Purles Peptide Hydrogel Eye Patches Płatki peptydowe pod oczy

Płatki pod oczy Purles należą do moich ulubionych produktów na okolice oka. Są bardzo wydajne, przyjemne w użyciu i po nałożeniu nie wysychają szybko, tylko przez około 30 minut pozostają przyjemnie wilgotne. Sprawdzają się idealnie, kiedy moja skóra jest przesuszona, kiedy potrzebuję błyskawicznego odświeżenia twarzy, lub kiedy miałam nieprzespaną noc. Cena (ok. 140 zł) uważam że adekwatna do jakości.

Lubię płatki pod oczy za to, że dają natychmiastowy efekt, zdecydowanie poprawiają kondycję skóry pod oczami, niwelują wszelkie opuchnięcia i worki pod oczami. Polecam tego typu kosmetyk trzymać w lodówce dzięki temu uzyskamy przyjemny efekt chłodzenia na skórze, który będzie pięknie poprawiał krążenie i niwelował opuchnięcia. Płatki "Peptide Hydrogel Eye Patches 149" marki Purles zamknięte są w solidnym i estetycznym plastikowym opakowaniu, mamy dołączoną do nich szpatułkę, która ułatwia wyciąganie płatków. Dzięki czemu aplikacja jest przyjemna i bez problemu możemy oddzielić produkt od siebie. W opakowaniu znajduje się 60 sztuk płatków, które zanurzone są w bogatej esencji i od otwarcia należy je zużyć w przeciągu dwóch miesięcy. Sam płatek ma formę łezki, jest żelowy, niemal przeźroczysty i nie sprawia problemu w aplikacji. Dobrze się układa i przylega do skóry twarzy, nie przesuwa się ani nie odkleja. 92% składników zawartych w płatkach jest skomponowany z naturalnych składników. W składzie znajduje się m.in.: kwas hialuronowy, gliceryna, wyciąg z chrząstnicy (alga), wyciąg z aloesu, wyciąg z zielonej herbaty, kolagen, peptyd. Tutaj zaznaczę, że płyn w którym są nasączone płatki nie spływa po twarzy co według mnie jest zaletą tego produktu. Jakie efekty zauważyłam podczas stosowania płatków? Przede wszystkim po ich nałożeniu czułam przyjemny komfort w postaci braku pieczenia, zaczerwienienia czy łzawienia. Nie miałam jakiegokolwiek uczulenia czy podrażnienia. Jest odczuwalny efekt kojenia, nawilżenia, rozświetlenia i delikatnego napięcia skóry pod oczami. Połączenie kolagenu z peptydem zastosowany w formule zapobiega powstawaniu drobnych zmarszczek i wspomaga likwidację już istniejących. Ja tego działania wyprasowania zmarszczek nie zauważyłam, ale i tak uważam, że to świetny kosmetyk, który daje porządnego kopa po całym dniu lub na jego początku. Więc jeśli posiadacie cienie lub obrzęki pod oczami, jesteście po nieprzespanej nocy, skóra pod oczami ma objawy zmęczenia, stresu i jest przesuszona to dobrze jest mieć takie płatki bo robią one niesamowitą robotę.

Płatki pod oczy to stały element mojej pielęgnacji, zmagam się z opuchlizną i nie wyobrażam sobie tygodnia bez tego typu zabiegów. U mnie sprawdzają się rewelacyjnie, trzymam w lodówce dla podbicia efektu. Skóra po zastosowaniu jest gładsza, jaśniejsza i bardziej sprężysta, zmarszczki wydają się być mniejsze a korektor pod okiem wygląda znacznie lepiej.

Płatki otrzymałam wraz z którymś z urodowych boxów. Zawsze sceptycznie podchodzę do takich nowości, ale i tym razem czekało na mnie miłe zaskoczenie. Po całym tygodniu ciężkiej pracy, która odbiła się na moich oczach nałożyłam sobie te oto płatki. Tuż po czujemy lekkie i przyjemne mrowienie oraz chłód. Opuchlizna pięknie znikła niemalże natychmiast. Po kolejnych aplikacjach skóra wokół oczu stała się wygładzona, rozświetlona, pełna blasku. Efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Życzyłabym sobie, by powstała taka maska na całą twarz i efekty były porównywalne.