Wella Professionals Invigo, Nutri-Enrich Deep Nourishing Mask Głęboko odżywcza maska do włosów

Moje włosy- rozjaśniane od wielu lat u fryzjera do blondu, regularnie tonowane, po przejściach związanych z covid (tak, wypadanie włosów po covid to jest ogromny problem). Staram się trzymać jednego szamponu, bo zwyczajnie moje włosy (a raczej skóra głowy) pokochały się z nim. Odżywek używam kilku wymiennie w jednym czasie, maski mam 2 lub 3 i również używam wymiennie, maksymalnie dwa razy w tygodniu- nakładam po myciu na 10-20min po czym zmywam. Tą maskę poleciła mi przyjaciółka będąca posiadaczką również rozjaśnianych średnioporów tyle, że długości do pasa. Moje skrócone ostatnio do ramion. W mojej opinii maska używana tak jak to robię, czyli 1 max 2 razy w tygodniu jest świetna. Działa odżywczo, nawilżająco- włosy są po niej błyszczące, wyglądają zdrowo, są jakby "pełniejsze" w dotyku, pięknie się rozczesują i nie plączą się. Maska ma dobrą konsystencję, nie za rzadką, łatwo się ją nakłada, jest wydajna. Przepięknie pachnie. Myślę, że będę do niej wracać.

Wella Professionals, Invigo, Nutri-Enrich Deep Nourishing Mask (Głęboko odżywcza maska do włosów) - stricte została stworzona do włosów bardzo suchych i zniszczonych . Takie też posiadam niestety w obecnej chwili- rozjaśnianie daje im porządnie w kość. Są przez ten zabieg bardzo wysuszone i matowe, bez blasku . Na dodatek bardzo się puszą, brak im widocznego nawilżenia. Kupiłam tę maskę razem z dużym szamponem z tej serii po przeczytaniu wielu pozytywnych opinii w internecie- nie będę ukrywać, że też słowa producenta mnie do tego zachęciły- bo to do czego ma służyć tą maska idealnie wpisuję się w obecną kondycję moich włosów. Opakowania nie będę opisywać tutaj bo będzie idealnie widać je na zdjęciu dołączonym do recenzji. Dodam tylko ,że ja kupiłam ją w wersji 150ml. Konsytsencja samej maski- formuła maski w mojej ocenie jest dość treściwa przez wzgląd na mnóstwo składników odżywczych, które się w niej znajdują. Pomimo tego maska jest kremowa , momentami lekko wodnista . Zapach ma obłędny- czuję wyraźnie zapach owoców jałowca- jest on dość intensywny i nie każdemu może przypaść do gustu;) Składniki odżywcze: ○witaminy z grupy E ○panthenol ○olejek migdałowy- moje włosy kochają ten tłoczony na zimno z rosska:) ○ekstrakt z owoców jałowca Aplikacja Maskę tę zazwyczaj aplikuję tylko na długości włosów-nie na skórę głowy! Jest ona u mnie jako ostatnie O w metodzie mycia OMO ;) Nakładam dłońmi we włosy, rozczesuje ją grzebieniem o grubych oczkach i zostawiam na włosach na 5 minut. Spłukuję letnią wodą. Gotowe:) Efekty ■Intensywne nawilżenie - tak czuć, że włosy są dogłębnie nawilżone, momentami aż za bardzo dlatego nie polecam jej stosować co mycie ■Regeneracja i odbudowa - włosy są w dotyku grubsze ,mięsiste ■Wygładzenie i ułatwienie stylizacji- tak włosy po niej są bardziej zdyscyplinowane i ujarzmione ■Ochrona przed uszkodzeniami Mam mieszane uczucia co niej. Bo jednego dnia działa świetnie, następnym razem za bardzo oblepia moje cienkie włosy. Nie wiem czy kupię ją ponownie. ;)