Zwykła maseczka nawilżajaca z brakiem efektu anti-ageing i jeszcze ten nieciekawy skład...
Maskę zakupiłam na portalu aukcyjnym za niebagatelna cenę 2, 69 zł. Wcześniej stosowałam maskę nawadniająca w kapsułce od Douglas, która niczym szczególnym mnie nie zachwyciła i w tym przypadku jest podobnie.
Opakowanie to kapsułka o pojemności 12 ml, spokojnie wystarczy na dwa zastosowania, z racji że nie można jej zamknąć ja maseczkę stosowałam dwa dni z rzędu. Kolorystyka utrzymane w kolorze białym i różowym z dokładnym opisem produktu. Kapsułka z jednej strony posiada szpic ułatwiający otwieranie, w tym miejscu folia pokrywki nie jest doklejona i przez jej pociągnięcie dostajemy się do zawartości.
Konsystencja maseczki jest treściwa, kremowa w biało - perłowym kolorze.
Zapach przyjemny, świeży ale dość intensywny, dla niektórych osób może być wadą, mnie odpowiada.
W składzie jest gliceryna , olej z nasion słonecznika, hydrolat bławatkowy, masło shea, ekstrakt z owoców rokitnika, lecytyna, witamina E, ekstrakt z pestek rokitnika, olej z korzenia imbiru, wyciąg z korzenia aphloi, ekstrakt z liści rozmarynu. To tyle z dobroci, ale jest tu mnóstwo konserwantów w tym phenoxyethanol, tetrasodium edta, również silikony, mikroplastik, barwniki i jest tego więcej niż substancji aktywnych.
Producent zaleca trzymać ja na twarzy 5 minut a po tym czasie usunąć wszelkie pozostałości bez spłukiwania. Należy unikać stosowania w okolicach oczu , maseczka nie nadaje się również do cery wrażliwej.
Produkt mimo gęstej konsystencji łatwo się rozprowadza, roztapia się pod wpływem ciepła ciała i wówczas czuć tłustość maseczki. Jest komfortowa w trzymaniu ja na buzi , nie spływa, nie występuje żadne szczypanie czy inne niepożądane reakcje.Ja na twarzy pozostawiałam ją kilka minut dłużej, nawet po tym czasie na skórze pozostała bardzo tłusta warstwa, którą usunęłam przy pomocy wacika kosmetycznego, co też nie do końca przyniosło zadowalający efekt bo skóra nadal się lepiła i mocno błyszczała. Nie zmywałam pozostałości i po około 30 minutach uległy one wchłonięciu. Cera po tym czasie nabrała ładnego blasku, była świetnie nawilżona i odżywiona, buzia wyglądała zdrowo i promiennie. Co deklarowanego przez producenta podkreślenia konturów twarzy to u siebie nie zauważyłam nic takiego, były identyczne jak przed stosowaniem maseczki. Zero zwiększenia napięcia czy sprężystości skóry.
Jak dla mnie to zwykła maseczka nawilżająca i odżywiająca skórę bez widocznego działania anti-ageing. Skład jest kiepski, cena nieadekwatna do jakości i działania. Wypróbowałam ale nie do końca mnie zadowala, bo w moim odczuciu ma więcej minusów niż plusów.
Zalety:
- treściwa kremowa konsystencja
- świeży intensywny zapach
- łatwa w aplikacji
- nawilża i odżywia skórę
- rozpromienia cerę
- zawartość wystarcza na dwa zastosowania
- małe i ładne opakowanie
Wady:
- pozostawia mocno klejąca i tłustą warstwę na twarzy
- brak działania anti-ageing
- fatalny skład
- cena niewspółmierna do jakości
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie
W marketplace Allegro, Amazon