Inglot 02M, Breathable Nail Enamel Oddychający lakier do paznokci

Uwielbiam serię oddychających lakierów do paznokci O2M marki Inglot, ponieważ mają szeroka gamę kolorystyczną oraz dbają o płytkę paznokcia. Mój ulubiony kolor z tej serii to 661, który idealnie pasuje do mojej karnacji skóry. Lakier bardzo dobrze utrzymuje się na płytce paznokcia, kiedy zostanie zastosowana baza Inglot. Lakier do paznokci O2M zapewnia po pomalowaniu pełen blasku efekt i co ważne utrzymuje się nawet przez 5 dni bez użycia lakieru utrwalającego. Pędzelek jest bardzo wygodny w aplikacji lakieru i zapewnia równomierną aplikację. Opakowanie lakieru jest proste i estetyczne. Cena produktu drastycznie wzrosła i kształtuje się na poziomie 59zł, jednak lakier jest bardzo dobry. Produkt ma termin ważności 12 miesięcy od momentu otwarcia, co sprawia, że jestem w stanie zużyć w tym czasie opakowanie o pojemności 11ml

Nie wiem, dlaczego ten lakier ma tak niską ocenę wśród społeczności Wizażanek. Dla moich bardzo słabych, łamliwych paznokci, na których mało który produkt utrzymuje się dłużej niż dobę jest bardzo dobry. Mam odcień 411, nakładam dwie warstwy. Lakier trzyma się dość długo , nie niszczy i nie odbarwia płytki. Przy tym nie ma brzydkiego "lakierowego" zapachu. I, co dla mnie ważne, jest wegański. Ja i moje słabe paznokcie z czystym sumieniem go polecamy.

Recenzuję kolor 677 - jest to chłodny, cielisty beż, dający na paznokciach efekt nude. Dobry kolor, gdy paznokcie są krótkie i mamy ochotę na zadbany, elegancki look, nierzucający się w oczy. Lakier dostałam w prezencie. W cenie regularnej raczej bym go nie zakupiła - szalona cena jak za buteleczkę lakieru. Standardowe opakowanie, pędzelek dość miękki, ale jednocześnie stosunkowo cienki - przywykłam do szerszych pędzelków, gdzie jednym pociągnięciem można pomalował pół płytki paznokcia. Tu trzeba się jednak bardziej namachać. Niemniej konsystencja jest dość płynna i długo zachowuje swoją strukturę, więc można wykonać na paznokciu kilka maźnięć i wszystko się razem stapia. Maluję zwykle po 2 warstwach odżywki Sally Hansen i jestem zbyt leniwa na nakładanie topu. Lakier trzyma się ok. 5-7 dni, co uważam za dobrą trwałość. Mikroskopijne ubytki na krańcach płytki, które czasem pojawiają się po uszkodzeniach mechanicznych dają się łatwo zamalować. Co istotne - przy kolorze 677 - wystarczy jedna warstwa, by dobrze pokryć paznokieć. Ten kolor jest zatem nieźle napigmentowany, ale pewnie nie bez znaczenia jest fakt, że to odcień cielisty, więc dobre krycie wynika z naturalności odcienia. Nie wiem jak sprawuje się w innych wariantach kolorystycznych. Nie odniosę się do zapewnień producenta o oddychaniu płytki... Cóż, nie widzę specjalnej różnicy, lakier jak lakier. Generalnie fajny produkt, ale cena nie dla mnie.

To co napisałam o kolorze 438 (poniżej) to wciąż aktualne. Ten kolor jest bardzo dobry. Ale muszę dodać recenzję innego koloru i zdecydowanie odjąć gwiazdki. Kolor 481 jest bardzo jasno różowy. Niebrzydki, choć w sklepie wyglądał ładniej. Ale problemem jest bardzo marne krycie. 2 warstwy wyglądają okropnie, nierówno, prześwitują. Nawet przy 3 warstwach widać jeszcze na niektórych paznokciach prześwity. Poza tym cena lakieru podskoczyła i obecnie kosztuje 50 złotych. Lakier w kolorze 481 to bubel nie wart żadnych pieniędzy. Natomiast kolor 438 jest cielisty i ładnie wygląda na lekko opalonych dłoniach. Lakier u mnie się sprawdza. Na bazę nakładam 2 warstwy. Wysycha szybko, Na to top coat. Dwie warstwy dają krycie średnie (końcówki paznokci mają jaśniejszy kolor). Lakier rozprowadza się bardzo dobrze. Żadnych grudek, żadnych pęcherzyków. Nawet moje paznokcie, które mają podłużne bruzdy wyglądają równomiernie i ładnie. Trwałość nie odbiega od wielu innych lakierów (ale tu ważny jest top coat). Opakowanie standardowe. Pędzelek miękki, dobrze wyprofilowany, średniej grubości. Cena dość wysoka, ale kupiłam w promocji 3 za 2, Czy oddycha? Tu trzeba wierzyć producentowi. Mam za sobą doświadczenia z hybrydą (moje paznokcie u nóg potrzebowały 2 lat, by "dojść do siebie"), więc szukam łagodniejszych lakierów. PODSUMOWUJĄC Aż trudno uwierzyć, że lakier tak się różni w zależności od koloru.

Ja nie wiem co jest z tą marką Inglot ale jaki ich produkt nie wypróbuję to zawsze jest totalna lipa. Nie zauważyłam żeby ten lakier oddychał i to jest jakaś bzdura. Mam kolor 640 jest nawet ładny ale bardzo krótko utrzymuje się na paznokciach. Najbardziej wkurzające w tym lakierze jest to że nie pokrywa równomiernie płytki paznokcia i zostawia smugi.Mam nie równą płytkę i u mnie odpryski pojawiają się już po kilku godzinach. Buteleczka tego produktu jest dość spora a pędzelek strasznie mały. Zdecydowanie odradzam kupno tego lakieru.

chciałam lakieru, który nie niszczy płytki paznokcia, więc skusiłam się na ten oddychający inglota i niestety jestem rozczarowana ogólnym efektem, mam kolor filetowy, przy nakładaniu brzydko smuży, dwie warstwy nie gwarantują pełnego, jednolitego krycia, natomiast przy trzech warstwach łatwo o "wgniecenia" nawet jak lakier wyschnie po kilku godzinach czy po paru dniach, ściera się przeciętnie, do dwóch dni wytrzymuje na paznokciach, których nie oszczędzam, ja nie polecam, za tą cenę można mieć naprawdę lakier bez zarzutu, jedyne co należy mu oddać to to, że faktycznie nie wpływa źle na stan paznokci, po zmyciu są w bardzo dobrym stanie

Lakiery do paznokci to moja kosmetyczna miłość. ♥️ Któregoś razu skusiłam się na lakier z Inglota. I to właśnie tak, od zwyczajnego przypadku - zaczęła się moja długa przygoda z tymi lakierami. Na początku - naprawdę bardzo spodobała duża gama kolorystyczna. Bardzo podobają mi się wizualne te lakiery. Opakowania są bardzo ładne, mają estetyczny, regularny kształt. Ogromnym plusem jest również ich dostępność na wyspach lub w sklepach firmowych producenta. Lakiery mają wygodny pędzelek, dzięki któremu aplikacja jest dość szybka. Dzięki umiarkowanie gęstej konsystencji - równomierne rozprowadzenie lakieru jest bardzo ładne. Trwałość lakieru jest naprawdę w porządku - co jest bardzo pozytywnym zaskoczeniem w przypadku zwykłych lakierów.

Wydając tyle pieniędzy na lakier spodziewasz się że nacieszysz się nim chociaż 5 dni. Nic bardziej mylnego. Lakier już drugiego dnia zaczął odpryskiwać. Nie zauważyłam znaczącej różnicy jeżeli chodzi o jego właściwości oddychające. Aplikacja: 5, czysta przyjemność, pędzelek średni, idealny Czas schnięcia: 4, całkiem niezły, w zasadzie 10 minut po pierwszej można kłaść druga warstwę Kolor: 4, śliczny ale płaski. Trwałość: 1 Ocena: 3,5

Mimo bardzo mieszanych recenzji postanowiłam zakupić. Wybrałam kolor 411 czyli ciemny brudny róż z fioletowawą poswiatą oraz złotym pyłkiem. Jestem zadowolona, używam z podkładem z essie i topem z seche vite. Nie robi żadnych bąbli z powietrza.

Jestem tak wkurzona po aplikacji lakieru, że aż założyłam konto żeby go zrecenzować. Zrażona tanimi lakierami z rossmanna postanowiłam kupić drogi lakier który byłby ideałem bo w końcu 42zl zobowiązuje. Jak się pomyliłam! Ekspedientka zachwalała zalety, ze się trzyma, ze oddycha, że regeneruje. Najgorszy lakier jaki miałam ! Grudki, pecherzyki powietrza, SMUGI NA MAKSA, dwie warstwy a lakier wyglada jak bym użyła starocia za 3zl z kiosku. No dramat. Paznokcie nadają się tylko do zmycia, a lakier do kosza. Utopilam 42zl.

Skuszona przez ekspedjentke "oddychającym" lakierem od Inglot, oczekiwałam wiecej niz po klasycznej wersji, która bardzo lubie, niestety okazała się kompletna klapą :( Mam słabe, łamliwe paznokcie, lakier niestety utrzymuje się dwa maksymalnie trzy dni, dość szybko ściera się z brzegów i odpryskuje. Nie zauważyłam różnicy w stosunku do lakierów nieoddychających z Inglota, nie poprawiły kondycji moich paznokci.

Od 3 miesięcy używam "oddychających" lakierów razem z bazą i lakierem nawierzchniowym z tej samej serii. Mam słabe, łamliwe paznokcie, lakier niestety utrzymuje się dwa maksymalnie trzy dni, dość szybko ściera się z brzegów i odpryskuje. Nie zauważyłam różnicy w stosunku do lakierów nieoddychających z Inglota.

Pieniądze wyrzucone w błoto. Skusiłam się na ten lakier przez obietnice: oddycha, paznokcie będą w lepszym stanie, nie będą "zmęczone" i zniszczone po malowaniu. Kupiłam ciemno niebieski lakier i pomalowałam paznokcie. Wyglądały strasznie, powychodziły na nich pęcherzyki powietrza i w wielu miejscach tak właśnie zaschły, miałam dziury w lakierze. Stwierdziłam. Okej, spróbujmy jeszcze raz. Zmyłam lakier i pomalowałam od nowa. Płytka paznokcia nie była tłusta i była gładka, a jednak bąble znowu się pojawiły. Jeszcze kilka razy skusiłam się, żeby dać mu jeszcze jedną szansę. Bez powodzenia. Buteleczka poszła do kosza. Nie polecam nikomu!

Najlepsze lakiery, utrzymują sie długo, szeroka gama kolorystyczna, dwie warstwy nadają piękny efekt. Nie niszczy paznokci, nie wydają się być nim "zmęczone". Bardzo lubię ten produkt

Jeden z najgorszych lakierów. Oceniam kolor 602, pierwszy raz zdarzyło mi się żeby lakier smużył poziomo pomimo gładkich paznokci. Kompletnie nie nadaje się na 2 warstwy, bo tylko pogarsza efekt smużenia. Podkreśla wszystko, nawet lekkie matowienie-pierwszy raz mi się to zdarza. Pędzelek mały i fatalnie się nim operuje. Próbowałam nakładać go samego, z podkładem ale niestety to jeden bubel.

Wczoraj kupiłam ten lakier w wersji matowej i wieczorem pomalowałam paznokcie. Niestety dosłownie po paru godzinach już miałam wytarcia na brzegach, poza tym uważam, że jest słabo napigmentowany - pomimo położenia dwóch warstw nadal prześwituje płytka paznokcia. Cieżko też wysycha, nie polecam malować paznokci w ostatniej chwili przed jakimś wyjściem. Kiedyś chyba lakiery Inglota były lepsze jakościowo.

Kupiłam dawno temu, jak te lakiery weszły na rynek i wtedy zupełnie mi nie przypadły do gustu. Ostatnio kilka kolorów było na przecenie -50% i skusiłam się znowu dając im drugą szansę. Tym razem poszło znacznie lepiej. Lakier jest dość rzadki i dwie warstwy nie zawsze kryją, ale za to bardzo szybko schnie. Zaskakujące dobrze się też trzyma na paznokciach i bardzo ładnie się błyszczy. To drugie podejście jest bardzo udane i z pewnością jeszcze sięgnę po inne kolory.

Moje nieulubione lakiery. Zakupiłam w promocji odcienie zieleni i niebieskiego. Bardzo szybko się oddziela. Wysycha około pół godziny. Kupiłam, gdyż ponoć nie szkodzi płytce paznokcia. Schodzi płatami. Lakier masakra. Nie polecam. Wyrzucam do kosza.