Bell Mystical Forest, Mystic Glow Highlighter Rozświetlacz do twarzy i ciała

Plastikowe, małe opakowanie bardzo ładnie wygląda i sprawdzi się w podróży. Odcień to 01 luminous spirit, ale wydaje mi się, że innych odcieni nie było. Ma złoty, niezbyt mocny kolor, który mieni się lekko na różowo i jest aksamitny pod palcem. Ma bardzo przyjemną formułę i nie posiada zapachu. Na twarzy daje efekt tafli bez jakichkolwiek drobinek. Pigmentacja jest bardzo dobra - niezbyt delikatna ani też zbyt mocna. Taka akurat. Aplikacja jest bezproblemowa. Daje ładny, naturalny efekt. Świetnie podkreśla to co chcemy, można go budować i nie robi plam. Dodatkowo jest trwały. Wydajność również na plus. Sprawdzi się nie tylko na co dzień, ale i na większe wyjścia. Kolejny dobry rozświetlacz tej marki. Polecam.

Rozświetlacz ma piękny złoty kolor, który idealnie nada się na opaloną, wakacyjnym słońcem skórę. Wygląda na twarzy naprawdę bardzo pięknie, nie tworzy plamy koloru, tylko daje ładny efekt rozświetlenia. Nie zauważyłam, żeby przemieszczał się na mojej twarzy został też ze mną przez cały dzień noszenia makijażu. Bardzo lubię rozświetlacze tej marki i jeszcze się na nich nie zawiodłam.

Bardzo na plus subtelne opakowanie i nieduże, które można bez problemu można wziąć do kosmetyczki - mały prostokącik. Produktu jest sporo i przy regularnym używaniu starczy spokojnie na rok użytkowania. Bardzo ładny ma dzienny odcień złoto-różowy, bez okropnego brokatu. Pięknie można nim zabudować lśniącą tafle. Nie jakąś bardzo dyskotekową, ale idealnie pasującą do dziennego makijażu. Może też nie jest bardzo trwały i szybko znika, ale dla mnie nie jest to duży minus.

Rozświetlacz daje bardzo delikatny efekt, nie ma drobin, leciutko nabłyszcza skórę. Ja go widzę najczęściej patrząc na siebie pod pewnym kątem. Nie lubię mocnego błysku, więc nawet mi to pasuje, jednak jednocześnie czuję się trochę jakbym nic nie miała :) Niestety na mojej skórze utrzymuje się ledwie parę godzin i "znika". Odcień wbrew pozorom nie jest złoty. Opakowanie natomiast bardzo mi się podoba.

+ niewielkie opakowanie + delikatny, subtelny efekt + niska cena + dostępność w Biedronce - brak efektu tafli - ciemna kolorystyka - brak wydajności - kolekcja

Rozświetlacz trochę mnie rozczarował. Spodziewałam się bardziej spektakularnego efektu rozświetlenia. Jest bardzo delikatny, subtelny i lniezbyt trwały. Odcień nie jest uniwersalny. Przeznaczony dla ciemniejszych karnacji. Plusem jest cena i poręczne z małe opakowanie.

Tego małego gagatka dostałam w prezencie. Miałam z tej limitki już korektor (kocham!) i puder (meh), ale na półce w sklepie jakoś mnie nie porywał do zakupu. Ale skoro dostałam to przetestowałam. Na plus poręczne i ładne opakowanie. To tyle z plusów. Być może jestem fanką większego glow, ale mam w swojej kolekcji także bardzo delikatne rozświetlacze i je kocham. Tutaj rozczarowanie z dwóch powodów - prawie nie ma glow oraz baza kolorystyczna. Na moim bladym licu wygląda pod kątem padania światła jak żółta plama na policzku. I mimo ładnego różowo-brzoskwiniowego błysku, ta baza rujnuje efekt. Poza tym, błysk daje się wydobyć głównie na mokro. Na sucho jest za sucho i bardzo meh. Produkt ma potencjał, jeśli lubi się bardzo subtelne glow, ale jednak nie polecam bladziochom.

Kupiłam go w Biedronce, ponieważ cena była bardzo przystępna ok 10 zł i chciałam go wypróbować. Już w opakowaniu wydawał się być bardzo ładny. Ma ładny trochę złotawy kolor i nie ma drobinek, tylko robi błyszczącą taflę. Nie jest to efekt glow widziany z kosmosu ale na co dzień bardzo ładnie podkreśli policzki czy dekolt. Łatwo się go aplikuje nie osypuje się i ma przyjemną niewyczuwalną na skórze konsystencję. U mnie lepiej się sprawdzi na lato, gdy mam choć trochę opaloną skórę, ponieważ teraz jest dla mnie zbyt złoty. Szkoda, że była to kolekcja limitowana, bo efekt ma naprawdę łany.

Skusiłam się ze względu na cenę, bo to tylko ok 10 zł i to był strzał w 10! Jest bardzo piękny! Mieni się na różowo, mimo, że w opakowaniu wygląda na złoty. Daje porządną taflę, cudnie wygląda! Oczywiście glow można stopniować. Wystarczy niewiele produktu, by było rozświetlenie. Serdecznie polecam. Do tego ma (wg mnie) dosyć solidnie wykonane opakowanie. Mimo, że to rozświetlacz do twarzy i ciała - używałam tylko na twarzy i nie wiem, jak zachowuje się na ciele.

Miałam w ogóle nie kupować tego produktu, ponieważ staram się uwolnić od limitowanek Bell, lecz po kilku wizytach w Biedronce niestety nie udało mi się wciąż przechodzić obok tego produktu obojętnie i w końcu poległam. Nie wykosztowałam się jakoś specjalnie gdyż produkt kosztował niecałą dyszkę, ale było warto. Fakt faktem, gramatura jest niewielka, ale za to produkt bardzo przypadł mi do gustu. Jest to rozświetlacz inny niż dotychczasowe wypuszczane przez Bell tego typu produkty, ponieważ nie jest aż tak intensywny. Efekt, który daje jest bardzo naturalny, nie świecę się w nim jak choinka, więc jest to zdecydowanie produkt, który nadaje się do codziennego makijażu. Tworzy na skórze cieniutką, bardzo subtelną warstwę błysku, podkreślając kości jarzmowe, ale nie tworząc przy tym plam. Efekt który daje bardzo mi się podoba, na twarzy połyskuje delikatnie na różowo, ale widoczne są również szampańskie drobiny. Bardzo ładny, delikatny i subtelny efekt przez który buzia jest rozświetlona, ale nie przesadnie świecąca, kości są ładnie podkreślone, ale nie przerysowane. Twarz wygląda zdrowo. Czuję że dość szybko dodrapię się w nim do denka bo używam go niemal codziennie. Bardzo udany produkt, jednak warto pochylić się czasem nad szafą Bell, szczególnie jeżeli chodzi o ich kolekcje limitowane.

✅Idealny rozmiar na podróż ✅Minimalistyczne opakowanie, bardzo ładne ✅Daje efekt tafli bez chamskiego brokatu ✅Bardzo delikatny, trzeba troszke namachac się pedzlem ✅Jego odcień to złoto wpadający w róż, trochę szampański ✅Jest w miarę trwały, nie wytrzymuje całego dnia, ale też nie znika po 3h ✅Bardzo subtelny, nie razi po oczach ✅Nie odcina się w przypadku bladziochow ✅Będzie idealny również dla osób o ciemnej karnacji

Jestem maniaczką rozświetlaczy, nic więc dziwnego, że i ten wylądował w mojej kosmetyczce :) Dodatkowo jego cena jest bardzo przyjemna - 10 zł za dobry kosmetyk to tyle co nic. Opakowanie moim zdaniem prezentuje się tanio (zwykły plastik, nadruk szybko się zdziera), ale jest estetyczne. Sam rozświetlacz wygląda ładnie, szampańsko. Mocno rozsmarowany na ciele przybiera dodatkowo delikatne różowe tony, które dodają buzi uroku. Nawet mój narzeczony zauważył, że mam coś nowego na kości policzkowej (a nigdy tego nie widzi :D) i że wyglądam dzięki temu promiennie :) Fanki mega błysku nie będą nim jednak zachwycone. Dla mnie też jest odrobinę zbyt subtelny. Nałożony dwoma-trzema warstwami na co dzień mi jednak wystarcza. Niestety nie jest zbyt trwały. Ta delikatna różowa poświata w ciągu dnia się wytrąca i zostaje po prostu świecący policzek. Moim zdaniem ma w sobie za dużo pudrowej bazy, a za mało połysku. Mimo wszystko jest ładny, pozostawia efekt delikatnej tafli. Nie jest drobinkowy i nie podkreśla porów. Nie odcina się w przypadku jasnych karnacji.

Rozświetlacz jest piękny, nie ma drobinek tylko taflę, ale mimo swojego piękna dla mnie jest zbyt delikatny. Jest delikatnie różowy mimo to, że w opakowaniu nie wygląda na taki. Trwałość jest dyskusyjna. Mam trwalsze. Opakowanie jest piękne i po prostu musiałam go mieć :) ale czy będę korzystać często? nie wiem.

Bardzo dobry produkt nie rozmazuje się wytrzymuje dość długo i świetnie komponuje się z całym makijażem . Jest bardzo wydajny nie zbyt sypki co pozwala na precyzyjne nałożenie go pędzlem polecam