Ewa Schmitt Bambus, Pędzel brwi i eyelinera 

Pędzli nigdy dość ;) zwłaszcza takich, które okazują się nie tylko praktyczne, ale i mają w sobie coś wyjątkowego. Ten pędzelek do brwi i eyelinera przyciągnął moją uwagę nie tylko niską ceną, ale też swoim naturalnym designem. Pędzelek jest solidnie wykonany, a jego bambusowy uchwyt sprawia, że wygląda bardzo estetycznie i minimalistycznie. To, co mnie zaskoczyło najbardziej, to magnes na końcu rączki. Przyznam, że nie spodziewałam się takiego dodatku w tak tanim pędzelku! A to naprawdę praktyczne rozwiązanie, można go umieścić na metalowej podstawce, włosiem do góry lub do dołu, co świetnie sprawdza się przy suszeniu po myciu. No i dodatkowy plus, nie wala się po toaletce, bo można go „przykleić” do metalowej puszki czy stojaka. Mała rzecz, a cieszy! Co do samego użytkowania, jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Włosie jest syntetyczne, ale niezwykle miękkie, nie drapie, nie podrażnia skóry ani rzęs. Jest odpowiednio zbite, dzięki czemu można nim zrobić zarówno precyzyjną kreskę eyelinerem, jak i podkreślić brwi cieniem. Świetnie sprawdza się też do rozcierania kredki przy linii rzęs, nie tworzy plam, tylko ładnie blenduje produkt, dając bardziej naturalny efekt. Pędzel bardzo dobrze współpracuje z różnymi kosmetykami, nie ma problemu z aplikacją. Nie pozostawia smug, nie wchłania nadmiernie produktu i dobrze przenosi pigment, dzięki czemu nie trzeba nabierać go kilkukrotnie. No i duży plus za łatwość w czyszczeniu, po umyciu wraca do swojego kształtu, nie traci miękkości, a włosie nie zaczyna odstawać na wszystkie strony. Za taką cenę to naprawdę świetny pędzel, który sprawdza się zarówno w codziennym makijażu, jak i przy bardziej precyzyjnych stylizacjach. Mała rzecz, a potrafi ułatwić pracę. No i ten magnes, coś, czego się nie spodziewałam, a co okazało się niesamowicie praktyczne :).