It's Skin Colorable Draw Tint (Tint do ust) 

Ogólnie nie jestem zwolenniczką mocno matujących formuł, wpijających się w usta, nie lubię szminek w płynie. Zwykle nieładnie się zjadają i zostawiają mocno wysuszone usta. Na ten tint polowałam dłuższy czas, lecz nie chciałam go kupować w ciemno przez internet, choć miałam wybrany odcień. Przez przypadek ujrzałam go w jednej z drogerii w Krakowie, zrobiłam kilka próbek na dłoni. Używam odcienia 08 - Rosy Mocha. Tint ma bardzo przyjemną Formułę, taką jedwabistą. Dobrze rozprowadza się na ustach. Krycie można stopniować. Nie wysusza, ma ładny, równomierny kolor. W ciągu dnia można zrobić poprawkę i nałożyć go - nie widać różnicy między aplikacją. Jest bardzo wydajny. Bije na głowę większość wysuszających, matowych pomadek. Dobrze sprawdza się pod maseczką. Jest całkiem trwały. Idealna na co dzień, przy delikatniejszym i szybkim makijażu. Mam na oku kolejne kolory.

Posiadam ten tint w odcieniu Rosy Mocha i chętnie nabędę jeszcze kilka kolorów. Produkt jest bardzo miękki, wręcz kremowy, nie lepi się. Otrzymujemy piękny i bardzo trwały matowy kolor, który bardzo łatwo jest nadbudować, jeśli mamy ochotę.