Nivea Hydro Care 24h Melt-in moisture, Pielęgnująca pomadka do ust SPF 15 

Od kiedy zmieniono formułę Bebe, nie potrafię znaleźć dla siebie podobnej pomadki, albo chociaż w połowie tak nawilżającej :( Skierowałam kroki w stronę Nivea. Kiedyś, lata temu, była gorsza od Bebe, ale i tak niezła. Niestety obecnie to słaby produkt. Pomadka kompletnie nie regeneruje ust. Musiałam ją dokładać co 5 minut. Szybko znika i nie pomaga ustom. Jak zniknie jest jeszcze gorzej. Z suchych skórek, po pół dnia dokładania pomadki, zrobiły mi się bolesne, piekące usta na które nałożyłam w końcu tłusty krem do rąk i sprawdził się dużo lepiej. Nie polecam, kompletnie nie spełnia swojej roli. Może do zabezpieczania butów zimą się sprawdzi :P

Ta pomadka była moją ulubioną - do czasu, aż jakiś rok temu zaczęli wycofywać starą wersję pomadki (ustawioną pionowo w opakowaniu) i zaczęli wpowadzać nową "ulepszoną" wesję (która teraz leży poziomo w pudełku). Poprzednia wersja pomadki roztapiała się na ustach jak masełko. Obecna formuła totalnie nie nawilża. Po paru minutach nie czuję, jakbym cokolwiek nałożyła na usta. I ma dużo gorszy smak. Jedyne co mi pozostało to poszukać nowej ulubionej pomadki ponieważ wykupiose zapasy "starej wersji" już mi się kończą. :(

Pomadka tą super sprawdzi się na co dzień jako produkt nawilżający. Ja osobiście mam straszny problem z przesuszonymi ustami i ten produkt ratuje mi życie. Chociaż pomadka sama w sobie dość szybko się wchłania i znika bardzo dobrze nawilża usta. Dodatkowym plusem na pewno jest też spf 15 które jest w składzie.

Jedna z bardziej uniwersalnych pomadek jakie miałam. Ma przyjemną, masełkowatą konsystencję, dzięki czemu nakładanie jej jest bardzo przyjemne. Dodatkowo zapach jest w porządku, powiedziałabym, że dosyć neutralny, przypominający nieco kremy Nivea. Nawilża usta, choć efekt nie jest zbyt długi. Za spory plus uważam zawartość SPF 15 - niby niedużo, ale jednak jest to dodatkowa ochrona.

Bardzo rzadko widzę pomadki do ust z spfem, a ta jest świetna i do tego chroni przed słońcem! Pomadka dobrze nawilża i co chyba najważniejsze chroni usta przed słońcem. Jedynym minusem jest to, że dość często trzeba ją reaplikować. Uważam że warto ją kupić i jest to idealny wybór na wakacje!

Zawsze warto mieć coś w torebce co pomoże na suche usta. Ostatnio moją torebkową była właśnie ta z Nivea. Używam tych pomadek od lat i uważam że są najlepsze. Nigdy się nie zawiodłam. Robi to co ma robić. Odpowiednio nawilża i zabezpiecza moje usta przed działaniem czynników zewnętrznych. Całkiem długo pozostaje na ustach, nie muszę jej wciąż dokładać jak to było z pomadkami innych marek. Bardzo ładnie wygląda na ustach, naturalnie błyszczy i sprawia że usta wizualnie wyglądają lepiej. SPF mógłby być wyższy, ale zawsze lepiej mieć faktor 15 niż 0. Dodatkowo podziwiam jak mocne są te opakowania. To co się wyprawia w mojej torebce to istny armagedon, wszystkie inne pomadki łamały się i otwierały, a ta jest niezniszczalna. Co prawda jest obdrapana i brzydka, ale nigdy się sama w torebce nie otworzyła. Spełnia wszystkie moje oczekiwania co do pomadki ochronnej.

Pielęgnacyjną pomadkę do ust kupiłam w promocji. Taki produkt zawsze warto mieć przy sobie. Pomadka jest w formie sztyftu z niebieską zatyczką. Działa prawidłowo. Produkt bardzo dobrze nawilża usta, pozostawia na nich delikatnie wyczuwalną kleistą warstwę bez koloru. Produkt utrzymuje się na ustach kilka godzin, ale dzięki swojej zbitej konsystencji jest bardzo wydajna. Po stosowaniu usta są nawilżone, miękkie i zadbane. Jest dobra na każdą porę roku. Zawiera SPF15, który chroni usta przed szkodliwym wpływem promieni słonecznych.

Jest to jak do tej pory najlepsza pomadka z firmy Nivea jaką miałam. Doskonale robi swoją robotę - nawilża, koi, regeneruje suche usta oraz chroni przed słońcem. Na plus jest również to, że jest w sztyfcie i nie jest łamliwa. Na taką co się nie łamie trafiłam po raz pierwszy. Konsystencję ma tłustą, która tworzy wyczuwalną warstwę ochronną na ustach. Skład bazuje głównie na olejach. Jedynym minusem jest jej wydajność. Jedna starczyła mi na 2 tygodnie, a inne starczą mi miesiąc. Nie zmienia to jednak faktu, że kupię tę pomadkę kiedyś ponownie.

Pomadka jest delikatnym masełkiem do ust. Dla mnie okazała się zbawienna, po tym jak z opalania miałam poparzone usta. Od tamtej pory jest zawsze ze mną, o każdej porze roku. Pomadka ma lekki, przyjemny zapach. Nawilża usta, nadaje im miękkości. Sprawdza się przeciwko słońcu (SPF 15) oraz na mrozie. Wymaga aplikacji co kilka godzin i jest ok. Opakowanie to wysuwany sztyft, co jest dobrym rozwiązaniem jeśli chodzi o aplikacje na usta.

Na pewno się sprawdzi osobom, które potrzebują najdelikatniejszej aplikacji. Ta pomadka to praktycznie masło, śliskie i miękkie. Rozprowadza się z niesamowitą łatwością! Co za tym idzie, nie jest najbardziej wydajna na świecie, używając jej znikała mi w oczach. Noszenie jej na ustach porównałabym do zakładania prawdziwej osłony, bo to właśnie według mnie przypomina. Dobra dla wymagających ust, które dosłownie potrzebują tarczy. Nosi się ją przyjemnie a zapach jest długo wyczuwalny ale nie jest drażniący! Pozytywnie zaskoczyła mnie też obecność SPF 15, zawsze dobrze widzieć taką dodatkową ochronę, najchętniej dodałabym ją do każdego możliwego produktu.

Nivea, Hydro Care 24h Melt-in moisture, Pielęgnująca pomadka do ust SPF 15 jest moją ulubioną pielęgnującą pomadką do ust. Nie lubię malować ust, ale w okresie jesienno-zimowym usta potrzebują ochrony i nawilżenia. Co roku wybieram tą pomadkę. Jest ona lekka, przeźroczysta i dobrze nawilża. Efekt utrzymuje się przez kilka godzin. Umieszczona w sztyfcie dobrze rozprowadza się na ustach. Jest bezzapachowa ,co dla mnie jest bardzo ważne. Nie klei się i jest niemalże niewidoczna na ustach. Opakowanie w sam raz do torebki lub kieszeni. Pomadka jest bardzo wydajna, dzięki czemu wystarcza mi na kilka miesięcy, przy codziennym jej używaniu.

Pomadka jest niedroga, wydajna i nie pachnie. Nawilża całkiem nieźle, ale zostawia na ustach nieprzyjemny posmak, który mi nie pasuje. Opakowanie jest spoko, nie mam problemów z używaniem jjej

Całe lata używałam klasycznej, granatowej pomadki , jest ich w tej chwili tyle rodzajów ,że przestałam to śledzić. Kiedyś przypadkiem trafiłam na wersję bladoniebieską w wersji melt i pamiętam ze bardzo się polubiłyśmy. Idealne nawilżenie, fajna postać sztyftu i przyjemny lekko kremowy zapach. Jestem bardzo na tak, choć moja natura testera wygrywa i sprawdzam dalej.

Pomadkę kupiłam w maju będąc na wyjeździe. Właściwie był to zakup awaryjny ponieważ zapomniałam spakować sobie pomadki do ust, a w trakcie wycieczki słońce poparzyło mi także usta (jakby to nie brzmiało, ale mi sie przytrafiło). Tak więc test dla tej pomadki był konkretny. Pomadka całkiem nieźle poradziła sobie z podratowaniem moichbust, które były w tragicznym stanie. Po użyciu jej czułam ulgę - usta były nawilżone i natłuszczone. Używam tej pomadki do tej pory, ponieważ jest wydajna - wystarczy raz przeciągnąć po ustach i zostawia na nich wytarczającą warstwę produktu. Pomadka spisuje się dobrze, ale nie daje nawilżenia na 24h jak obiecuje producent - bardziej dopóki jest na ustach. Ma przyjemny zapach i nie zbija się na ustach po jakimś czasie tak jak niektóre pomadki których zdarzyło mi się używać.

Dostałam pomadkę w prezencie, jednak zawiodłam się. Produkt ładnie pachnie. Ale to niestety jego jedyna zaleta jak dla mnie. Konsystencja po nałożeniu jest za bardzo kleista i wodna (taka zbyt mokra na ustach), przez co usta się delikatnie błyszczą i są lepkie. Nie lubię takiego efektu. Nawilżenia nie zauważyłam, wręcz miałam wrażenie ze po nałożeniu produktu na usta i wyjściu na zewnątrz w wietrzny dzień, wiatr wysuszał wargi. Generalnie produkt nijaki

Nie jest zła, ale też nie powala i obecnie są wiele lepsze w tej cenie. Lubię używać ją latem, szczególnie że ma filtr, który jest przyjemny na ustach, a nie jak pomadki inne z spf, które są okropne. Pomoże przesuszonym ustom, ale efekt jest krótkotrwały. Pomadka szybko pomaga i nawilża usta dzięki swojej formule. Pachnie lekko tradycyjnym nivea i zapachem dla mężczyzn (?). Nie umiem go określić, jest w porządku, ale też nie powala. Plusy : + nawilża, + delikatnie nabłyszcza usta, + regeneruje, + sunie po ustach, + fajna formuła, + ładne opakowanie, w ładnym morskim kolorze, + trwałe, + bardzo wydajna, nawet przy regularnym użyciu, + w porządku zapach, nie jest on natrętny, + nie gromadzi się w jakiś zagłębieniach i zmarszczkach ust, + wchłania się, + nie ma gorzkiego posmaku.

U mnie idealnie sprawdza się w lato. Przynosi ukojenie spierzchniętym ustom, a SPF zapewnia im ochronę przed słońcem. Jest tłusta, dlatego łatwo się rozprowadza oraz błyskawicznie zapewnia nawilżenie. Nie trzeba używać dużej ilości produktu, żeby pokrył i nawilżył całe usta.

Pomadka Nivea serca mi nie skradła. Konsystencją i efektem jaki daje na ustach, przypomina mi typową wazelinę. Zapachu i smaku praktycznie żadnego nie czuć. Bardzo dobrze się rozprowadza . Ma wygodne i typowe dla tej marki opakowanie. Dość ładne, schludne. Co do działania to jakoś super nie nawilża na dłuższą metę. Usta są miękkie i delikatne, ale za niedługo ponownie wysuszone,