KWC LogobyWIZAŻ logo
Olejki do twarzy

Biochemia Urody Olej z owoców rokitnika 100% 

4,8 na 58 opinii
flame4 hity!
75% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,8 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 75% osób
  • 1 kwietnia 2024 o 11:15
    Hit olejek, rokitnikowy!
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Lepszy niż arganowy tak zachwalany wszędzie. Uwielbiam dodawać do kremu na noc i nawet do kremu na dzień kropelkę. Odżywia, nawilża, łagodzi cerę naczynkową. I kolor intensywny sprawia, że widać, że jest:) Mnóstwo witamin w nim, naturalnych. Ulubieniec.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Inna drogeria
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 27 września 2017 o 21:31
    Świetny naturalny kosmetyk!
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Stosuję go, zależnie od potrzeb, samodzielnie lub zmieszany z kremem do twarzy/balsamem do ciała. Gdy mam jakąś trudno gojącą się ranę, sprawdza się rewelacyjnie, bardzo dobrze pomaga zabliźniać. Dodaję też codziennie kilka kropel do olejku antycellulitowego do masażu. Skóra, dzięki temu jest duzo lepiej nawilżona i nabiera ładnego, zdrowego kolorytu. Wiadomo nie od dziś, że lekko ozłocone ciało wygląda dużo lepiej od tego bladego; przynejmniej jeśli chodzi o widoczność cellulitu. Olejek dodaję też do mojej pielegnacji twarzy i tu również sprawdza się dobrze, zwłaszcza, gdy mam mocno ściagniętą buzię. Mimo, że mój krem na noc jest treściwy, to jednak czasem sobie nie radzi i moja skóra rano jest nadal ściągnięta. Gdy dodam tego olejku, kondycja cery jest duzo lepsza, a i koloryt (przebarwienia) się poprawia. Polecam wypróbować, bo jest on naprawdę wszychstronny.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Inna drogeria
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 13 lipca 2017 o 16:59
    Niezastąpiony przez cały rok
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Olej z owoców rokitnika to taki specyfik, którego nie używam codziennie, ale nie wyobrażam sobie, że mogłoby go zabraknąć. Jest niezastąpiony na blizny, pękającą skórę, przesuszenia czy zmiany trądzikowe na twarzy. Po Prostu na wszystko! KONSYSTENCJA/ZAPACH: Olej ma gęstą konsystencję i ciemny pomarańczowy kolor. Raz trafił mi się prawie czerwony - jest to zależne od partii produkcji (tak myślę). Zapach jest delikatny, pachnie troszkę jak owoce jarzębiny jesienią umoczone w oleju lnianym. Lubię tę woń. Olej z Biochemii jest dobrej jakości - tłoczony na zimno i nierafinowany, więc zachowuje wszystkie swoje właściwości. Mimo, że konsystencja oleju jest gęsta, to nie powoduje uczucie tłustości i szybko wsiąka w skórę. Rozcieńczam go zawsze innymi olejami lub balsamami, głównie po to, by nie barwił wszystkiego dookoła na pomarańczo. W stanie nierozcieńczonym nakładam go tylko punktowo na wypryski na twarz lub drobne blizny. JAK STOSUJĘ: Stosowany punktowo przyspiesza gojenie, a istniejące blizny zdecydowanie stają się bledsze. Czasami, gdy moja cera ma gorszy dzień, dodaję dwie krople oleju z rokitnika do porcji kremu na noc. Taka mieszanka ładnie się wchłania, nie przetłuszcza skóry i nie barwi jej na kolor oleju. Rano twarz jest miękka, odżywiona i w lepszej kondycji. Niestety mam drobniutkie pajączki na udach, które co prawda trzymam pod kontrolą i nie pozwalam im się rozrastać. Do balsamu na noc dolewam odrobinę tego oleju i zauważyłam, że naczynka się wzmocniły i delikatnie zwężyły, a skóra dodatkowo przybrała ładny kolor delikatnej opalenizny (taki bonus). Olej z owoców rokitnika ratuje także moje dłonie zarówno zimą przy niskich temperaturach, jak i latem, gdy spędzam dużo czasu w ogrodzie grzebiąc w ziemi. W obu przypadkach skóra na dłoniach jest przesuszona, głównie między palcami. Tutaj również dwie krople rokitnika dodane do kremu działają cuda: ręce wracają do normy, pęknięcia i przesuszenia znikają, a skóra staje się gładka, miękka i sprężysta. Raz zdarzyło mi się zaszaleć z ilością oleju – skończyłam z żółtymi, mało estetycznymi paznokciami. Jak wspomniałam we wstępie: mój niezbędnik w kosmetyczce – musi być i już. Pomaga na wszystko, a lista jego dobroczynnego działania jest zdecydowanie dłuższa niż wymieniłam: świetnie sprawdza się na rozstępy, zwłaszcza świeżę, na poparzenia słoneczne, na trądzik, na zniszczone włosy, a nawet ma właściwości pochłaniające szkodliwe promieniowanie słoneczne. Polecam, zwłaszcza fanom naturalnej pielęgnacji.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 6 sierpnia 2014 o 20:42
    mój niezbędnik
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:rok lub dłużej
    Oleju używam prawie codziennie. Dodaję go przede wszystkim rano do kremu do twarzy. Użyty z umiarem nadaje lekkiego kolorytu. Delikatnie goi "niespodzianki", przy czym zaznaczam że nie mam cery trądzikowej. Poleciłam go już niejednej osobie, bo często jestem pytana jak pielęgnuję twarz. Ponoć cera dobrze wygląda, a ja niczego szczególnego nie robię. Pielęgnację opieram właśnie na tym oleju i systematycnym złuszczaniu skóry. Nadaje się też do włosów, maseczek. Jest tani i wydajny. Według mnie warto spróbować. Używam tego produktu od: dwóch lat Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania 15 ml i 3 w trakie
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • aniyam
    aniyam
    5 / 5
    9 kwietnia 2014 o 11:14
    był mi niezbędny :)
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Nawet nie wiedziałam do czego ten olej służy do momentu, aż nie zdecydowałam się usunąć tatuażu. Po każdym wypalaniu laserem lekarz nakazał mi przemywanie rany właśnie czystym olejem z rokitnika żeby skóra szybko się wygoiła i zregenerowała. Pierwsze zetknięcie z tym olejem było katastrofą. Skóra cała żółta, część ubrania i bielizny też. Jednak po kilku dniach skóra bardzo szybko się wygoiła, nie było strupów, żadnych przebarwień, blizn. Olej zaczęłam dodawać do balsamu do ciała, kremu i maseczki, cera stała się gładsza, promienna, olej nie podrażnił mnie, nie uczulił, goił to co miał goić. Działania przeciwzmarszczkowego jednak nie zauważyłam, ale też raczej się takiego nie spodziewałam. Olej nie zapycha porów, ładnie nawilża cerę, jest bardzo wydajny, nie pozostawia żadnej tłustej mazi. Przy nakładaniu radzę uważać na ubrania :) Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 1 szt.
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną

Produkty podobne