Grande Cosmetics GrandeLASH-MD Lash Enhancing Serum Odżywka do rzęs

Serum wzmocniło i dodało boosta moim rzęsom. Dzięki niemu rzęsy mniej wypadają i szybciej rosną. Po dwóch tygodniach codziennego używania serum dużo koleżanek pytało się jakiego tuszu używam i czy nie mam doczepionych sztucznych rzęs. Serum ma naturalny, krótki skład bez szkodliwych substancji. Jest łatwe w użyciu, aplikujemy je w podobnie do eyelinera. Jest wegańskie i cruelty free. Ma dosyć płynną konsystencję przez co trzeba uważać żeby nie nabrać go zbyt dużo, gdy przez przypadek wleci do oka podrażni je. Jego cena jest dosyć wysoka, ale turystyczne opakowanie spokojnie wystarczy na ponad miesiąc kuracji.

Produkt ten jest moim hitem poprzedniego roku. Pomimo że pierwsze stosowanie go było udręką i musiałam go parokrotnie nakładać i zmywać. Gdyż jak się dostanie do oczu to bywa mało miło. Ale rzeczywiście stosowany każdego dnia przez dwa tygodnie spowodował że można mieć "baby hair" również wśród rzęs. Rzęsy stały się mocniejsze i ładniej się układają do teraz, mimo że jedno opakowanie zużyłam już parę miesięcy temu. Jestem zachwycona efektami. Po nim moje rzęsy z każdym tuszem wyglądały dobrze, nawet gdy się śpieszyłam to efekt podkręcenia był w parę ruchów szczoteczką. Jest kosztowny, trzeba mocno monitorować efekty i pilnować sposoby nakładania ale warto. Planuję do niego wracać raz na jakiś czas, kilka tygodni przed ważnymi wydarzeniami warto zastosować.

Zdecydowanie strata pieniędzy. Po serum nie zauważyłam żadnych pozytywnych efektów wręcz zaczęły bardziej wypadać mi rzęsy, przerzadzać się i kruszyć do tego stopnia, że miałam widoczne "luki" w rzęsach. Nie kupię go więcej!

Stanowczo odradzam te serum, jest naprawdę drogie i nie zauważyłam po nim, ani jednego pozytywnego efektu. W przeciwieństwie do wielu innych opinii nie miałam żadnych problemów z podrażnieniem czy odbarwieniem powieki, ale za to moje rzęsy były w o wiele gorszym stanie, wypadały, były o wiele słabsze i mniej widoczne. Zaznaczam, że używałam produktu według zaleceń ( jedno zamoczenie pędzelka na obie powieki, nad linią rzęs) i nie miałam reakcji alergicznej na żaden z jego składników. Szczerze mówiąc o wiele lepiej sprawdzał mi się zwykły tani olejek rycynowy.

Serum zdecydowanie wzmocniło moje rzęsy. Rzęsy widocznie mnie wypadają. Zaczęły szybciej rosnąć oraz pojawia się więcej nowych. Po dłuższym czasie stosowania widzę ogromną różnicę w długości! Potrzeba trochę czasu by zobaczyć efekt, ale zdecydowanie rzęsy są w lepszej kondycji. Serum ma wygodny aplikator, który wydobywa idealną ilość produktu do pokrycia dwóch oczu. Jestem bardzo zadowolona z efektów. Aczkolwiek nie wiem czy jest wart takiej ceny. 300 zł za 2 ml produktu to majątek.

To serum jest w porządku, działa, ale nie tak bardzo, jak chciałam. Nie polecam tego produktu i zalecam włączenie zwykłego olejku rycynowego (lub innego olejku do rzęs i brwi). Nie trać pieniędzy na ten produkt, to nie jest tego warte. Osobiście nie kupiłabym ponownie tego produktu.