Seni Care Odżywczy krem do twarzy 

Krem marki Seni Care zainteresował mnie swoim składem. Jest to produkt wegański , polski. Tłuszcze roślinne zawarte w nim działaj w sposób kojący, nawilżający i natłuszczający. Dla mojej suchej i wrażliwej skóry to ratunek i ukojenie. Pantenol i alatoina w odpowiedni sposób utrzymują nawilżenie oraz łagodzą podrażnienia i stany zapalne. Wszelkie niedoskonałości niweluje w delikatny i właściwy sposób. Natomiast kompleks witamin : E , C, B3, B5, B6 to bomba witaminowa dla delikatnej i przesuszonej cery. Nadaje jej miękkości i elastyczności. Zapobiega nadmiernemu łuszczeniu. Opakowanie kremu to wygodna , biała butelka z pompką, która dobrze dozuje podanie . Szata graficzna i napisy w kolorze czarnym z motywem szarości i turkusu. Kilka delikatnych akcentów czerwieni i oznaczenie (produkt polski z biało-czerwoną flagą) . Sprawia wrażenie, produktu aptecznego. Konsystencja kremu to biała, jednolita emulsja . Wg. producenta bez zapachu. Ja natomiast czuję typowy aromat alatoiny. Krem dobrze się aplikuje , choć na początku zostawia białą powłokę zanim się wchłonie. Przypomina mi to blokery jakie stosuję na co dzień. Produkt wchłania się powoli, pozostawiając lepką warstwę na skórze. W nocy działa jak maska, a wszystkie zawarte w nim składniki wnikają w głębokie warstwy skóry. Regenerują ją i odbudowują nadając jej miękkość i elastyczność. Na dzień natomiast krem stosuję jako bazę pod makijaż. Dobrze i bez rolowania współgra z innymi kosmetykami. Z racji tego, że jest odżywczy i regenerujący oraz zapobiega nadmiernemu łuszczeniu stosuję emulsję na szorstką skórę łokci, kolan i zrogowaciałe pięty (po złuszczaniu kwasowym). Jest bardzo pomocny. Odżywczy krem SENI CARE do twarzy i nie tylko jest produktem z bardzo dobrym składem , dla wegan , dostępny w cenie niskobudżetowej. Za jakiś czas rozważę ponowne zakupy tego kremu. P O L E C A M Dla osób z problemami nadmiernego wysuszenia i łuszczenia się skóry. Dla wrażliwców szczególnie

Krem do twarzy od Seni sprawia wrażenie kosmetyku aptecznego. Cena zaś jest typowo drogeryjna. A działanie? Bardzo korzystne w stosunku do ceny. Kremik rzeczywiście bardzo dobrze odżywia i nawilża skórę. Ma w sobie masło shea, które uwielbiam. Czuć je na skórze, kosmetyk zostawia delikatnie błyszczącą warstwę. Używam go na noc i w takiej roli sprawdza się świetnie. Opakowanie bardzo wygodne, z poręczną pompką. Myślę, że produkt będzie dobry dla każdego typu skóry, wydaje się być uniwersalny. Polecam, jestem zadowolona z tego kremu.