Wibo Keep It Perfect Primer Baza pod podkład

Pomimo dość rozbieżnych opinii na temat konieczności stosowania baz pod makijaż ja jednak cały czas się na nie decyduję. Uwielbiam to, jak dobrze potrafią działać na trwałość mojego make up'u i sprawiać, że prezentuje się on po prostu ładniej. Bardzo lubię testować nowości z tej kategorii i tym razem zdecydowałam się na propozycję od marki Wibo. Baza Keep It Perfect chodziła za mną już od dłuższego czasu ze względu na swoją naprawdę obiecującą nazwę, dlatego bardzo się cieszę, że ostatecznie zdecydowałam ją sobie zakupić oraz przetestować. Kosmetyk został zamknięty w opakowaniu o dość nietypowej pojemności dwudziestu ośmiu mililitrów. Opakowanie posiada formę szklanej, matowej butelki. Za pomocą białej czcionki umieszczono tutaj logo producenta oraz nazwę produktu. Dodatkowo, w rolę aplikatora wciela się tutaj działająca bez zarzutu pompka. Cena regularna kosmetyku wynosi około trzydzieści trzy złote. Baza posiada lekką formę którą określiłabym jako serum. Nie ma żadnego zapachu. Ma jasnobeżową barwę, jednak na buzi nie daje żadnego krycia. Bardzo ładnie rozkłada się na skórze i nie klei się. Wygładza cerę i nadaje jej lekkiego rozświetlenia wraz z gładkością. Nie waży pielęgnacji i sprawia, że podkład bardzo ładnie na niej wygląda. Nie zauważyłam jednak niestety, aby kosmetyk znacząco przedłużał trwałość makijażu. Sprawia, że skóra sucha lepiej eksponuje nawet bardzo matowy podkład, natomiast trwałość pozostaje taka sama. Baza od marki Wibo nie zrobiła na mnie ogromnego wrażenia ale stosowało się ją z czystą przyjemnością. Daje efekt wygładzenia oraz lekkiego rozświetlenia i jest naprawdę niesamowicie wydajna. Zdecydowanie mogę polecić ten kosmetyk natomiast nie oczekiwałabym od niego niesamowitych cudów.

Kupiłam bazę w promocji w Rossmanie. Przy pierwszym nałożeniu produktu przestraszyłam się jak bardzo moja twarz zrobiła się błyszcząca ale gdy już nałożyłam podkład gąbeczką tak już efekt mokrej twarzy zniknął a cera wyglądała naturalnie i miała naturalny blask. Po dłuższym testowaniu zauważyłam, że mój podkład o wiele się dłużej trzyma niż bez tej bazy mimo tego, że wygląda na bardzo mokrą i łatwo ścieralną bazę

Baze kupiłam na promocji w rossmanie za około 15 zł . Wiec cena całkiem super . Zacznę od opakowania jest w szklanej butelce z pomką . Pomka super rozwiązanie przy bazach ze względu na nie marnowanie produktów jak to bywa w tubkach . Baza bardzo dobrze się rozprowadza po uprzedniej pielęgnacji czyli kremu nawilżającego . Nie roluje się i nie waży . Podkład świetnie utrzymuje się na tej bazie i mogę stwierdzić ze przedłurza trwałość podkładu . Baza jest wydajna wystarczy jedna pomka na pokrycie całej twarzy . Myśle że kupie ja ponownie .

Do kupna skusila mnie cena promocyjna bodajże coś ok 16 zl, jestem zadowolona , naklada sie bez jakis wielkich problemów, kolor bazy jest mylący, bo po rozprowadzeniu skóra jest jak i przed, tylko w lepszej kondycji. Uzywam jej z podkładem firmy Wibo, daje to mega efekt z którego jestem zadowolona. Malowałam moja koleżanka na wesele baza i fluidem Wibo, makijaz wytrzymał do rana. Baza jest bardzo wydajna, wystarczy odrobinę położyć i rozprowadzić. Jak najbardziej jestem na tak. Podoba mi się w niej również to ze ma pompkę, dzięki temu możemy kontrolować ile chcemy nalać bazy

Skuczona pozytywnymi recenzjami zakupiłam. I żałuję. Testowałam tą bazę z różnymi podkładami i efekt bardzo podobny. Mianowicie... wyświecajaca się skóra po dwóch godzinach, podkład wędrujący po twarzy, rozmazujacy się,. Nie polecam.

Nie wiem skąd nazwa baza, dla mnie to bardziej krem do twarzy. Bardzo niedobre opakowanie bo nakłada się nawet nie pipetą tylko patykiem plastikowym, na którym osadza się ta baza, nie rozumiem skąd ten pomysł. Plus jest chyba taki, że jest nawilżająca, ale to tyle bo ani nie zastyga, miesza się z podkładem, nie powoduje przedłużenia trwałości, a na pewno nie w warunkach ekstremalnych jak mówi producent. Nie zauważyłam też żeby matowiła.

Bazy użyłam pod różne podkłady i uważam że za cene jakiś 14zl w promocji dobrze sobie radzi. Baza jest gęsta i momentalnie się wchłania. Jak nakładam podkład to lepiej sie rozprowadza bo jakby przyczepia sie do tej bazy. Używam m.in bourjois healthly mix który u mnie sie wyciera bardzo szybko i jest bardzo lekki a w połączeniu z tą bazą wytrzymał mi zdecydowanie dłużej. Natomiast w połączeniu z revlon colorstay makijaż został nie naruszony w upalny dzień. Używałam kiedyś bazy z loreal w tej różowej buteleczce i z Wibo jest zdecydowanie lepsza. Nie jest idealna i super trwała ale na pewno zauważycie poprawę jeśli dotychczas nie uzywalyscie żadnych pod makijaż. Jeszcze dodam że na buteleczce jest napisane że daje efekt matowy, więc jeśli ktoś liczy na mega zmatowioną cerę to raczej sie rozczaruje. Bo zmatowienie jest delikatne i jakby naturalny glow nadal pozostaje.

Bazę kupiłam na promocji rossmana. Konsystencja jest kremowa, koloru beżowego. Ładnie pachnie i szybko się wchłania. Po rozsmarowaniu jest całkowicie nie widoczna więc nie ma mowy aby wyrównywała koloryt cery. Producent obiecuje że makijaż ma być dłużej świeży, absorbować sebum i minimalizować widoczność porów... Niestety jak na moje potrzeby się nie sprawdza... Pory jak było widać tak widać, a sebum... Mam wrażenie że wyświecam się jeszcze szybciej niż normalnie... Jedyny mały plus że nie czuć ściągnięcia skóry twarzy po nałożeniu więc może coś tam nawilża... Ale niestety jak dla mnie zbędny produkt.