Guess Guess Man EDT 

Ten zapach zawsze będzie kojarzył mi się z moim mężem, bo to jeden z jego ulubionych zapachów. Butelka ma ciekawy i nietuzinkowy kształt, jednak ma klasę w sobie. Zapach jest trwały, lekko herbaciany, dla mężczyzny lubiącego intensywny styl życia. Nadaje się na każda porę roku. Jest bezbłędny i przyciągający.

Jak do tej pory nie miałem okazji testować zapachów marki Guess, więc do kupna 30 mililitrowej Man, podszedłem bez żadnych uprzedzeń i oczekiwań. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy, po wyjęciu flakonu z kartonika to mała butelka z tandetny korkiem (,który de facto po tygodniu używania rozpadł się na 2 części - tą zewnętrzną i to plastikowe podklejone coś). Uwagę zaś przykuwa zaś woń przypominająca mocno wyblakły szmaragd zmieszany z turkusem - zaczyna się robić intrygująco. Po teście nadgarstkowym wiem, że jestem w sadzie jabłkowym, pełnym iglaków. Bodajże pieprz przez pierwszych 10 minut intrygująco świdruje w nosie i całość sprawia wrażenie takiego kontrolowanego chaosu. Czyli leśne szaleństwo (świerk) w sadzie (jabłka) podane na świeżo (ozon), z domieszką drapieżności (pieprz). Kurde jest na prawdę nieźle, kto by się spodziewał po kiepskim początku z korkiem ? Niestety. Bardzo szybko okazało się, że woda kultywuje tradycje sportowych zapachów od COTY czy De Ruy Perfumes, i to tych z półki najniższej. Nijak mają się trzy paski albo łyżwa do tego GUESSa. Kurde, aż jestem zły, że tak dobre wrażenie zapachu, niweluje tak kiepska trwałość. Recenzja pisana pod wpływem kolejnego nieudanego testu (było ich trzy jak dobrze liczę) zapachu i więcej testował już nie będę. Czytając recenzję tego zapachu poważnie zastanawiam się czy przypadkiem nie mam jakieś ułomności zmysłu powonienia, albo jakieś choroby skórnej. Na mojej skórze zapach siedzi godzinę (przy pierwszych obiecujących 5 minutach otwarcia, któremu towarzyszy niezła projekcja) nie dłużej, z czego ok. 55 minut ( z zegarkiem na ręku) to tak blisko skórna obecność pachnidła, że wyczucie go wymaga natrętnego niuchania nadgarstka, albo szyji. Jest mi najprościej w świecie przykro, ponieważ zapach wcale nie daje taniością, a ta wychodzi z produktu przy obcowaniu z nim. Czy to jeśli mówimy o flakoniku czy o trwałości. Używam tego produktu od: sierpień 2012 Ilość zużytych opakowań: w trakcie 30 ml

Zapach jest wspaniały,z nutą słodyczy ale nigdzie takiego zapachu nie ma podobnego,jest jedyny w swoim rodzaju.Mega seksowny!:D Mężczyzna pachnący Guess jest tykającą bombą męskości!Kobiety mdleją na myśl o tym zapachu a mężczyźni go uwielbiają.Genialny produkt marki Guess-chylę czoła!Nie lubię damskich perfum tej marki ,ponieważ wg mnie są nijakie.Ale tym produktem trafili w gusta! Kobiety śmiało kupujcie ten zapach dla swoich mężczyzn nawet w ciemno,będziecie oczarowane i Wasi mężczyźni też :D <HOT>

Moj mężczyzna dostał te perfumy pod choinkę. Gdy powąchałam nakrętkę nie przypadły mi do gustu, wydawały się zbyt pospolite i ostre, jak tanie dezodoranty. Po aplikacji na ciało zaliczyłam glebe! Tak pachnie mój mężczyzna i mam nadzieję ze zostanie z nim ten zapach. Wąchając go przenoszę się do iglastego lasu gdzie stoję boso na miekkim i wilgotnym mchu sącząc szampana z dlugiego kieliszka ooswietlonego przez wschodzące słonce. Zapach ma w sobie wszystko... nie jest ani duszący ani zimny i przerażająco świeży. Ma w sobie coś przytulnego i pieprznego a zarazem jest jak kubeł letniej wody. Jest tu tez igliwie ale nie ostre i klujące, raczej takie przyjemne jak w czarnych choinkach zapachowych do samochodów. Mam kompletnego bzika na punkcie tego zapachu. Jest niezwykle meski, nieco klasyczny i zdecydowanie dodaje charakteru Używam tego produktu od: 2 miesiace Ilość zużytych opakowań: 1