Laura Conti LC, Balsam do ust `Aloes` 

Balsam kupilam przypadkiem, zaciekawiła mnie cena, bo okolo 5 zł. Produkt okazał się być przyjemny zapachowo, delikatny. Opakowanie solidne, twarde, dobrze się zamyka jak i otwiera. Produkt w konsystencji jak wazelina, przy smarowaniu ust, zostaje na nich dość gruba warsrwa pomadki a ona zaczyna się niekomfortowo lepić. Oblepia usta, co widać i czuć. Przez to szybko się zużywa. Daje okluzje, zabezpiecza wargi, nawilża i nie wysusza. Pozostaje dlugo na ustach. Ogólnie produkt nie jest zły, ale używałam lepszych. Nie wrócę do niego, ale z braku laku może uratować usta przed wiatrem i mrozem.

Oceniany tutaj balsam kupiłam w Auchan. Opakowanie jest solidnie wykonane, odporne na upadki. Sam sztyft dobrze wysuwa się, jest też przyjemny w użyciu. Nie pęka. Mocno nawilża i natłuszcza usta. Koi je i zmiękcza, przywraca im ładny, zadbany, zdrowy wygląd. Warto podkreślić, że ten efekt jest długotrwały. Pomadka ma miły zapach - aloesowy, świeży, a zarazem nienachalny. Kosmetyk jest wydajny i niedrogi- ja zapłaciłam za niego coś w granicach 3-4 zł. Polecam i daję 5 gwiazdek

Kocham za wszystko. Jest dla mnie niezastąpiona. Odkryta przypadkiem w Auchan, z braku laku chwyciłam produkt za ok 3 zł i stał się HIT-em. Kupiłam jeden a potem dokupowałam kolejne wersje smakowe: waniliową, malinową.

Jestem przyjemnie zaskoczona jakością tej taniej, niezbyt estetycznie wydanej pomadki. Jest miękka, łatwo transferuje się na usta. Tłusta, ale też jakby lekko "wodnista". Przyjemnie, delikatnie, lekko roślinnie pachnie. Tworzy filtr zabezpieczający skórę, niweluje uczucie suchości. Krótko mówiąc: robi co ma robić.