Sesderma Samay, Anti-aging Serum Serum przeciwstarzeniowe

To serum to jest pierwsze spotkanie z marką Sesderma. Lubię to serum, tak po prostu, ale zacznijmy od zalet wizualnych. Przepiękna buteleczka z pipetką, która dobrze dozuje lekko białe i lekko wodniste serum. Fajnie się prezentuje na półce. Ale przejdźmy do ważniejszych rzeczy - serum dobrze się wchłania, idealne pod makijaż! Zostawia buzię nawilżoną i gładką. Niestety brak działania jakiegokolwiek pod względem przeciwstarzeniowym.. Jak na produkt z wyższej półki za ponad 100 zł oczekuje się raczej lepszego działania niż zwykłe serum za 20 zł. Ogólnie rzecz biorąc nie jest złe, lubię to serum ;) Ale biorąc pod uwagę te wszystkie rzeczy, to drugi raz raczej się nie skuszę.

Zdecydowanie jest to najlepsze serum sesdermy i jedno z moich ulubionych, do którego będę często wracać. Pięknie, bardzo delikatnie pachnie, ładnie się wchłania, nie zatyka porów, skóra jest widocznie nawilżona i ujędrniona już od pierwszego użycia.

Z całym szacunkiem dla marki, ale to serum to jakieś nieporozumienie. Wiem, że Sesderma ma bardzo dużo perełek w swojej ofercie, sama do nich wracam np ampułki z wit C, ale to serum....trudno mi cokolwiek o nim napisać. Ładne opakowanie i design, opakowanie to szklana buteleczka o pojemności 30 ml z pipetą, którą ciężko nabrać produkt, ponieważ jest on zbyt gęsty na taką pipetkę. Trzeba było wyciągać produkt patyczkiem lub przelewać na palec co jest dla mnie mało higieniczne i od razy eliminuje produkt. Do tego nie wiem czy ja miałam taki felerny egzemplarz czy ten produkt jest tak bardzo niewydajny, ale starczył mi na 2,5 tygodnia używania i to nie co wieczór, jakież było moje zaskoczenie, że produkt tak szybko się skończył. Myślałam, że znowu coś się zapchało ale nie, być może trafiłam na buteleczkę, która była napełniona tylko w połowie. Nie wiem, trudno mi się do tego odnieść. W każdym razie 30 ml serum powinno starczyć na zdecydowanie dłuższy czas. Co do działania to nie mogę nic powiedzieć, bo 2,5 tygodnia to raczej mało, żeby zobaczyć jakieś działanie anti aging. Natomiast przy mojej wrażliwej cerze za każdym razem czułam szczypanie i mrowienie, serum ani nie koiło, ani nie nawilżało, w sumie to nie robiło nic oprócz chwilowego szczypania. Czasami zdarzało się, że się potwornie rolowało na twarzy. Raczej nie polecam i więcej nie kupię. Sesderma na wiele fajnych produktów, ale ten zdecydowanie do nich nie należy.