Jesus del Pozo Halloween Kiss Sexy EDT 

Nie lubię oryginału Helloween, ten zapach jest zupełnie inny i za to bardzo go lubię. Kupiony w ciemno. Jest prosty, przyjemny, kwiatowo-owocowy. Dla mnie podobny do Eclat dArpege. Jest jednak mniej trwały i bardziej bliskoskórny. Oczywiście są w nim nuty, które kocham czyli frezja, piwonia i piżmo.

Jestem fanką klasycznego Halloween i siostra chcąc zrobić mi przyjemność kupiła mi w prezencie wersję Kiss Sexy. Niestety jest to wielkie rozczarowanie: nie mają w sobie w ogóle uroku i świeżości zwykłego Halloween, a tylko męczące duszne nuty. Robiłam podejście kilkakrotnie, ale zapach mnie tak denerwuje, że nie jestem w stanie go używać. Męczę się z flakonem 30ml już ponad rok i nie mogę zużyć. Czasem stosuję go jako odświeżacz powietrza i to chyba jedyne, do czego się nadaje. Niestety to był bardzo nietrafiony prezent :( Z nuty zapachowych wyczuwam brzoskwinię (ale w jakiejś denerwującej sztucznej wersji) i piżmo. I niewiele więcej. Duszny nieprzyjemny smrodek, a nie perfumy. Chociaż wiem, że są fanki tego zapachu. Myślę, że przypadnie on do gustu osobom, które lubią Lanvin, Éclat D'Arpege (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4063,lanvin-eclat-darpege-edp.html) - dla mnie też nie do zniesienia ;) Opakowanie, jak i nazwa, moim zdaniem mocno tandetne. Co do trwałości nie wypowiem się, bo musiałam zmywać z siebie te perfumy po zastosowaniu - tak męczył mnie zapach. Jako odświeżacz powietrza pachną krótko :P Używam od: ponad rok Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego opakowania 30ml

Nie wiem skąd tyle negatywnych opinii:) Zapach jest bardzo przyjemny i na tyle neutralny,że nie pomyślałabym,że komuś może przeszkadzać. Nie dziwi mnie wcale,że zapachy pokroju Chanel 5, zdecydowane i intensywne, mają swoich zagożałych przeciwników i zwolenników, ale żeby wzbudzał tyle kontrowersji tak świeży, letni, przyjemny i nienachalny zapach jak sexy kiss ? Cóż - wszystko jest względne. Ja z pewnością wrócę do tego zapachu - na mojej skórze układa sie idealnie, co sie zdarza nieczęsto niestety, większość zapachów po krótkim czasie mnie męczy, nawet te, które lubię na kimś. Ode mnie 4+ Byłaby piątka, ale tę wystawię tylko Versace V/S:)

Nie znam poprzednika Hellowen Kiss więc nie mam żadnych odniesień, porównań. Nie powiem , zapach nawet przyjemny i świeży . Ładnie zgrana frezja z piwonią, cytryną i jabłuszkiem. Ale dla mnie zapach jest nudny na dłuższą metę , nie rozwija się i cały czas tak samo pachnie przez co wkrada się do niego znużenie. Myślę , ze najlepiej będzie pachnieć na mniej wymagających nastolatkach , ale to oczywiście kwestia gustu , dla mnie są bardzo banalne. Używam tego produktu od: 2 lata Ilość zużytych opakowań: męczę 100ml. opakowanie , nie sięgnęło nawet połowy

Zachęcona zachwytami nad "Helloween Kiss", nabyłam "Helloween Kiss Sexy" w promocji w Rossmannie, po okazyjnej cenie ok.150zł za 100 ml prawie trzy lata temu. Niestety w sklepie nie mieli jeszcze testera, więc zakupiłam go "w ciemno". Pędzę do domu, aby jak najszybciej rozpakować(o mało co się nie przewróciłam bo była zima i było bardzo ślisko), rozpakowuję, spryskuję, czekam. Po chwili mina mi rzednie i pojawia się żal w stylu "o matko wywaliłam tyle kasy w błoto". Mając w pamięci mój zachwyt nad "Halloween Kiss", poprzednikiem, oczekiwałam wrażeń conajmniej takich samych, a nawet lepszych bo przecież nie tylko mają być "kiss", ale jeszcze "sexy".A tu co, ano klapa, kompletna. Owszem wyczułam i jabłko, i cytrynę, wyrażny fiołek i frezję, ale wszystko jakieś takie mdłe , rozwodnione. Zapach płytki, bez żadnej głębi. Oczekiwałam czegoś wyrazistego, z pazurem, co oczaruje i omota. Dostałam cień tego, czego oczekiwałam. Żeby chociaż były trwałe. Gdzież tam, po kilkudziesięciu minutach prawie nic nie czuć. Zapach jest lekki i ulotny, na pewno nie na zimę, może na wiosnę i lato, raczej dla młodszej klienteli. Rozżalona, odstawiłam je na półkę, trudno niech się kurzą, zasłużyły sobie na to. Po kilku tygodniach szczęście się do nich uśmiechnęło, zmieniły właściciela, który o dziwo się nimi zachwycił od pierwszego powąchania.Super, ja pozbyłam się kłopotu, ktoś inny był wniebowzięty. Tak zakończyła się moja przygoda z "Helloween Kiss Sexy" raz na zawsze. Uff... Używam tego produktu od: użyłam kilka razy Ilość zużytych opakowań: jedno 100 ml(oddane)

Ten zapach kupiłam trochę na wariata, bo bez wąchania. Nie było akurat testera, a była promocja i miałam ochotę na coś nowego... Moim zaskoczeniem był fakt, że bardzo słodkie jest jedynie opakowanie. Na mnie perfumy zdominowane są przez piżmo, więc są mocne i słodkie nutki są jedynie dla niego tłem. Zapach jest bardzo trwały, momentami duszący i nie stosuję go np do pracy, bo nie jest banalny, uniwersalny.

Woda pachnie elegancko, świeżo, przyjemnie. Bardzo podoba się chłopakom. Zapach średnio długo utrzymuje się na skórze. Pachnie trochę owocowo-kwiatowo, ale nie jak typowy cytrus. Ma w sobie taką elegancką nutę. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania 30ml

Przeczytałam powyższe recenzje i postanowiłam pójść "na żywioł" - posiadam dzięki temu teraz 100ml, słabej jakości, słodkiego i co gorsza, nietrwałego psikadełka... Na pewno więcej nie powtórzę tego błędu - mydlane słodzidło, najgorsze chyba z możliwych. Osoby, którym się podoba ten zapach, nie miały chyba wcześniej styczności z perfumami z prawdziwego zdarzenia. Zdecydowanie odradzam. Używam tego produktu od: 3 dni Ilość zużytych opakowań: 1 - 100ml

Kupiłam w rewelacyjnej cenie 59zł za 30ml na promocji w Superpharm. Nie ukrywam, że skusiła mnie cena w gazetce, poczytałam recenzje na Wizażu, poszłam, powąchałam i woda od razu wylądowała w koszyku. Jest słodka, idealna na wiosnę/lato, super się czuję psikając się nią podczas takiej pogody jak teraz, świetnie poprawia humor od samego rana. Jak się skończy to na pewno zaopatrzę się w kolejne opakowanie. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Kiss Sexy używam od roku i widzę, ze jego ocena poszła w górę. Rok temu dziwiłam się, ze ma tylko trzy gwiazdki. Byś może Paniom myli się z Halloween Kiss, który to perfum rzeczywiście jest duszący. Mimo lekko idiotycznej nazwy, to z całej trójcy najlepszy zapach. Jestem gotycką brunetką i pewnie powinna nosić cięższe zapachy. I często takie podobają mi się. Ale ten zapach jest dla mnie wyjątkowy i jedyny. Może dlatego, ze zapach cytryny działa na mnie pobudzająco-podniecajaco :) Poza tym nie lubię porannego wstawania, a ten zapach stawia mnie (bez kawy) na równe nogi. Często wiosną mieszał się z zapachem mojej skórzanej kurtki i przez co zmysłowo czułam się przez cały dzień. Minus jest takli, ze Halloween Kiss Sexy nie jest trwały. Może dlatego nie znudził mi się i nigdy nie wywołał bólu głowy. Cztery gwiazdki tylko dlatego, ze należę do zazdrosnych i zaborczych i nie chciałabym by za wiele kobiet Go miało:)

To jest totalnie mój zapach! Plusy: + zapach, taki słodki, owocowy, idealnie wtapia się w moje ja i w moje upodobania + trwałość + opakowanie Minusy: - jak zwykle przy droższych perfumach, to cena. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Mimo że mam ten perfum od wczoraj to już go uwielbiam... Dostałam buteleczkę na święta pod choinkę... jest to tylko 30 ml więc będę oszczędzać ale jak tylko zobaczę go gdzieś to od razu kupie :) polecam każdemu... choć co do perfum to każdy ma inny gust... ten jest świeży, słodki, kwiatowy... mimo że mam pełno innych perfum ale ten jest tym jakiego szukałam. Siostra trafiła w samą 10 :) Używam tego produktu od: od 1 dnia :) Ilość zużytych opakowań: 1/ 30 ml

To moje najnowsze odkrycie. Nazwa raczej tandetna, zawartość odrobinę lepsza. Zapach bardziej dziewczęcy niż kobiecy, średnio głęboki, dość mocny, przy tym mało zmysłowy, kwiatowo - cukierkowy. Ma w sobie coś ostrego, co sprawia, że słodycz nie wybija się na pierwszy plan. Nie męczy otoczenia, chociaż wzbudza spore zainteresowanie. Trwałość w porządku - kilka godzin na skórze, na ubraniu do pierwszego prania. Flakon i opakowanie - bardzo ładne. Używam tego produktu od: kilka tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Kiedy pierwszy raz, rok temu wypróbowałam go w Rossmanie, to od razu się zakochałam. Jest słodki, seksowny, ale nie nachalny i wytrzymuje na mojej skórze naprawdę kilka dobrych godzin. Niestety, ale cena jest trochę wysoka. Używam tego produktu od: rok Ilość zużytych opakowań: jedno

Zapach sam w sobie jest bardzo fajny, świeży, nadaje się na lato, upały i ciepłe, wiosenne dni. Mężczyznom również się podoba - nieznajomy pan pochwalił mój zapach, powiedział, że cudownie pachnę. :) Trwałość jest całkiem w porządku, chociaż nie zadziwia. Używam tego produktu od: niedawna Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Jest to chyba najpiękniejszy zapach jaki kiedykolwiek czułam i którym kiedykolwiek pachniałam...poprostu BOSKI. Charakteryzuje go połączenio słodkości i jakiejś drapieżnej nuty co daje niesamowicie zmysłowy efekt. Ma w sobie to coś co powoduje, że mogłabym używać go codziennie! Mam sporo perfum i z żadnymi innymi nigdy tak się nie czułam! Uzależnia... :) Dla mnie idealny, wyczówam kwiaty, owoce i orientalkne nuty. Zdecydowanie zapach dla pewnych siebie kobiet lub tych, które chcą być jeszcze bardziej seksowne ;) Wyróżnia się z tłumu ale na pewno nie drażni otoczenia. Kochany przez kobiety, bardzo chwalony przez facetów. Niestety nie jest zbyt trwały, 4h i lekko czuć go za uszami, na nadgarstku jeszcze krócej. Mimo to już zawsze będzie w mojej kolekcji! Kupiłam go na lotnisku za jedyne 35euro 100ml więc cena w zasadzie adekwatna to wytrzymałości, przyanjmniej to na plus w tej kwestii :) Bardzo polecam, niesamowity zapach! Używam tego produktu od: sierpień 2010 Ilość zużytych opakowań: koniec setki

Jest to mój ulubiony zapach. Wręcz go uwielbiam. Niestety z bólem serca patrzę jak go szybko ubywa gdyż jest strasznie ulotny! 2h i po zapachu! Gdyby nie to to byłby moim KWC. Teraz gdy została mi połowa ze 100ml flakonika używam go na wyjątkowe okazje... Cóż... Używam tego produktu od: ponad rok Ilość zużytych opakowań: 1/2 ze 100ml flakonu

Bardzo kuszący, kobiecy zapach, który rozkwita wraz z upływem czasu, otaczając kobietę mgiełką zapachu. Zapach kwiatów miesza się z nutką owocową, dając naprawdę ciekawy efekt. Sprawia, że kobieta wyróżnia się z tłumu, czego zresztą doświadczyłam na własnej osobie :-) Jak na wodę toaletową, jest bardzo długotrwała, gdyż aromat jest wyczuwalny nawet po ok. 10 godzinach.