek, który pozostaje na skórze po kąpieli i nie wchłania się dlatego trzeba uważać, aby nie pobrudzić ubrań czy pościeli, ma piękny zapach.

Po raz drugi skusiłam się na peeling z firmy Wellness&Beauty, mimo że za pierwszym razem nie do końca byłam zadowolona z działania. Prawdopodobnie przyczyną tego skuszenia okazała się promocja. Peelingi te są dostępne w każdym Rossmannie, ale ta wersja zapachowa zdecydowanie rzadziej od pozostałych. Na trzy Rossy w moim mieście, widuje go w zaledwie jedynym. W drogeriach w Poznaniu nie jest lepiej. Cena wydaje się korzystna, ale jeśli przyłożę do tego wydajność nie okazuje się już tak świetna. Opakowanie wygląda pięknie. Mam słabość do takich słoiczków z zatrzaskiem, ale sama widzę, że nie jest to poręczne. Mokrą ręką trudno otworzyć słoiczek. Sam peeling jest bardzo gęsty. Ma specyficzną konsystencję i trochę trudno równomiernie nałożyć go na ciało. Zapach początkowo wydał mi się mdły, ale z czasem przestał mi przeszkadzać. Nie zaliczę go ani na plus, ani na minus tego produktu. Peeling w miarę usuwa martwy naskórek. Nie uważam, żeby robił to bardzo dokładnie, ale przy systematycznym używaniu widać różnicę w stanie skóry. Mam też wrażenie, że dosyć dobrze radzi sobie z wygładzaniem. Pozornie może się wydawać również, że nawilża, ale ten peeling zostawia na skórze specyficzny, lekko tłusty film, który jednak trochę mi przeszkadza. Skóra na umyciu tym peelingiem wydaje się lekko tępawa (?). Nie był zły, ale to jednorazowa przygoda. Skusiło mnie opakowanie i promocja- drugi raz już sobie na to nie pozwolę. Takie 3/5, niby się miło używało, ale nie spełnia oczekiwań.

Skusiła mnie promocja w Rossmannie. Zapach jest super, ciężko mi go opisać, ale bardzo mi odpowiada. Po otwarciu mamy dolną i górną warstwę peelingu; na górze trzymają się po prostu olejki. Po wymieszaniu i tak mamy bardzo lejącą się konsystencję. Przez dużą ilość olejków produkt dobrze rozsmarowuje się po ciele. W moim przypadku trzeba go zmywać od razu, straaaasznie szczypie i podrażnia skórę, co widać nawet po kąpieli. Jest to bardzo delikatny peeling, do porządnego złuszczenia trzeba czegoś mocniejszego niestety. Za to bardzo dobrze nawilża ciało - zostawia oleisty film i piękny zapach. Wydajność ciężko mi ocenić, ale myślę, że do maksymalnie siedmiu użyć, jeśli peelinguje się całe ciało. Działa niezwykle odprężająco, używam go podczas kąpieli z olejkami i robi dobrą robotę, ale na pewno nie złuszcza dokładnie naskórka.