Essence Soft & Precise Lip Pencil Konturówka do ust

Ta konturówka to ultratania opcja, bo kosztuje jedynie około 5 zł w Hebe, więc jeśli ktoś szuka czegoś budżetowego, to trudno znaleźć tańszą alternatywę. Nie jest jednak idealna. Trzeba ją temperować, co dla niektórych może być minusem, zwłaszcza jeśli ktoś preferuje wygodne, automatyczne produkty. Do tego jest dosyć twarda, co sprawia, że aplikacja nie jest tak przyjemna jak w przypadku bardziej kremowych konturówek. Trzeba się trochę namęczyć, żeby uzyskać wyraźny kontur. Największą wadą jest utrzymywanie się – raczej słabe. Konturówka nie trzyma się na ustach długo i dość szybko się ściera, szczególnie po jedzeniu czy piciu. Kolory też nie zachwycają, bo gama kolorystyczna jest raczej uboga, a odcienie mogłyby być bardziej dopracowane.

Ma ładną kolorystykę, dość uniwersalną dlatego się skusiłam. Jednak trudno się nią pracuje, opornie i niestety nie jest trwała. U mnie sprawdza się solo nałożona na maść witaminową, obrysowuję usta a potem rozsmarowuję na całość i wtedy podoba mi się efekt. Szkoda, że szybko znika jednak za taką cenę nie spodziewałabym się perfekcji. Podoba mi się szata graficzna i neutralne kolory.

Konturówkę do ust od essence posiadam w kilku kolorach. Każdą z nich po prostu lubię. Wiadomo,że nie jest to jakiś wybitnie dobry produkt, ale patrząc na jego cenę to jakość i tak jest na wysokim poziomie. Kredka jest miękka ,dzięki czemu bardzo dobrze mi się nią maluje usta. Z trwałością jest lekki problem ,bo bardzo się rozmazuje.

Mam ją w dwóch kolorach bo skusiła mnie bardzo niska cena. Sama nie wiem co myśleć z jednej strony kolory ładne i utrzymują się długo na ustach, z drugiej strony baaaardzo twarde przez co ciężko się z nimi pracuje. Gdyby były bardziej to byłoby cudo. Tak to mocno średnia.

Mam bardzo duży zapas tych konturówek ze względu na ich niską cenę. Produkt ma wiele odcieni i większość z nich jest w odcieniach nude, co jest najważniejsze. Minusem tego produktu, jest jego krótka trwałość, ale cena mimo to zachęca i uważam, że warto.

Skusiłam się przede wszystkim ceną na ten produkt. Kosztowała kilka złotych a do tego kolor wydawał się być nawet nawet. Wybrałam numer 03 bold. Na swatchu dłoni wygląda na ciepłego nudziaka jednak po nałożeniu na usta tworzy się z niego niezła pomarańczka, co nie bardzo mi się podoba. Konturówka jest drewniana i niestety ciężko się ją temperuje, ponieważ drewienko mocno się ścina w temperówce. Jeśli chodzi o właściwości samego produktu to niestety z obietnicami producenta nie ma nic wspólnego. Nie jest ani miękka, ani precyzyjna. Bardzo opornie sunie po ustach, przez co makijaż ust zajmuje dłużej niż powinien, przy czym ciężko wyrysować precyzyjną linię. Poza tym trwałość pozostawia wiele do życzenia i dosyć szybko zjada się niestety. Dodatkowo wysusza usta i ciężko nałożyć równomierny odcień na ustach. Więcej się nie skuszę :(

+ wydajność + niska cena + trwałość + wygodna , szybka aplikacja + ładna, uniwersalna kolorystyka + bogata szata graficzna + ładny efekt na ustach + precyzyjność + dostępność w drogeriach

Cześć ! Kupiłam konturówkę Essence w kolorze 03 Bold. Jest to brzozkwiniowo-nudziakowy odcień, całkiem ładny. I to jedyny plus. Kupiłam ją za 2,5 zł w znanej drogerii na wyprzedaży -50% [cena regularna tej konturówki to tylko 5 zł]. Jednak muszę przyznać, że ani to soft, ani precise. Dlaczego? -jest bardzo twarda -słabo napigmentowana -sucha -ciężko obrysowuje się nią usta -a jak chciałam wypełnić ją usta, jest jeszcze gorzej, ponieważ mam wrażenie,że je okropnie wysusza -po temperowaniu szybko się łamie i kruszy -trwałość - brak jakiejkolwiek Czasami się zdarza, że jakość produktu tozni się między kolorami. Może inne są lepsze? Nie wiem. Jeżeli jeszcze raz trafię za taką cenę, to może się skuszę. Ale 03 odpada.

Malowanie tą konturówką daje odczucie, jakbyśmy próbowały pomalować się patykiem lub kredką ołówkową. Konturówka jest sucha, twarda, prawie nie zostawia koloru. Malowanie nią to katorga. Ile by nie kosztowała, to cena nie usprawiedliwia tego, że nie nadaje się do użytku. Z rozpędu kupiłam kilka nudziaków, które co najwyżej nadają się do kolorowania malowanek. -sucha -twarda -używanie jest bolesne -mało co przenosi się na usta -przypomina kredki ołówkowe nie tylko z wyglądu Bubel.

Konturówkę firmy Essence zakupiłam w kolorze 202 My Mind. Jest to kolor zbliżony do brudnego różu, idealnie wpasowuje się w moje usta. Chodziło mi raczej o delikatne podkreślenie ust, a nie mocną zmianę koloru, dlatego ta okazała się idealna. Ale oczywiście konturówki są również dostępne w innych kolorach. Sama konturówka jest miękka, ale precyzyjna. Bardzo dobrze obrysowuje się nią usta, ładnie współgra z pomadkami. Długo utrzymuje się na ustach, nie wysusza, nie kruszy się. Konturówka jest wydajna, używam jej bardzo często i na takie częste użytkowanie nie wymaga ciągłego temperowania. Cena atrakcyjna. Ma bardzo delikatny słodki zapach.

Dopiero zaczynam moją przygodę z konturówkami do ust i na sam początek potrzebowałam czegoś taniego, ale dobrego we współpracy. Kolory są przecudne, ale kredka jest twarda, ciężko się jej używa. Bardzo matowa, nienaturalnie wygląda na ustach. Ja jej używam w połączeniu z bezbarwną pomadką i wtedy się sprawdza, ale miałam już kredki które świetnie wyglądały na ustach solo i nie podkreślały suchych skórek. Mimo wszystko za taką cenę myślę, że warto się pobawić. Co do trwałości się nie wypowiadam, bo mi na niej nie zależy.

Rzadko kiedy maluje usta, ale chciałam wypróbować tą konturówkę. Wcześniej miałam podkład Essence i dobze mi się sprawdził. Kupiłam konturówkę w Hebe za 4,99. Ma matowo-satynowe wykończenie. Nistety dla mnie okazało się za dużą tego blasku. Dla malowania samego konturu jest dość dobra. Jeżeli chodzi o całościowe wypełnianie ust, to dla mnie jest za twarda. Po aplikacji usta potrzebują dodatkowego produktu nawilżającego.

Konturówki Essence kupiłam trochę z potrzeby-okazało się, że do nowej nudziakowej pomadki w płynie nie mam żadnej pasującej konturówki, wszystkie posiadane mam w odcieniach czerwieni lub różu. Potrzebowałam więc na szybko kredki w kolorze nude, wybór padł na Essence ze względu na dostępność(pracuję naprzeciwko Natury ^^ ) i cenę(dałam za każdą po pięć złotych). Od razu porwałam się na dwa kolorki: -03 BOLD, czyli beżowa brzoskwinia-nieco jaśniejsza, moim zdaniem będzie pasować do większości szminek beżowych lub brzoskwiniowych, -204 MY WAY, klasyczny odcień zgaszonego różu z nutą brązu, nieco ciemniejszy, ale taki akurat na co dzień-ładny i twarzowy, dla mnie taki my lips but better, Ogólnie za tę pieniądze nie oczekiwałam cudów i dlatego nie czuję rozczarowania-to nie są najlepsze konturówki jakie posiada(ła)m, znam sporo lepszych jakościowo i Essence plasują się w środku. Dla mnie są zdecydowanie za suche oraz tępe i średnio napigmentowane. Do obrysu konturu przy wyrazistych pomadkach jeszcze się sprawdzą-są precyzyjne i można dokładnie wyrysować lub skorygować kontur(co dla mnie jest ważne, bo mam asymetrię górnej wargi i zawsze kredką trochę to wyrównuję w makijażu ;) ). Ale trzeba liczyć się z tym, że trzeba przejechać produktem kilka razy, zostawia słaby kolor. Dużo gorzej sprawa się ma kiedy chcemy całe usta pokryć kolorem-kredki są suche, ciężko uzyskać nimi równe oraz intensywne wypełnienie, często zostawiają grudki, a że aplikują się tępo to często podrażniają naskórek podczas aplikacji. Efekt dają ładny, delikatny i w soft macie, ale wysuszają i szybko się ścierają, do tego nierówno. A szkoda ponieważ kolorek 204 jest naprawdę ładny. Z kwestii technicznych-łatwo się temperują do ostrego czubka bez konieczności wcześniejszego wkładania do zamrażalnika, do tego wystarczy zwykła tania temperówka kosmetyczna z Rossmanna. Skuwki dobrze przylegają do kredek i nie pękają, nic nie psuje się. Dla mnie to ważne, bo często wyjeżdżam i kosmetyki muszą dla mnie wytrzymywać wożenie w torbie podróżnej ;)

Konturówka do ust marki Essence jest dostępna w większości drogerii, w niskiej cenie. Dostępna w bogatej gamie kolorystycznej, dzięki czemu każdy znajdzie coś dla siebie. Posiafam 2 kolory. Konturówka jest wydajna oraz dosyć trwała. Można nią obrysować precyzyjnie usta.

Kredki od essence mają przepiękne kolory. W dodatku cieszą się dobrymi opiniami i ja swoją kupiłam z polecenia. Jednak no mnie nie przekonała i nie porwała.. Kredka jest dość miękka choć znam o wiele przyjemniejsze konturówka do współpracy. I niestety jej trwałość jest krótkotrwała.. Nie używam kredek do ich tradycjonalnego przeznaczenia, a maluję nimi całe usta, a na to najczęściej błyszczyk. Jednak w tym wypadku konturówka nie sprawdza mi się. Bardzo szybko po prostu znika.. Na szczęście kolor mam w bardzo przybliżonym kolorze do moich warg dlatego nawet gdy ona znikw nie wygląda to bardzo źle. W każdym razie spodziewałam się trochę więcej. Mimo wszystko na chwilę potrafi ucieszyć oko.

Kredka do temperowania. Ma przyjemną, miękką konsystencję. Mój odcień to 203 My Advice taki trochę brązowy nudziak. Pigmentacja jest dobra - niezbyt mocna, ale nie jest też delikatna. Kosmetyk fajnie się rozprowadza i dosyć długo się utrzymuje. Sprawdzi się pod pomadkę czy błyszczyk, ale również samodzielnie, bo nie wygląda sucho na ustach. Niestety wydajność jest kiepska, a właściwe praca z temperówką. Podczas temperowania kredka często się łamie przez co wcale nie jest wydajna. Może być.

Bardzo tanie produkty, które potrafią zakończyć. Do mnie trafiły na nauczki. Na nich sprawdzałam swoje umiejętności z pbryspwaniwm ust. No cóż, na tyle prób wypadają niezłe Suną delikatnie po ustach, nie są tępe i nie ronią mam krzywdy. Kolory są bardzo ładne i naturalne. Kredkę używa sie z przyjemnością. Nie zauważyłam żadnych problemów ani jakikolwiek komplikacji po ich użyciu. Nie uczula itp Taki dobry produkt o który ciezko w dzisiejszych czasach Dostępność natura i bodajże hebr...co moze ograniczać dostęp, tak kal i mnie. Mimo wszystko warte szukania i wypróbowania. W tym przedziale cenowym ciezko tp przebić

Kupiłam tak trochę w ciemno bo brakowało mi akurat paru zł do diamentu w hebe :D Kolor jaki wzięłam to charming 21, jestem bardzo ale to bardzo zadowolona z tej kredki zarówno z koloru jak i z trwałości, dodatkowy plus to mega niska cena. Gdyby dodano jeszcze temperówkę do nakładki albo wersje automatyczna to już całkiem by było super. Daje max punktów będę kupować te kredkę nie raz nie spodziewałam się że będzie taka dobra.