Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Płyny do demakijażu

Cien Mizellenwasser Aktiv-Kohle Płyn micelarny z aktywnym węglem i ekstraktem z czarnej herbaty

2 na 53 opinie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
2 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: % osób
  • 11 września 2021 o 9:03
    Totalna porażka!
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Ten płyn micelarny z lidl to jakaś totalna porażka!! Jaka cena taka jakość ! Płyn jest straszny. Podrażnia skórę i nie domywa jej. Ma straszny skład i brzydko pachnie. Moim zdaniem nie powinni go sprzedawać.
    Wady:
    • Podrażnia skórę
    • Nie domywa jej
    • Sklad
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Inna drogeria
    5 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 11 września 2021 o 8:59
    Przyzwoity skład, ale ciężko domowa makijaż.
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    W Lidlu bywam bardzo sporadycznie także rzadko goszczą u mnie kosmetyki marki Cien, ale kiedy już tam zajrzę to zawsze coś tam wpadnie do koszyka. Jakiś czas temu dorwałam na promocji akurat ten płyn micelarny. Zamiast 10 zł zapłaciłam wówczas 5 zł za butelkę o pojemności 200 ml i pewnie gdyby nie ta promocja to pewnie bym nie sięgnął po ten produkt. Zachęciła mnie przede wszystkim obecność aktywnego węgla i fakt, że docelowo produkt jest przeznaczony do cery normalnej i mieszanej, a taką właśnie posiadam. Także zapraszam do lektury jak płyn sprawdził się w praktyce. Na wstępie jeszcze zaznaczę, że moja cera jest mieszana, 30+. Strefa T wręcz kocha się świecić za to policzki lubią przesuszać i bądź tu człowieku mądry... Trądziku nie doświadczyłam, ale rozszerzone i zablokowane pory, zaskórniki już tak, czasem wyskoczy jakiś nieprzyjaciel i na koniec piegi. Opakowanie to przeźroczysta plastikowa butelka o pojemności 200 ml. Jak dla mnie super bo łatwo kontrolować pozostałą ilość płynu, a dodatkowo taka pojemność chroni przed znużenie no i zawsze zajmuje mniej miejsca. Zamknięcie w formie zakręcanego, dużego korka, który dobrze chroni przed wylaniem. Miejsce, w którym jest otwór, jest delikatnie wypukłe, a jego średnica w sam raz, aby wygodnie, bezproblemowo dozować odpowiednią ilość płynu. Szata graficzna prosta, raczej nie ozdobi specjalnie naszej łazienkowej półki, elegancji, luksusu tutaj nie znajdziemy. Ot na białym tle jakieś czarne mazidło, ale wygląda spójnie. W górnej części etykiety nazwa marki oraz jej logo, a poniżej nazwa produktu z głównymi cechami produktu. Płyn micelarny jest bezzapachowy za co wrażliwcy pewnie by go pochwalili, ja jednak lubię pachnące kosmetyki bo zawsze to umila aplikację. Standardowo ma konsystencję płynną, jak woda, ale da się zauważyć czarne drobinki więc przed użyciem należy go wstrząsnąć. Nie pieni się i jest barwy UWAGA czarnej. Nie trzeba się jednak obawiać bo na twarzy nie pozostawia ani odrobiny koloru. Płynu używałam zazwyczaj codziennie jako pierwszy krok wieczornej pielęgnacji. Służył mi do wstępnego demakijażu, potem poprawiałam żelem, tonikiem i na końcu krem. Nasączałam nim wacik i przemywałam całą twarz oraz zamknięte oczy jak instruuje nas producent ;) Ogólnie z jego działania byłam średnio zadowolona, chociaż cudów też nie oczekiwałam. Na kolana mnie nie powalił. Już wyjaśniam dlaczego. Przede wszystkim słabo spisuje się podczas demakijażu. Zdecydowanie więcej musiałam go zużyć (a co za tym idzie także wacik ów) niż innych płynów, aby oczyścić twarz (na czym cierpi wydajność), a i tak kiedy czasem pominęłam etap żelu to tonik jeszcze sporo zbierał podkładu i zanieczyszczeń. Jak można się domyśleć jeszcze gorzej było z tuszem. Co prawda nie używam wodoodpornej wersji, ale dwie warstwy są już dla tego płynu nie lada wyzwaniem i pomimo dłuższego przytrzymanie wacika na oczach ciężko mu szło rozpuszczanie tuszu. Szukając plusów to skóra po nim nie lepiła się, nie była ściągnięta czy nieprzyjemnie napięta, bez nadmiaru sebum, pozostawiał po sobie efekt ładnego matu, a pory były ładnie zwężone. Co ważne płyn nie podrażnił ani nie uczulił mnie, chociaż muszę przyznać, że takie reakcje rzadko u mnie występują. To na co chciałam jeszcze zwrócić uwagę to skład. Nie jest za długi, a składniki pielęgnujące takie jak wyciąg z herbaty czy węgiel, pantenol znajdują się na przyzwoitym miejscu. Nie znajdziemy SLS (mamy za to bezpieczny decyl glucoside) i jak już wspomniałam komponentów zapachowych. Doskonale jednak nie jest bo występuje butylene glycol, który może zatykać pory, podrażniać i przenosić w głąb skóry toksyny z otoczenia, ale jest to jeden składnik do którego można mieć zastrzeżenie.
    Zalety:
    • Przyzwoity skład
    • Nie lepi się
    • Pozostawia matową skórę
    Wady:
    • Niska wydajność
    • Ciężko radzi sobie z usuwaniem makijażu
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W hipermarkecie
    35 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 7 grudnia 2020 o 16:37
    Kiepski
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Raczej preferuję dwuetapowe oczyszczanie twarzy przy pomocy olejów, ale płyny też czasem kupuję. Ten zachęcił mnie ciekawą szatą graficzną, ale sam produkt nie przypadł mi do gustu. Płyn jest czarny, ale widać w nim takie czarne coś. Nie jest on super klarowny. Lepiej wstrząsnąć przed użyciem. Jak lejemy na kilka wacików na raz, to ten pierwszy jest czarny a reszta mimo, że mokra to nie jest czarna. Płyn twarz zmywa w zasadzie bez problemu, jak chyba każdy płyn w moim przypadku. Natomiast jak wiele płynów nie radzi sobie za bardzo z kilkoma warstwami maskary a także z pomadą do brwi czy zastygającymi pomadkami do ust. Nie lepi się na skórze, chociaż i tak płyn micelarny powinno się zmyć, więc trochę ta obietnica producenta, że można go też używać do tonizowania skóry jest taka na wyrost. Nie powodował u mnie podrażnienia a sporo płynów mnie podrażnia. Mam cerę mieszaną. Nie spodobał mi się.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    11 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.