Inglot Kiss Catcher Lipstick Pomadki do ust

Dla mnie jedna z lepszych pomadek do ust jakie miałam. Cena jest granice 50 zł więc nie taka straszna za taka dobrą jakość. Opakowanie eleganckie i bardzo ładne. Wybrałam dla siebie odcień o numerze 902. Pomadka zawiera w sobie masło shea więc super nawilża i pielęgnuje usta. Kolor jest ładny i wyrazisty. Wygładza i optycznie powiększa usta również poprawia ich kondycję. Pomadka idealnie podkreśla kształt i kolor ust.

Łatwa aplikacja, pomadka jest mięciutka, przy czym dobrze nawilża usta. Trzyma się dobrze, w ciągu dnia trzeba ją poprawiać, ale to normalne bo to nie jest tint. Mam odcień silent rose 916 i teraz kupię albo taki sam, albo jakiś podobny.

Długo szukałam pomadki, która podpasuje mi gamą kolorystyczną a po nałożeniu na usta nawilży je i tak się stało dzięki temu produktowi wiem co to przyciągający kolor i nawilżenie. Moje serce skradł kolor CALL ME BABE który na ustach wyglada promiennie i naturalnie. Kiedy schodzi z ust nie pozostawia dziur i ubytków dzięki czemu nasz makijaż zawsze wyglada dobrze. Zapach jest bardzo, bardzo delikatny a opakowanie jest matowe.

Oceniam odcień 901 Creamy Nude. Pomadka zamknięta jest w czarnym metalowym opakowaniu ze złotą lamówką i białym napisem. Jest to dobry patent, bo opakowanie jest trwałe i nie pęka, a mimo upływu czasu wciąż dobrze się prezentuje i wiemy, co to za produkt, bo napis się nie ściera ;) Sama pomadka ma bardzo kremową konsystencję i ślicznie pachnie. Ładnie rozprowadza się na ustach, nie grudkuje i nie robi takiej zrolowanej warstwy, jak niektóre produkty tego typu. Bardzo dobrze nawilża usta, stąd lubię ją używać i zimą i latem. Kolor bardzo ładnie kryje. Jedyny mały minus jest taki, że nie jest bardzo trwała i ściera się, ale taka uroda kremowych pomadek. Mimo tego, że trzeba ją poprawiać, jest bardzo wydajna - ja używam jej już ponad pół, roku dzień w dzień i jeszcze końca nie widać :) Na pewno do niej wrócę, kiedy skończę obecne opakowanie, bo na ten moment jest to mój must have - zarówno ze względu na kolor jak i formułę.

Trudno mi trafić na dobrą pomadkę, łączącą kolor z realnym nawilżeniem. Tu się udało. Kolory niezbyt intensywne, raczej na co dzień. Bardzo przyjemna w aplikacji, neutralny zapach, przyjemnie lekka w noszeniu. Dobra robota.