Delia My Cream, Olej konopny 

Olej kupiłam jako dodatek do kremu z Lidla, który okazał być się za lekki. Chciałam w ten sposób wpłynąć na jego konsystencję i ulepszyć działanie. Kartonik jest bardzo wysoki, ale po otwarciu widzimy w nim buteleczkę mniejszą niż połowa jego wielkości. Buteleczka nie jest przystosowana do wielorazowego otwierania. Według producenta powinno się wlać całość do bazy kremu tej samej marki. Ja jednak wlałam tylko połowę buteleczki do swojego kremu, bo też był wykończony mniej więcej do połowy opakowania. Nie chciałam przesadzać ze stężeniami, by nie zrobić sobie krzywdy ani nie zepsuć całkowicie kremu. Olej dobrze rozmieszał i połączył się z moim kremem. Nie rozwarstwiał się po czasie ani przedwcześnie nie psuł. Krem jest teraz trochę bardziej tłusty, lepiej się rozprowadza na skórze i koi. Wreszcie jestem z niego w pełni usatysfakcjonowana i mogę go z przyjemnością zużyć. Drugie pół buteleczki przeleję niebawem do innego kremu, który też nie najlepiej się spisał.

Zacznę od tego, że kupując ten olejek nie doczytałam, że może to być składnik kremu, który sama sobie skomponuję, jest to fajne podejście, bo wystarczy kupić bazę do kremu (Delia ma w ofercie trzy) do tego dodać olejek taki jak ten konopny i jeszcze jakiś inny (jest siedem do wyboru) , wymieszać i stworzyć krem adekwatny do swoich potrzeb. Nabrałam ochoty na taki spersonalizowany krem, ale póki co bazy nie mam więc dodaję olejek do kremu, którego używam, zazwyczaj na noc, bo lubię "bogate" kremy, które pracują kiedy śpię. Opakowanie olejku to kartonik na którym umieszczone są informacje dotyczące produktu, a sam olejek umieszczony jest w małym słoiczku o pojemności 5ml., ciężko się z niego korzysta, ponieważ przy zamykaniu i otwieraniu trzeba się sporo namęczyć nie jest przeznaczone do wielokrotnego zamykania i otwierania, ale przelałam zawartość do opakowania po jakimś starym serum i teraz jest już o wiele prościej. Niestety nie używam tego produktu tak jak zaleca producent, ale i tak jestem zadowolona, wzbogacam jedną kropelką mój nocny krem i rano moja twarz wygląda świeżo, jest wypoczęta, nawilżona i rozświetlona, więc olejek spisuje się , następnym razem jednak skomponuję swój krem, bo nabrałam na to ogromnej ochoty ;)

Uwielbiam oleje do pielęgnacji skóry, wiec do bazy stron dobrałam sobie ten olejek. Skóra jest po nim bardzo mocno nawilżona. Do kremu można dodać również inne składniki i spersonalizować go, wiec to bardzo fajna nowość na rynku.

Bardzo przypadła mi do gustu idea robienia własnych kremów, więc jak tylko zobaczyłam taką nowość z firmy Delia musiała wylądować w moim koszyku. Używam oleju konopnego od dawna, więc musiał być to składnik, który znalazł się w moim kremie. Krem wykonany z tego oleju fajnie nawilża i dobrze wpływa na moją cerę.