Joanna Multi Blond Reflex, Rozjaśniacz w sprayu 

Jestem zaskoczona działaniem tego produktu! Użyłam raz a efekt rozjaśnienia jest niesamowity. Moje naturalne włosy są w kolorze średniego, szarego blondu. Efekt jaki udało mi się uzyskać jest bez żółtych tonów a użyłam niewielką ilość sprayu. Nie zauważyłam żeby niszczył lub wysuszał pasma ale użyłam raz i tylko na odrost. Dodam że moje włosy są dość jasne i bardzo podatne na rozjaśnianie.

Rozjaśniacz Multi Blond kupiłam na jednej z aukcji internetowych. Opakowanie to plastikowa butelka z o pojemności 150 ml, zapłaciłam około 11 zł. Mam cienkie włosy naturalnie jestem szatynką choć już farbowałam włosy na różne kolory lubię się w blondzie, ostatnio postanowiłam dać odpocząć moim włosom od farbowania jednak postanowiła je nieco rozjaśnić i trafiłam ofertę rozjaśniacza multi blond, kupiłam i zużyłam trzy opakowania i powiem że produkt zupełnie nie spełnił moich oczekiwań, włosy są ledwie lekko rozjaśnione pojawiły się rudawe refleksy ale na pewno niema mowy o kolorze blond. Rozjaśniacz nakłada się łatwo i wygodnie, zapach jest chemiczny, mimo że rozjaśniacz pozostawiałam na godzinę a przy każdej kolejne aplikacji ten czas wydłużałam obiecane przez producenta słoneczne refleksy się nie pojawiły Plus za to że rozjaśniacz nie przesusza włosów, nie podrażnia skóry głowy i za wygodna aplikację, dobry atomizer. Podsumowując produkt u mnie się nie sprawdził więcej na pewno nie kupię.

Mam włosy w kolorze ciemnego blondu, nie farbowane i na mnie działa dobrze. Już po pierwszym użyciu widać lekkie rozjaśnienie. Z każdym kolejnym użyciem efekt jest intensywniejszy. Fajne jest to, ze można samemu kontrolować rozjaśnienie, nie da się z nim przesadzić za pierwszym razem, wiec nie wyrządzi nam krzywdy w postaci zbyt dużego rozjaśnienia. Ja używam go tak, ze daje na włosy olej, następnie mocno spryskuje rozjazniaczem, pozostawiam na 1-2 h , nakładam maske aby zmyc olej i rozjaśniacz,następnie myje szamponem i daję odżywkę na koniec. W taki sposób włosom aż tak mocno się nie obrywa. Jest to rozjaśniacz, wiec używając go trzeba się pogodzic z tym, ze taki produkt nie zadziała na włosy regenerująco, ale je zniszczy. Rozjaśniacz ma nieprzyjemny mocny chemiczny zapach, może on przeszkadzać. Po umyciu włosów nie jest on wyczuwalny, tak naprawdę czuję go na włosach po rozpyleniu do około pół godziny a później się utlenia. Produkt jest w dobrej cenie, jest wydajny. Ja polecam dla osób, które są zdecydowane na lekkie refleksy, wiedząc co niesie za sobą rozjaśnianie włosów. Mi osobiście krzywdy nie wyrządził, ponieważ próbuje obejść swego rodzaju konsekwencje zniszczenia włosów przez oleje, maski i odżywki.

Jedyny taki na rynku (a przynajmniej jedyny, o którym wiem) produkt do stopniowego rozjaśniania włosów. Nie znalazłam innego o takim działaniu i tak prostej (butelka z pompką) aplikacji. Stosuję go, gdy zimą ciemnieją mi włosy (jestem naturalną blondynką), raz na jakiś czas po myciu psikam nim włosy i to wszystko. Delikatnie się rozjaśniają, nie są zniszczone, a bezpośrednio po nałożeniu robią się miękkie i lśniące. Niestety produkt ma nieprzyjemny chemiczny zapach, który zostaje na włosach i trudno go "zabić" odżywką. Poza tym same plusy. I jest bardzo tani.

Kupilam ten spray poniewaz chcialam odswiezyc moje sombre zrobione pol roku temu .Tym razem siegnelam po ten rozjasniacz ..Po jednoktotnym uzyciu wlosy mialy odcien rudawy po 2 krotnym wyszedl całkiem ladny blond ale niestety wlosy zaszely sie kruszyc, Jest to rozjaśniacz raczej dla blondynek lub powinien być stosowany do odświeżenia koloru np . pozbycia sie niepożądanego odcienia , raczej zbyt słaby przy radykalnej zmianie koloru .

Polecam. Spray rzeczywiście stopniowo rozjaśnia włosy. Efekt jest bardzo naturalny. Zapach kokosowy przyjemny. Kupiłam go po tym jak farba Loreal w kolorze złoty blond moje włosy blond zafarbowała na brązowo. Po miesiącu stosowania sprayu Joanny włosy wróciły mnie więcej do koloru jaki miały przez pechowym farbowaniem. Nie musiałam używać wysuszającego włosy rozjaśniacza.

Efekt można uzyskać nim super. Ja gdy zrobiłam sobie ombre na włosach to nigdy tyle pytań gdzie ja u fryzjera była i jak ładne mam włosy, to nigdy nie dostałam. Wszyscy chwalili i efekt mi też się podobał, ale przepłaciłam to tym, iż to co rozjaśniłam tym produktem musiałam zostawić na podłodze w salonie fryzjerskim. Cieszę się, że nie używałam go od samej nasady, bo bym musiała ściąć się na łyso. Łatwo się go używa w spray. Zapach bardzo duszący i śmierdzi chlorem, nie rumiankiem. Lepiej nie używać go w małym i zamkniętym pomieszczeniu. Ładny efekt rozjaśniania i odcień nie jest zdecydowanie wart bardzo zniszczonych włosów, których nie jest w stanie uratować.

Po wizycie u fryzjera, który naciągnął mnie na 280zl a efektu koloryzacji brak postanowiłam sięgnąć po rozjaśniacz w sprayu. Okazało się, że uzyskałam nim efekt lepszy niż od fryzjera i to za 8zl. Włosy wyglądają jak muśnięte słońcem, najczęściej robię nim refleksy na pojedynczych pasemkach to daje trójwymiarowy efekt. Jestem bardzo zadowolona. Efekt jest naturalny i nie niszczy mocno włosów. Pozwolił mi rozjaśnić naturalny ciemny blond o dwa tony z zachowaniem zdrowia włosów i naturalnego efektu.

Kupiłam z ciekawości i skuszona niską ceną, ale nie spodziewałam się cudów po tym produkcie :) Jestem naturalną jasną blondynką, po eksperymentach z platynowym blondem, chciałam wrócić do natury czyli zrobiłam na odroście pasemka, ale po upływie czasu niestety odrost nieznacznie, ale się odznaczał. Już chciałam ponownie zadziałać z pasemkami, kiedy na próbę zakupiłam joanna multi blond :) Jeśli jesteś naturalną blondynką i chcesz rozjaśnić nieco włosy i nadać im pięknych refleksów wyglądających naturalnie ten produkt to strzał w 10 ! Odrost pięknie wtopił się z pasemkami, naturalne pasemka wystąpiły, a włosy przy tym nie pogorszyły swojego stanu :) Efekt, załączam w postaci zdjęć po ok 8-10 użyciach.

Używam regularnie i już jedno użycie + ogrzewanie suszarką daje intensywny efekt rozjaśnienia o 3 tony na moich włosach ciemny brąz (wysokoporowate). Po każdej aplikacji obowiązkowo (!) przechodzę kurację maską do włosów zmieszaną z octem, żeby zamknąć łuski wlosów. W efekcie włosy są zdecydowanie mniej zniszczone i dłuższe niż zanim zaczęłam stosować rozjaśniacz, bo teraz zdecydowanie rzadziej chodzę do fryzjera (koloryzacja sombre). Efekt też bardziej mi się podoba, niż to co wychodzi z pod ręki mojej fryzjerki, tylko dla brunetek trochę ten spray jest za słaby. Polecam! Mamie też kupiłam.

Po raz pierwszy użyłam tego kosmetyku w 2013 roku i efekty były fenomenalne. Moje krótkie wtedy włosy w odcieniu średni brąz udało się za pomocą tego sprayu rozjaśnić do jasnego blondu o naturalnym, złotym (a nie żółtym) odcieniu. Cena jest bardzo niska w stosunku do skuteczności tego rozjaśniacza, która jest o wiele wyższa niż np.farb rozjaśniających. Nie wysusza włosów, tak mocno jak tradycyjny rozjaśniacz i nie nadaje żółtego odcienia włosom (przynajmniej przy rozjaśnianiu włosów w naturalnym kolorze). Drugi raz sięgnęłam po ten kosmetyk w 2019 r., już w nowym opakowaniu i tym razem także się nie zawiodłam.Trochę musiałam się nachodzić, żeby go kupić, bo w drogeriach sieciowych go zazwyczaj nie ma. Jeśli używa się tego sprayu z rozsądkiem, to włosy się nie zniszczą ani nie przesuszą.

Bardzo dobry rozjaśniacz za dobrą cene. Nie odbiega w niczym od tych droższych rozjaśniaczy do włosów. Robię rozjaśnianie włosów samodzielnie i ten produkt się sprawdza. Generalnie zawsze kupuje rozjaśniacze z marki Joanna.

Szybki i tani sposób. Najlepiej wyglada przy naturalnych blondach, szczególnie ciepłych, prezentuje się wtedy jako piękny, słowiański blond. Odstawiłam produkt przy wypadaniu włosów. Za winowajcę uznaję tabletki antykoncepcyjne i antybiotyki, jednak nie jestem pewna, czy produkt nie przyczynił się do tego też na dłuższą metę. Dla bezpieczeństwa wolę go odstawić.

Ten rozjaśniacz wiele razy uratował mój odrost :) używam go od kilku lat. Świetnie radzi sobie z rozjasnieniem włosów naturalnych nie farbowanych w odcieniach ciemnego blondu i jaśniejszych. Jest delikatny i nie ma potrzeby używania agresywnych rozjaśniaczy w mieszkankach gdzie nie można tak kontrolować poziomu rozjaśnienia. W przypadku sprayu rozjaśnianie jest stopniowe, w zależności do jakiego odcienia chcemy dojść musimy użyć go kilka kilkanaście razy. Na moje włosy o długości do ramion ze sporym odrostem (ombre) jedna buteleczka wystarczyła na 3 porządne aplikacje. Ciepło przyspiesza i wzmacnia efekt (suszarka, czepek). Spray na pewno nie zrobi nam platyny ale rozjaśni do fajnego ciepłego blondu. Zawsze mam go w szafce jest moim kołem ratunkowym pomiędzy farbowaniami :) Produkt niestety ma swoje minusy. Jak dla mnie jest mało wydajny, ma ostry duszący nieprzyjemny zapach (trzeba porządnie wietrzyć łazienkę po jego użyciu). Trzeba też uważać by jak najmniej płynu dostało się na skórę głowy (u mnie powoduje przesuszenie skóry i łupież przez kilka dni). Na pewno nie rozjaśni włosów farbowanych zwłaszcza na ciemne kolory.

Dziwiło mnie ze jest taki tani, podobny produkt od Johna Friedy kosztuje 40 złotych. Ale już mnie to nie dziwi. Jaka cena taka jakość. Rozjaśnia. Oczywiście ze tak. Ale u ciemnych blondynek nie polecam, chyba ze lubią rude refleksy. Zapach jest nie do zniesienia. Otwarte na oścież okno i drzwi nie wystarczą. Czuć samą chemią, widać firmie nie chciało się poszerzyć składu o substancje zapachowe. Tego typu rozjaśniacze od Johna Friedy czy Loreal wcale nie śmierdzą ani nie duszą, a ten ma ohydny zapach który w dodatku utrzymuje się nawet po umyciu włosów! Szkoda ze to spray a nie żel tak jak u Loreala. Żel możesz nanieść na wybrane pasma. A spray rozpylasz. Używając go czułam jak osiada na mojej szyi, ramionach, rękach czy stopach. Na ubraniu na pewno tez się znalazł.... Opakowanie (Buteleczka) było brudne od spodu. W dodatku mokre od produktu jakby niedokręcone czy coś. Żałuje ze go użyłam.

Mam świadomość, że to ni mniej, ni więcej tylko rozjaśniacz i w działaniu i zapewne w szkodliwości. Niemniej dla mnie to cudo jest odkryciem, uważam go za mniej inwazyjny sposób na rozjaśnienie włosów, na nadanie im ładnych refleksów, wedle naszego uznania, bo w tym przypadku łatwo kontrolować efekt. Od paru miesięcy przestałam regularnie hennować włosy, wcześniej także rozjaśniane, ale w klasyczny sposób, więc kiedy zaczęłam używać tego sprayu dół miałam bardzo jasny rudo blond, a reszta to już mój odrost bardzo ciemny brąz. Przeczytałam gdzieś o tym produkcie i stwierdziłam, że spróbuję, bo w lato i tak zawsze jaśnieją mi włosy od słońca, tutaj przyspieszyłam proces. Byłam bardzo zaskoczona, bo faktycznie już po paru użyciach, po których wychodziłam bezpośrednio na słońce efekt był bardzo widoczny. Góra nawet jaśniejsza, więc musiałam dopsikać środek włosów, bo w pewnym momencie miałam ten jasny dół i już mnóstwo refleksów na samej górze, a środek ciemny, ale nie stanowiło to większego problemu, bo nawet, jeśli wydawało mi się, że nie jestem w stanie precyzyjnie nałożyć ten płyn, to najwyraźniej dobrze osiadał i teraz mam mam włosy w zasadzie jasno brąz z rudymi refleksami i wygląda to bardzo naturalnie. Jeśli stosowałabym go regularnie to może doszłabym i do mocniejszych efektów. Na pewno działa o parę tonów, ale nie wiem czy zrobiłby drastyczne przejście do blondu. Ja jestem zadowolona, atomizer na plus, wygoda użycia, cena, warto spróbować. Jedyna dla mnie wada to zapach, ale to nieuniknione, jest duszący, silnie chemiczny, dlatego tym lepiej wyjść na słońce po jego nałożeniu i trochę to wywietrzyć. Przesuszenia włosów nie zauważyłam, ale stosowałam go co parę dni, żeby właśnie nie przesadzić i nie uszkodzić.

Lubię mieć latem jaśniejsze włosy. Naturalnie mam średni brąz, czasem delikatnie rozjaśniam. I tutaj pomaga mi w tym m.in spray od Joanny. Nie trzeba go mieszać jak zwykły rozjaśniacz, ponieważ jest gotowy do użycia od razu. Wystarczy spryskać włosy. Aby wzmocnić efekt, bezpośrednio po aplikacji wychodzę na słońce lub suszę suszarką. No i to wszystko. Po kilku razach włosy są jak po zwykłym rozjaśniaczu z tą różnicą, że w tym przypadku spokojnie możemy kontrolować stopień rozjaśnienia. Cena jest fajna bo ok. 10 zł. Spray mógłby mieć ładniejszy zapach ale za samo działanie oraz sposób aplikacji jak również za cenę wystawie mu 5 gwiazdek :)

Odrosty coraz dłuższe, a zakłady fryzjerskie zamknięte. Trzeba było działać na własną rękę i wybór padł na ten spray. Moje włosy są w kolorze pieruńsko ciemnego brązu, więc nie oczekiwałam cudów. Ale nie zawiodłam się. Rozjaśnianie rozłożyłam na 4 dni. Pryskałam ciemne odrosty dwa razy dziennie tylko "po wierzchu" (3-4 psiknięcia) a potem podsuszałam suszarką. Raz wyszłam na słońce zaraz po spryskaniu włosów i chyba wtedy zauważyłam najlepszy efekt. Łącznie 8 użyć i jestem zadowolona z efektu. Odrost jest jaśniejszy a granica między ciemnymi, a rozjaśnionymi włosami pięknie wyrównana. Przejście jest teraz takie płynne (widać na zdjęciach). Może za jakiś czas uzyje jeszcze z dwa razy, ale na razie wolę dać odpocząć włosom. To nie jest produkt do regularnego rozjaśniania! Dla mnie to tylko wyjście awaryjne. Na razie włosy są w dobrej formie. Jak wypadną na pewno tutaj napiszę. ????