Westlab Sleep, Epson Salts With Jasmine & Lavender Uspokajająca sól do kąpieli z jaśminem i lawendą

Lawendowe rozczarowanie. Sól zakupiłam w Rossmannie, zachęcił mnie napis sleep. Myślałam ze będzie działać relaksująco i uspokajająco. Sól szybko się rozpuszcza i wystarczyła na kilka kąpieli. Jeśli chodzi o zapach- jest bardzo dziwny. Nie czuć wprost lawendy. Nie jest to dla mnie na pewno zapach odprężający. Dodatkowo zapach jest krótkotrwały. Po rozpuszczeniu soli praktycznie go nie czuć. Jeśli chodzi o kondycję skóry po stosowaniu produktu, to nie zauważyłam różnicy.

Lubię jak specyfiki do kąpieli się pienią albo chociaż pachną. A tutaj nic. Dobra, wiem, że to sól, ale 'coś' powinna robić, a tu ani nie zwiększa doznań przy kąpieli, efektów pielęgnacyjnych też brak. Normalnie jakbym się kąpała w lekko zabarwionej i super lekko aromatyzowanej zwykłej wodzie. Próbowałam sypać więcej niż zaleca producent i jedyny efekt to że szybciej mi się skończyła. No i może dobrze.

Sól kupiłam w Rossmannie, kiedy była w promocji. Do wyboru było kilka wariantów zapachowych. Zdecydowałam się na lawendę i jaśmin ze względu na informację, że będzie działać wyciszająco i odprężająco przed snem. Również opakowanie zachęciło mnie do zakupu, jest bardzo ładne i ma wygodne zapięcie strunowe. Sól starczyła na kilka kąpieli, czasem sypałam jej więcej, a czasem mniej (sugestia na opakowaniu to 2-3 garście). Szybko się rozpuszcza w wodzie i po rozpuszczeniu właściwie zapominam, że w ogóle ją dodałam do kąpieli. Zapach jest krótkotrwały, delikatny. Nie wątpię w jej właściwości i działanie na skórę, ale jednak sól używa się także dla zapachu, bo wtedy sprawia większą przyjemność.

Tą sól do kąpieli zauważyłam w rossmanie i od razu chciałam jej spróbować. Uwielbiam wszystko co ma w sobie lawendę, więc jak dla mnie sól ta była warta uwagi. Opakowanie jest ładne i estetyczne. Szata graficzna opakowania również jest ładna i pasująca do klimatu lawendy. Świetnym rozwiązaniem jest opakowanie z klipsem dzięki czemu sól nie będzie wietrzała. Sama sól jest gruboziarnista i dobrze się rozpuszcza w wodzie. Jednak najbardziej mi przeszkadza w tej soli zapach, jest dosyć dziwny, nie przypomina ani lawendy ani jaśminu. Kąpiel z tą solą miała być dla mnie ukojeniem, jednakże przez ten zapach chciałam jak najszybciej uciec z kąpieli.

Lubię różne dodatki do kąpieli, tym razem mój wybór padł na sól do kąpieli. Sól zapakowana w ładne kolorystyczne opakowanie z klipsem, dzięki któremu możemy zamknąć opakowanie, żeby ochronić przed wilgocią. Sól jest gruboziarnista, o przeźroczystym kolorze. Pod wpływem ciepłej wody dobrze się rozpuszcza. Nie barwi i nie mąci wody. Starczy na kilka kąpieli, gdyż do jednej wykorzystuje dwie garści soli. Jedynie co mi w niej nie pasuje to zapach. Uwielbiam lawendę i jaśmin, to też był główny powód zakupu. A tu pachnie jak rozmaryn. Dobrze, że szybko się ulatnia i nie nie jest zbyt mocno wyczuwalny. Czy odpręża? W pewnym sensie tak. Nie podraznia i nie uczula. Delikatnie pielęgnuje ciało.