Mixa Sensitive Skin Expert Rich Lip Balm Nourishing Bogaty balsam do ust odżywczy

Produkt, jakich wiele na rynku, nie wyróżnia się niczym szczególnym. Daje chwilowe i powierzchniowe uczucie wygładzenia i nawilżenia ust, jednak nie radzi sobie z mocno przesuszonymi i spierzchniętymi ustami, zwłaszcza w okresie zimowym. Pomadka zamknięta jest w tradycyjnym opakowaniu, a jej zapach jest dość neutralny.

Pomadkę z Mixa kupiłam zachęcona pozytywnymi pozytywnymi opiniami na wizażu oraz faktem, że marka ma całkiem niezłej jakości produkty w przystępnej cenie. Dodam, że moje usta są bardzo suche i spierzchnięte więc bez pomadki się nie obejdzie. Ta pomadka zapakowana jest w plastikowe biało-pomarańczowe opakowanie. Szata graficzna jest bardzo w charakterystycznym stylu dla marki. Nasadka nie spada, mechanizm wysuwający dobrze działa, nie zacina się. Szminka ma konsystencję w kolorze białym. Pomadka lekko natłuszcza usta, zostawia film, ale nie jest to jakiś super nawilżający efekt. Zapach jest kremowy, pudrowy, neutralny, nie powoduje niesmaku w buzi. Używam codziennie zamiennie z inną pomadka. W moim odczuciu pomadka słabo nawilża. Nie ma efektu wow, ot taki sobie lekki natłuszczacz. Usta nie są ani bardziej miękkie ani odżywione. Może u kogoś bez problemów się sprawdzi, u mnie bez szału. Szybko mam uczucie, że muszę powtórzyć smarowanie i aplikację. Ponadto szybko się zjada, a efekt ukojania jest krótki. Ja nie jestem zadowolona. Tym bardziej, że już po fakcie zauważyłam w składzie parafinę, a ta mi średnio służy. Muszę się dodatkowo wspomagać innym kosmetykiem. U m je pomadka nie spowodowała żadnych nieprzyjemnych skutków ubocznych. Wydajność jest przeciętna bo często wymaga reaplikacji, ale jako, że używam z inną to jakoś ta Wydajność jest lepsza. Cena nie jest wysoka, ale za tą kwotę miałam okazję używać lepszych produktów.

Zakupiłam tą pomadkę w Rossmannie jakiś czas temu. Jest to moja pierwsza pomadka z Mixy, wcześniej z tej marki przetestowałam może z 3-4 produkty, w tym 2 żele myjące. Kosztuję ona 12,99 złotych za niecałe 5 gram. Znajduję się ona w sztyfcie a nadruk jest raczej subtelny i zawiera najważniejsze informacje. Mixa pomadka jest bardzo wydajna. Ładnie pachnie. Lekko tłusta, ale szybko nie znika z ust. Pomadka stanowi doskonałą barierę ustom, gdy są narażone na złe warunki pogodowe typu wiatr, mróz, czy wysoka temperatura. Usta po użyciu tego balsamu są odżywione, mięciutkie i elastyczne. Polecam wszystkim osobom borykającym się z popękanymi czy szorstkimi ustami, bo naprawdę ten balsam zrobiłam na mnie bardzo dobre wrażenie.

Wszystkie pomadki Mixa z tej serii to dla mnie pomadki-kamienie. Bardzo twarde, zostawiające bardzo mało produktu na ustach. Przy upalach bardzo to lubię, bo już niejedna pomadka popłyneła mi na słońcu - przy tych to się raczej nie zdaża. Czerwona Mixa jest najbardziej miekką pomadką z całej serii. Dalej jest to kamień, ale tutaj po posmarowaniu czuję o kilka minut dłużej ze coś mam na ustach. Mimo to z mocn przesuszonymi ustami sobie nie poradzi. Zapach i smak jak przy wszystkich - kosmetyczny krem

Balsam już od pierwszego użycia mnie oczarował jest kremowy ładnie rozświetla usta przy tym je nawilżając co dla mnie ważne nie ma smaku co przy niektórych tego typu produktach było bardzo niekomfortowe a tu tego nie ma po prostu chce się go używać! Wieczorem zawsze stosuję na noc a rano budzę się z pięknymi odżywionymi i mięciutkimi ustami. Do tego opakowanie jest ładne i porządne nic mu się nie stanie w torebce. Gorąco polecam każdemu!

Podobnie jak balsam przeciw przesuszeniu, ten także ma ten cudny delikatny zapach, który uwielbiam. Balsam lekko rozprowadza się na ustach, sztyft nie jest "tępy", nic się nie łamie, nie topi, za to cudownie nawilża, a usta są miękkie. Na pewno będę chciała dłużej je poużywać i w gorszych warunkach atmosferycznych. W tym momencie to jedne z moich ulubionych "nawilżaczy", a mam ich sporo. Dodatkowy plus za to, że nie ma uczucia lepkości na ustach. Do składu nie mam zastrzeżeń

Bezzapachowy, dobrze odżywiający balsam doskonale radzi sobie na chlodzie, mam wrażliwą skórę na zmiany pogody, na wietrze robią się suche, A balsam doskonale je odzywił.

Pomadka taka średnia. Trochę zmiękcza i natłuszcza usta, ale trzeba często ją dokładać. Ze względu na obecność parafiny w składzie, mam poważne wątpliwości w kwestii odżywienia ust. Uważam, że zapewnienia producenta są trochę przesadzone. Wygodne opakowanie i forma sztyftu.

Produkt nawilża i odżywia usta jednak miałam do czynienia z dużo lepszymi balsamami. Ładnie pachnie i fajnie się rozprowadza jednak efekt po dłuższym stosowaniu nie jest aż tak zadowalający jak inny produkt z tej serii.

Wrażenie balsam zrobił na mnie bardzo fajne. Usta po kilku dniach stosowania wyglądają na super zdrowe, nawilzone i odżywione. polecam każdemu a na pewno się nikt nie zawiedzie ;)

Balsam ochronny spełniła moje oczekiwania, dzięki niej moje usta i synka są odpowiednio nawilżone, nie pękają i nie wysuszają się! Wcześniej synek miał bardzo duży problem z pękającymi i suchymi ustami! Teraz się nie martwię, ponieważ balsam jest rewelacyjna!

Balsam do codziennego użytku. Aby spełniał oczekiwania należy reaplikować go kilkakrotnie w ciągu dnia. Ogólnie dobrze go oceniam, sprawdził się w sytuacji, kiedy moje usta miały trochę gorszy moment ;)

Balsam daje widoczne efekty już po pierwszym użyciu. Usta są odżywione, zdrowsze i nawilżone. Dodatkowym plusem jest to, że usta wyglądają optycznie na większe. Produkt łatwo i wygodnie rozprowadza się na ustach. Jedynym minusem jest to, że dosyć szybko schodzi. Dzięki regularnemu stosowaniu zauważyłam poprawę ich kondycji, nie są już tak popękane jak były wcześniej.

Balsam jest w sztyfcie, bezbarwny. Zapach delikatny, neutralny. Konsystencja jest dobrze wyważona, lekko masełkowata, co zawdzięcza maśle shea, ale nie oleista, nie klei się, długo utrzymuje się na ustach. Balsam dobrze odżywia suchą skórę ust, długo się utrzymuje - dla mnie jest idealny nie tylko na dzień, ale też nakładany na noc - sprawia, że moje usta wyglądają na odżywione i nawilżone po całej nocy. Balsam koi i łagodzi podrażnienia ust, sprawia, że usta stają się przyjemnie gładkie.

Balsam zamknięty w standardowym opakowaniu, takim jak większość pomadek ochronnych. Jest w formie białego sztyftu, po nałożeniu na usta jest bezbarwny. Ma przyjemny, lekko słodkawy zapach. Po nałożeniu a usta jest wyczuwalna, lekko tłustawą warstwa na ustach, jednak nie klei się zbyt mocno. Daje szybką ulgę przy suchych i spierzchnietych ustach. Nadaje się idealnie jako ochrona przy brzydkiej pogodzie, przy wietrze ich Łodzi, jako zabezpieczenie delikatnej skóry ust. Super sieu mnie sprawdził j na pewno ponownie go zakupię.

Produkt otrzymałam w ramach testowania,gdyż chciałam wypróbować pomadkę innej marki niż dotychczas stosowałam. Balsam spisuje się świetnie. Stosując go właśnie teraz - w porze jesienno-zimowej mogę stwierdzić, że naprawdę ten balsam je mocno odżywia i dodaje blasku!

Balsam do ust odżywczy idealnie odżywia usta oraz zapewnia im dodatkową warstwę ochronną. Ma bezbarwny kolor. Posiada delikatny zapach bardzo ładny. Jest wydajny wystarczy na bardzo długi czas. Atrakcyjna cena

Odkąd mam tą pomadke nie używam już innych firm. Wszystkie inne poszły w odstawkę. Bardzo przyjemny produkt nie pozostawiający tłustego uczucia na ustach. Jednocześnie bardzo dobrze nawilża i pięknie pachnie. Zdecydowanie polecam.