Catrice The Essential Nude Collection Eyeshadow Palette Paleta cieni do powiek

cienie kupiłam z polecenia- że zachowują się niczym kosztowne innej firmy. To był dobry wybór- nie podrażniają, nie osypują się, nie kruszą, ładnie prezentują na powiece. Dobre cenie w niskiej cenie. Pomalowała mnie nimi nastolatka na mój własny ślub. Polecam

Aż się dziwię, że nie było jej w katalogu na Wizażu, mimo, że reszta jest ;) Ale co się odwlecze to nie uciecze ;))) Paletka ta jest najbardziej zmaltretowana przeze mnie ze wszystkich 11 z serii :P Jest taką moją podstawową paletą zarówno na co dzień jak i podróż. Uwielbiam te kolory, są najbardziej uniwersalne. mamy tutaj 3 błyski i reszta maty, dwa beże (oba niemal zdenkowane), przejściowy jasny brąz (także ten stan) i 3 różne brązy do przyciemnienia. W niektórych paletach te brązy się dublują (Fresh Nude i Spicy Rust), zaś tutaj mamy 3 różne odcienie. Mamy dwa jasne beżowe cienie błyszczące, może nie kosmiczne, ale dają ładną wyważoną taflę. Dodatkowo mamy także błyszczący jasny brąz, który naprawdę ładnie prezentuje się na środku powieki jak i na całej. Mimo, że Essential Nude zmienili na Fresh Nude (która u mnie jest na drugim miejscu) albo najnowsze The Smart Beige, to szkoda, że jej już nie ma, bo jest naprawdę świetna.