Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Peelingi do ciała

White Flower's Experience Naturalny peeling solno - błotny z Morza Martwego 

4,2 na 5148 opinii
flame28 hitów!
61% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,2 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 61% osób
  • 19 sierpnia 2024 o 13:54
    Dość mocny, raczej do skóry normalnej niż wrażliwej
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Peeling do ciała zarówno jak i do twarzy to niezbędny kosmetyk w mojej pielęgnacji by cieszyć się gładką skórą. Zazwyczaj kupowałam owocowe produkty, raczej w lżejszej firmie. Tym razem wybór padł na peeling błotny. Jest dość gęsty, z dużą ilością soli. Ma ciemną barwę, ale na szczęście nie brudzi wanny. Dość mocno ściera martwy naskórek, więc jak ktoś ma wrażliwą skórę to będzie za mocny. Zawiera olej arganowy, który pozostawia uczucie natłuszczenia skóry. Dla mnie jest go trochę za dużo. Najlepiej według mnie sprawdza się do stóp na twardą i zrowagowaciałą skórę. Są przyjemnie miękkie i gładkie i nawilżone. Ogólnie jest ok, ale raczej do ciała dla mnie za ciężki.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Rossmann
    7 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • Catit_
    Catit_
    5 / 5
    25 maja 2024 o 2:16
    Sztosik, KWC. Niezbędnik do pielęgnacji ciała.
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:2 tygodnie
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Kupiłam peeling w promocji za całe 11 zł. Od jakiegoś czasu szukałam peelingu solno-błotnego z błotem z Morza Martwego. Tutaj i okazyjna cena i całkowicie naturalny skład zadziałały na korzyść, a więc nabyłam go przy okazji zakupów w Rossmannie i to jedna z najlepszych decyzji pielęgnacyjnych ostatnich lat (!). Dosłownie jest to od momentu pierwszego użycia mój niezbędnik do pielęgnacji ciała. Konkretnie: + całkowicie naturalny skład, sól z Morza Martwego, błoto (tak, peeling zawiera prawdziwe błoto i trzeba się liczyć z formułą produktu oraz zapachem, jeśli świadomie decydujemy się na zakup), woda morska, oleje, nawilżająca gliceryna, olejek z pomarańczy dodający aromatu oraz cocomidopropyl beraine, czyli łagodny detergent stosowany w kosmetykach naturalnych. Skład 10/10 + działanie główne, jakie ma spełniać peeling, czyli złuszczanie- bez zarzutu, peeling złuszcza martwy naskórek, masaż jest przyjemny pobudza też krążenie krwi, skóra jest gładka i oczyszczona - działanie dodatkowe- nawilżenie i natłuszczenie: 11/10- dosłownie cud, sól morska + gliceryna genialnie nawilżają skórę, a dodatek olejów zabezpiecza przed ucieczką wody z naskórka. Ta warstwa zostaje na skórze po kąpieli. Ciało jest gładkie, miękkie i nawilżone jak pupa niemowlaka. Nawet najlepsze balsamy nie dają tak genialnego efektu. Otrzymujemy wspaniały efekt naturalną drogą. 10/10 będę używać i polecać każdemu.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Rossmann
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 10 maja 2024 o 10:55
    Grosze nie poszły w błoto ;)
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Naprawdę świetny peeling za niewielkie pieniądze (przez co byłam dość sceptycznie nastawiona do niego... zbyt tani, żeby był dobry – a jednak!). Chciałam wtedy kupić "Romantyczny wieczór", ale za propozycją Mamusi, która mi go wyszukała, zdecydowałam się na zakup tego od "White Flower's". Wrzuciłam do koszyka tę małą niepozorną okrągłą kasetkę, która kosztowała mnie jakieś 12 zł w promocji, odkładając "Romantyczny wieczór" z powrotem na półkę. I dobrze zrobiłam, o czym przekonałam się później, przy kolejnym zakupie "Romantycznego wieczoru", który okazał się super pastą do usuwania atramentu z rąk, ale też kompletnym niewypałem, jeśli chodzi o pielęgnację ciała (w tym miejscu odsyłam do mojej recenzji zatytułowanej: "Romantyczny wieczór na melinie"). Żeby nie przedłużać... – Peeling od "White Flower's" delikatnie złuszcza naskórek (jeżeli szukacie zdzieraka, to niestety nie ten adres), nie podrażnia skóry i wprost znakomicie wygładza ciało, czyli czyni dokładnie to, co powinien czynić peeling! Z powodu błotnisto-piaskowej konsystencji, może nieco wypadać z rąk. Rewelacyjnie rozprowadza się po mokrym ciele (tak, trzeba je porządnie zwilżyć!), sunie po nim dokładnie w taki sposób, jakbyście połączyli piasek z wodą, zrobili z tego papkę, ubili do konsystencji błota i taką mieszanką przesuwali po skórze. Peeling spłukuje się bez najmniejszych problemów, a warstewkę, jaką pozostawia po sobie w żadnym razie nie można nazwać tłustą, ani lepką. Jest to po prostu ochronna lekko olejowa okluzja, dzięki której użycie balsamu nie jest konieczne. Skóra po pielęgnacji tym peelingiem pozostaje miękka jak jedwab, śliska, jędrna, gładka, a wręcz błyszcząca i optymalnie nawilżona. Miałam od tego peelingu długą przerwę w celu zarówno testowania produktów konkurencyjnych, jak i całkowitego odpoczynku od peelingów, i wiecie co? Ten od "Białego Kwiata" nie ma sobie równych! Spełnia większość moich wymagań, które mam w stosunku do tego typu produktów – jedynie z wydajnością jest u niego dość kiepsko... poza tym wszystko jest w idealnym porządku; tzw. zapach błota jest absolutnie do zniesienia, w ogóle mi nie przeszkadza, ot taki sobie: ani dobry, ani zły; peeling jest niemalże pozbawiony zapachu. Jak na razie jest to mój ulubiony peeling. Często tak mam, że idąc na zakupy, zapominam co kupić, a czasami wręcz nie wiem, czy coś się jeszcze przyda... Muszę zapamiętać, że w mojej łazience brakuje TEGO peelingu i że trzeba to raz-dwa zmienić. ;)
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Rossmann
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 11 kwietnia 2024 o 0:03
    Moja perełka, najlepszy peeling drogeryjny!
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Za niecałe 2 dyszki mamy świetny, łatwo dostępny peeling. Mi osobiście zapach i konsystencja nie przeszkadza. Doskonale spełnia swoje zadanie, a to o to przede wszystkim chodzi. Próbowałam wiele innych ale zawsze będę wracać do tego konkretnego. Moja skóra jakoś bardzo się z nim lubi, jest taka świeża, czysta i mięciutka dzięki niemu. Oczywiście jako, że jest to peeling mechaniczny mocno ścierający, nie należy go używać więcej niż raz w tygodniu, chociaż moim zdaniem to i tak jest za dużo. Efekt po nim utrzymuje mi się długo. Do tego jest wydajny. Jak najbardziej polecam!
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Rossmann
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 25 lutego 2024 o 14:47
    W porządku
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Szałowy to raczej nie mogę powiedzieć, że jest. Pierwszy peeling jaki kupiłam do ciała. Mocno ziarnisty, charakterystyczny zapach oraz odpowiednia wilgotność. Stosowałam do nóg oraz na ramiona, ale uwaga - do dekoltu jednak jest za mocny.
    Zalety:
    • cena
    Wady:
    • zbyt ostry na dekolt
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Rossmann
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.