Oriflame Women's Collection, Radiant Peony EDT 

Po całkiem udanej znajomości z innym wariantem Women's Collection tj. Innocent Lilac, w którym biały bez naprawdę pachniał bzem, uznałam, że dam szansę jeszcze jednemu zapachowi Oriflame z tej serii. Piwonie uwielbiam od dzieciństwa - jest to dla mnie zapach wakacji, zapach słonecznego czerwcowego popołudnia u babci, przywołuje mnóstwo wspomnień. Zatem sądząc po nazwie - miało być piwoniowo i tyle. Nuty są 4, a w zasadzie 3, bo nie wierzę w bzdety o zapachu "kropli rosy", a zatem powinniśmy tu znaleźć: magnolie, piwonię i piżmo. I jakieś kwiatki owszem są. Może nawet podbite piżmem. Ale piwonii nie czuję za grosz. Ogółem: straszliwe rozczarowanie. Bardzo liczyłam na prosty kwiatowy zapach ze słodką nutą kwiatu piwonii. Zapach bzu się przecież tak świetnie udał Oriflame! Niestety tutaj sztuczka z odtworzeniem aromatu prawdziwych kwiatów nie wyszła. Zamiast piwonii czuję... suchy plastik. Kwiatki i plastik. Niemal identycznie pachniał pewien osiedlowy sklep, gdy byłam dzieckiem - taka niby- drogeria, w której można było kupić i perfumy, i podpaski, i pluszowe maskotki. Pewnie, ten zapach też przywołuje wspomnienia, ale nie te, na które liczyłam. Trwałość - niestety nawet parogodzinna... W tym przypadku nie jest to zaletą, bo chciałam jak najszybciej zmyć ten zapach. Nie polubiliśmy się - swój flakon puściłam dalej w świat. Na pewno są osoby, którym przypadnie do gustu.

Skusiła mnie cena I to by było na tyle . Na plus również piękny design flakoniku w którym dostajemy perfumy. Nie wiem czy coś jest ze mną nie tak ...ale... ja tutaj w ogóle nie czuję piwoni?żadnych kwiatów ani piżma ? Jedyne co czuję ro chemię i jakieś lekarstwa ,ale "amol "? No nie . Cena fajna , ale i tak jej szkoda, skoro produkt w ogóle nie pachnie "ładnie "? Nie polecam..

Zapach jest piękny, delikatny , kwiatowo-owocowo -zielony . Idealny na wiosnę i lato. Lekki i świeży, pachnie kwitnącymi kwiatami piwonii . Woda toaletowa utrzymuje się gdzieś do 4 godzin, co kilka godzin można wodę aplikować, nie da się z nią przesadzić. Buteleczka jest prosta i wygodna, ładnie prezentuje się na toaletce . Cena przystępna. Nie wiem czy ponownie sięgnę , wolę trwalsze i intensywniejsze zapachy, wody perfumowane.

Nie pachną piwonią Zasadniczo w ogóle nie pachną Dopiero po paru minutach zostaje na skórze nieznośny zapach starego lekarstwa. Większość wód Avon i Oriflame nie przypomina w żadnym zakresie dobrych perfum ale ta przebija wszystkie pod względem negatywnych cech

Zakupiłam perfumy z myślą o zapachu peoni ( piwonii ) , uwielbiam te kwiaty, po potarciu kartki stwierdziłam że muszę je mieć i ...Miałam te perfumy raptem jeden dzień u siebie i poszły do innej osoby. Perfumy mają jeden wielki minus ( to opinia moja ) * zapach -na początku pierwsza nuta, to jest to zapach piwonii ,to co zdecydowało o tym że je kupiłam, następne nuty-jedna wielka chemia, nie mająca nic wspólnego z kwiatami. Perfumy mają też plusy ( ale co z tego bo na mnie śmierdzą): * ładny falkon * cena też niewielka. Jak dla mnie jestem na nie.