Essence Stay All Day Make - Up Długotrwały podkład w płynie (stara wersja)

Podkład nawet fajny, ładnie wygląda na twarzy,ładnie się z nią stapia. Oceniam kolor 10 soft beige, który na lato ma bardzo ładny kolor. Niestety jego trwałość na mieszanej cerze się nie sprawdziła. Polecam dla cery normalnej lub suchej.

Podkład kupiłam na test ale bardzo się zawiodłam . Co najważniejsze bardzo słaba trwałość i krycie , podkład zmienia kolor na pomarańczowy a na twarzy się tworzą plamy , pod oczami niestety podkłąd zmienia się w ciastko. Makijaż z tym podkładem to niestety totalna klapa :(

Mój kolor to 15 soft creme. Opakowanie to beżowa butelka z pompką i zakrętką. Niestety nie widać ile kosmetyku nam jeszcze zostało. Ma gęstą, kremową konsystencję i sztuczny zapach, który na szczęście nie jest zbyt wyczuwalny. Ma średnie krycie, które można budować, ale wszystkiego nam nie zakryje. Wykończenie jest lekko matowe, ale nie wygląda tempo. Podkład dobrze się rozprowadza zarówno przy użyciu gąbeczki jak i pędzla oraz dobrze współgra z pozostałymi kosmetykami. Trwałość jest w porządku, ale po około 8 godzinach wchodzi w zagłębienia skóry więc na wielkie wyjścia raczej się nie sprawdzi. Myślę, że to dobra opcja na co dzień. Tym bardziej, że nie zapycha jest wydajny i przystępny cenowo. Może być.

podkład mimo wzięcia jasnego odcienia bardzo ciemnieje, podkreśla wszystkie suche skórki i wchodzi w załamania. na twarzy tworzy efekt ciastka. jest mocno pomarańczowy. konsystencja bardzo gęsta i dla mnie niestety za ciężka. na skórze utrzymuje się krótko.

Podkład jest swietny . Krycie ma raczej średnie, ale mi wystarcza. Pięknie sie rozprowadza i super wygląda na buzi. Nie robi plam i nie ciemnieje. Jeśli ktoś pisze, ze zle sie rozprowadza to wudocznie nie umie nakładać podkładu. Na pewno kupię kolejne opakowanie

Kupiłam dwa kolory Soft Beige i Soft Cream i oba są jak pomarańcza na buzi! Okropność. Zawsze kupuję podobne kolory z innych firm i nigdy nie wpadały w pomarańcz a tu jest tragedia. Pieniądze wyrzucone w błoto. Podkład źle sie rozprowadza, robi plamy i strasznie zapycha. Już po jednym dniu pojawiły mi się niedoskonałości, gdzie nigdy nie miałam problemów z cerą. Nigdy więcej!

Zawiodłam się na produkcie. Wydawać się fajny ale gdy zobaczyłam ilość to zrobiło mi się przykro. Nie polecam nikomu po prostu strata pieniędzy................

Podkład jest bardzo fajny do noszenia na co dzień. Ma krycie raczej średnie i wykończenie lekko matowe. Z racji, że nie mam zbytnio problematycznej cery, to ten efekt jest dla mnie jak najbardziej wystarczający. Cena na plus. Myślę, że sprawdzi się raczej u osób z normalną cerą.

Kiedyś kupiłam owy produkt i bardzo się zawiodłam na nim. Zacznę od tego ,że podkład po nałożeniu dostaje pomarańczowego okropnego koloru. Po za tym bardzo szybko się wyciera ,nie jest taki długotrwały jak obiecuje producent. Mało wydajny .Mimo,że nie kosztuje dużo nie jest wart swojej ceny.

Ten podkład niestety do dobrych nie należy. Ma wprawdzie bardzo wygodne opakowanie z pompką i dobrą konsystencję, udało mi się też dobrać odcień, ale na tym się jego zalety kończą.

Podkład dość długo trzyma się na twarzy spokojnie 9-10 godzin, średnio matuje ale nie najgorzej. Daje efekt naturalności. Paleta kolorów jest skromna, ale mi sie udało trafić na idealnie pasujący do mojego odcienia cery. Cena super!

Skusiłam się na niego podczas gdy był na promocji, wzięłam ale nie oczekiwałam nie wiadomo czego. I tu się mile zaskoczyłam, podkład pięknie wyrównał mój koloryt, zakrył co trzeba, świetnie dopasował się do buźki. Jako, że jest to produkt matujący nie używałam już pudru, gdyż mam cerę suchą i nie chciałam by wyglądało to źle. Jestem bardzo zadowolona z tego produktu, wygląda świetnie na twarzy, trzyma się też długo, a przede wszystkim nie stwarza efektu maski. Skóra wygląda bardzo dobrze. Jedyne zastrzeżenie to mały wybór w kolorach, nie jest to podkład dla bladziochów, oprócz tego ma dość mocny cytrusowy zapach, ale nie przeszkadza mi on jakoś bardzo. Produkt jest wydajny, opakowanie całkiem fajne.

Dziewczyny moje kochane! Ja wiem, że ten podkład nie będzie nigdy królem drogerii, ale spokojnie ;) Essence właśnie wypuściło nowe kolory, mianowicie 05 i 08. I ja wiem, że 05 to jak zwykle nie u nas, ale 08 Soft Vanilla... nie skreślajcie go Bladziochy ;) Niegdyś najjaśniejszym kolorem było 15 Soft Creme. Był nieco jaśniejszy od 10, choć to trochę dziwne. Miałam do niego kilka podejść i choć konsystencja, zapach i działanie było super, tak kolor... opalony. Całe szczęście wraz z wejściem jesiennego asortymentu wjechał na białym rumaku kolor 05 Soft CREAM (to ważne, bo jednak nazwa inna tylko troszczeczkę od 15stki). I jak powiedziała to Luisa Crashion - WELCOME TO MY LIFE! :D Kolor jest IDEALNY. Beżowy, bardzo jasny, neutralny. IDEALNIE rozprowadza się go gąbeczką, krycie ma mocne, także idealne, jestem wręcz zachwycona jak wyglądał po nałożeniu. Nie zoksydował do pomarańczki. Odcień na mojej bladej cerze wyglądał świetnie aż do zmycia. Nigdzie się nie odznaczył. Podkład idealnie wygładził skórę, nie podkreślił zmarszczek a nawet je optycznie wyblurował, żadnych suchych skórek ani włosów. Jak fotoszop :) Idealnie przyjął resztę produktów i utrzymał mat z pudrem. Bez pudru ma wykończenie typu naturalny glow - przy czym z naprawdę przyzwoitym kryciem. Nie ma efektu maski. Jedynie odejmuję gwiazdkę za to, że po 7h byłam wyświecona na czole, nosie i wokół. Ale mimo to po 14h grzecznie siedział na twarzy (z wyjątkiem płatków nosa, ale to wina tego, że parę razy musiałam popracować chusteczką :P), dalej dawał efekt bluru i utrzymał bronzer/róż/rozświetlacz na miejscu. 08 Soft Vanilla też jest jasnym kolorem, ale z żółtymi tonami, więc nie dla mnie, ale myślę, że wielu z Was by odpowiadał, jeśli tylko zraziły Was poprzednie kolory a nie konsystencja. Cena jest na tyle niska, że WARTO spróbować. Gorąco polecam! Zwłaszcza jeśli dorwiecie 05 :) I przepraszam, że nadużywam słowo "idealnie" ale naprawdę po pierwszym użyciu czuję się nim oczarowana i jestem w stanie wybaczyć tę wyświeconą strefę T ;)

Podklad kupilam po obejrzeniu kilku testow na yt. Niestety najjasnijszy kolor po nalozeniu jest po prostu POMARANCZOWY - nie wiem kto ma taki odcien cery... Ogolnie ma dosc pudrowe wykonczenie, ale trwalosc 16 h to jakis zart. Szkoda, ze nawet 8 h nie wytrzymuje...

jak czasem czytam te opisy 25 h, 42 h Jezus kto chodzi tyle w podkładzie. No ale tu mamy 16 h czyli co od 7 rano do 22:00? Nie wiem, jak oni to mierzą. No ale cóż, reklama dźwignią handlu. Podkład essence po 1 nie utrzymuje się wcale tak długo (chyba, że chodzi o pozostawienie jego śladowych ilości?Także TRWAŁOŚĆ ni jak się ma do obietnic producenta OPAKOWANIE - niby fajnie, bo pompka, beżowa szata graficzna. Ale tak jak poprzedniczki pisały - nie widać ile kosmetyku zostało. Mi dodatkowo pompeczka zaczęła trochę szwankować ZAPACH - delikatny, może być KONSYSTENCJA - lekka, nie zapycha skóry, łatwo się rozprowadza na skórze. PIGMENTACJA - ładnie kryje, niestety na mnie troszkę się utlenił i kolor zrobił się bardzo ciepły, Jest ok póki nie kupisz za ciemnego podkładu ;p CENA - to bardzo przyjemny element tego kosmetyku. Około 20 zł myślę, że to nie majątek, może akurat komuś podpasuje Podsumowując. Nie ma co oczekiwać cudów za taką cenę. Podkład jest średni tak jak i cena. Na pewno się nie przepłaci

Podkład jest przyzwoity nie oczekujmy od pokładu za nie całe 20zl cudów. Ma beznadziejne opakowanie w którym nie widać ile produktu zostało. Ma okropne pomarańczowe albo ciemne kolory. Ale sam w sobie jako podkład nie zapycha wyglada naturalnie i ma nie złe krycie. Trwałość no napewno nie taka jaka obiecuje producent ale do 7 godzin bez zarzutu.

Wielki minus jeśli chodzi o opakowanie, ponieważ nie widać ile mamy produktu w opakowaniu. Sam podkład nie jest według mnie podkładem matowym, nałożony na buzi świeci się i trzeba go przypudrować, poza tym nie utrzymuje się długo i znika z twarzy. Jeśli chodzi o zapach to jest to taki słodki, kosmetyczny zapach, przyjemny.

Ten podkład to chyba najgorszy kosmetyk jaki miałam! Po nałożeniu na twarz kolory są okropne albo wychodzi pomarańcz albo ciemny jak murzyn... Twarz świeci się po nim już po godzinie... nawet przyklepanie go pudrem nic nie daje. Schodzi bardzo szybko skąd te 16h to nie wiem ...