Niezbyt wiedziałam czego się spodziewać, domyślałam się,że nie będzie to odcień jakiś intensywny,albo raczej taki co ten kolor zgasi,sprawi,że będzie mniej żółty. Miałam rację,ale w tym drugim przypadku,to głównie ściągacz a nie zmiana tonu.Jak do tej pory zużyłam 1,5 opakowania. Za pierwszym razem na moje półdługie włosy użyłam całe opakowanie z oksydantem tej marki 2%. Dałam ją na pół godziny,trochę trudno było mi rozszyfrować na ile w sumie go nałożyć i to był błąd, włosy były kilka dni suche, trochę musiały przejść kuracji co by wrócić do normy, ale odcień trzymał się dłużej bo prawie 2 tygodnie. Przy myciu ich co 2 dni i olejowaniu co najmniej z raz w tygodniu. Mój odcień wyjściowy to Alfaparf,odcień perła z platyną,w którym czuje się najlepiej. Farbuje głównie odrost i niestety po zmianie wody włosy zaczęły szybciej żółknąć. Używam też czasem płukanek czy masek,ale chciałam pójść trochę na skróty. No i jak to wyszło, owszem żółć mniejsza, włos w trochę gorszej kondycji,ale jakby taki bardziej śliski, tylko suchy no i..odcień mojej farby na długości zdjął ;D z czego akurat nie byłam zadowolona. Także,wydaje mi się,że ten odcień zdecydowanie nadaje się na rozjaśnianie innych,ale nie solo,kwestia co chcemy w sumie osiągnąć. Moje włosy były jakby bardziej piaskowe. Na drugi raz zużyłam pół opakowania, dałam na 15 minut,zniwelował żółte tony,ale już mniej, co było do przewidzenia, szkoda mi było po prostu włosów,ale kupiłam z rozpędu dwa opakowania.Z ciekawości żeby zużyć ten do końca być może kupię jeszcze jakiś inny odcień i rozjaśnie tym, zobaczymy. Mimo wszystko będę szukać jednak innego tonera, takiego po którym jakość włosa będzie lepsza a odcień w moim guście lub wrócę do innego już w miarę sprawdzonego. Nie zauważyłam jakiegoś super połysku,na pewno nie za pierwszym razem,za drugim było lepiej,ale czy tu był jakiś poblask? No niekoniecznie. Po prostu włosy gładsze,w lepszej kondycji. Ma u mnie 4. Na zdjeciach ten ciemniejszy odcień tydzień przed tonerem,farba zaczęła się wypłukiwać, drugie jaśniejsze po tonerze, przepraszam ale lepszych zdjęć nie mam bo nie pomyślałam co by zrobić.
Zalety:
- Ściąga żółć z włosów, sprawia,że robią się śliskie,a kiedy trzymamy około 15 minut nie pogarsza w znacznym stopniu kondycji włosów. Na półdługie włosy może starczyć pół opakowania.
Wady:
- Odcień Moonstone Clear jest raczej odcieniem tylko gaszącym żółć a nie w znacznym stopniu zmieniającym odcień włosów. Trzymamy zbyt długo i np na półdługie włosy dając całe opakowanie możemy pogorszyć stan włosów. Jakiegoś super połysku nie zauważyłam.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie