Adidas Ice Dive EDT 

W wody toaletowe Adidasa zaopatruję męża w jednej z perfumerii internetowych, gdzie są dostępne w super niskiej cenie. Jest to marka, którą lubi do psikania na co dzień, po domu czy przed przejażdżką rowerową, taki niezobowiązujący zapach. Przetestował już chyba większość wariantów i Ice Dive jest zdecydowanie naszym ulubionym wariantem. To bardzo świeży zapach, który miło ewoluuje w kierunku ciepłego sandałowca. Początek to owocowo-miętowy mix, bardzo lekki, świeży, dzienny. Jest to jeden z niewielu zapachów Adidasa, który ładnie się rozwija i staje się bardziej ciepły, otulający, do głosu dochodzi drzewo sandałowe. Niezwykle męski, długo utrzymuje się na skórze i nawet jest nieco ogoniasty. W swojej półce cenowej nie ma sobie równych. Dodatkowo plus za to, że jest to bezpieczny i dość uniwersalny zapach, który widzę zarówno u młodziaka przed randką, jak i u faceta po 50 jako zapach na co dzień. Flakon prosty, wygodny, w sportowym duchu marki. Daję zasłużone 5*, to zapach, który stale u nas gości.

Celem tej kompozycji jest towarzyszenie w doznaniach sportowych - od etapu rosnącej ekscytacji po poczucie osobistego zwycięstwa; przynoszenie ukojenia i orzeźwienia w każdej sytuacji. Muszę przyznać, że ten opis pokrywa się z moim osobistym postrzeganiem tego zapachu. Plusy: ⠀ - flakon - klasyczny, dość minimalistyczny, jak dla mnie typowo męski - trwałość - przetestowana w warunkach domowych wynosi ok. 5 godzin na skórze i 7 godzin na ubraniach (zaktualizuję, jak ocenię po całym dniu aktywności poza domem) ⠀ - intensywność - zapach jest mocny, ale nienachalny, nie pozostawia potężnego ogona, jest komfortowy w noszeniu ⠀ - daje poczucie świeżości, idealnie sprawdzi się po kąpieli/prysznicu ⠀ - uniwersalność - myślę, że odpowiadałby zarówno młodym mężczyznom jak i tym w średnim wieku ⠀ - taka kompozycja zapachowa odpowiada mi u mężczyzn na co dzień. ⠀ ⠀ Minusy - brak. :) Podarowałam ten zapach mojemu lubemu, bardzo się spodobał. ;)