Nam Professional by Wibo Eyebrow Shadow (Cienie do brwi dwukolorowe) 

Ja posiada cienie w kolorze 04 cool blonde i jako jasnej blondynce produkt ten sprawdza mi się znakomicie. Jest to bardzo proste w użyciu i podkreśleniu brwi w sposób jaki chcemy. Cienie te bardzo łatwo zmywają się w demakijażu, chociaż gdy maluję się nimi na przykład na plażę jeśli ich nie przecieram nie zmywają się w wodzie co jest sporym plusem.

Cienie do brwi od Nam kupiłam, gdyż chciałam przetestować inną metodę malowania brwi. Produkt zamknięty jest w małym, klasycznym oraz minimalistycznym opakowaniu. Pudrowe cienie do brwi składają się z dwu-tonacyjnych odcieni. Jest to super pomysł, gdyż daje nam to dużo możliwości w wypełnianiu brwi, tak jak nam się podoba. Produkt jest pudrowy, miękki. Łatwo i przyjemnie się nim pracuje. Nie zrobimy sobie nim "krzywdy"a efekt jaki uzyskamy będzie bardzo naturalny. Dodatkowym atutem jest wybór propozycji kolorystycznych. Każda osoba odnajdzie ten idealny dla siebie. Trwałość również oceniam pozytywnie. Mimo, iż moja cera jest tłusta i produkty szybko się z niej ścierają, brwi wypełnione cieniami Nam trzymają się dobrze. Nie jest to idealne ale jak na moją cerę naprawdę super to wygląda.

Cześć! Na co dzień maluję brwi właśnie cieniami do brwi, aby uzyskać jak najbardziej naturalny efekt. Zestaw NAM skusiłam mnie chłodnym odcieniem, ponieważ takie lubię najbardziej. Jakie jest to duo? ♡ estetyczne opakowanie z dobrym lusterkiem ♡ duo 01 to dwa chłodne brązy, które na skórze są bardzo do siebie podobne, w opakowaniu jest większy kontrast ♡ z łatwością uzyskamy efekt ombre ♡ wyglądają bardzo naturalnie ♡ mają dobrą pigmentację ♡ mają długotrwałą formułę ♡ są wydajne ♡ długotrwałe Te cienie do brwi to strzał w 10. Nigdy wcześniej nie miałam tak ładnego koloru cieni do brwi. Jakość pierwsza klasa. Jest to moje pierwsze zetknięcie z tą marką i naprawdę jestem zadowolona,że jest to tak dobry produkt.

Cienie kupiłam w promocji, bo moim zdaniem w cenie regularnej są zbyt drogie. Po kilku użyciach myślę, że bez promocji też bym po nie sięgnęła. Mam odcień 01 piękne chłodne brązy. Świetna pigmentacja i dobrą przyczepność. Wyglądają naturalnie, nie trzeba już dodatkowo bawić się kredka czy mydelkiem bo same w sobie wyglądają pięknie i naturalnie. Żałuję że odkryłam je tak późno.

Jako fanka delikatnie podkreślonych cieszę się, że cienie do brwi znów zaczynają być popularne. Nie przepadam za pomadami, linerami, a nawet i zwykłe kredki są dla mnie na dłuższą metę męczące gdyż wymagają wysiłku w wyrysowaniu brwi - operując cieniem kształt brwi tworzy mi się niejako sam, co pozwala mi na bardzo szybki makijaż. Przetestowałam kilka pudrów do brwi w swoim życiu - pierwszym był Nyx, dobrze go wspominam. Gdy popatrzyłam na kolory znajdujące się tutaj od razu mi się przypomniał, kolory wydają mi się podobne. Gama kolorystyczna zasługuje na uznanie - kolorów jest całe mnóstwo przez co każdy typ kolorystyczny znajdzie coś dla siebie - przykładowo odcienie dla blondynek są zarówno bardziej ciepłe jak i bardziej chłodne a nie jeden na krzyż - do tego w każdym pojedynczym produkcie mamy po dwa kolory - ciemniejszy i jaśniejszy. Posiadam kolor light warm blonde, gdyż wydawał mi się najładniejszy. Kolory rzeczywiście są raczej ciepłe, niemniej nie rude - to po prostu ładne, nie szare brązy, wydają mi się dobre dla każdej blondynki która nie chce mieć ich szarych. Pierwszy jaśniejszy - nadający się dla jasnych i średnich blondynek, drugi - ciemniejszy - uważam, że sprawdziłby się także dla blondynek, ale tych ciemnych, może szatynek, chyba że dana blondynka preferuje mocniejsze podkreślenie brwi. Opakowanie jest urocze - różowe ze srebrnym napisem. Każdy cień zawiera po 1,25 g, co jak dla mnie jest dość sporą ilością - z doświadczenia wiem, że cienie do brwi są bardzo wydajne wskutek czego trudno mi je zużyć przed datą zużycia. Te są ważne przez 12 miesięcy od otwarcia (szkoda że nie 24 miesiące), więc może uda mi się je zużyć. Rozprowadzają się miękko, bez grudek ani nadmiernej suchości. W składzie znajdują się m.in. minerały i witamina e. Producent obiecuje trwałość i wodoodporność z czym się zgadzam. Polewałam je po narysowaniu wodą - wciąż trzymały się na swoim miejscu. Za to mydłem czy płynem micelarnym schodzą bez problemu. Mam raczej suchą skórę w okolicy brwi, nie dotykam ich w ciągu dnia. Jeśli ktoś będzie je dotykał, to normalnym jest że je zetrze, w innym przypadku powinny wytrzymać. U mnie trzymają się od nałożenia do zmycia. Jeśli ktoś ma taką ochotę nadają się także do stosowania jako cienie do powiek. Nie są zbyt drogie, a w promocji jak za taką jakość prezentują się korzystnie.