Bandi Medical Expert Anti Dry, Emulsja silnie nawilżająca 

Hejka! Emulsja silnie nawilżająca od bandi to cudowny kosmetyk. Bardzo dobrze nawilża, rozświetla lekko buzię, przy czym nie zostawia tłustej warstwy. Konsystencja jest delikatna i płynna, szybko się wchłania. Sprawdza się dobrze pod makijaż. Dobrze łączy się z innymi produktami, nie zapycha, nie podrażnia, nie jest to tylko lekkie i puste nawilżenie, a naprawdę kosmetyk na moją suchą skórę sprawdza się świetnie i jego działanie utrzymuje się długo. Przy regularnym stosowaniu moja buzia, jest mięciutka, elastyczna, wygładzona w dobry sposób i ujędrniona. Naprawdę jeden z lepszych kosmetyków, które testowałam. W hebe można ją dorwać na promocji za około 40/50 zł. I mimo, że cały czas używam, mam już długo tą emulsję, to dalej w opakowaniu coś tam jeszcze jest, więc dodatkowy plusik za wydajność ☺️

Słyszałam dobre opinie na temat tej esencji, ale na mnie nie zrobił dobrego wrażenia. Krem szybko się wchłania, ładnie pachnie, ale jest bardzo delikatny. Słabo nawilża. Uważam, że nie jest wart swojej ceny.

Osobiście używam tego kremu tylko na noc, właśnie wtedy najlepiej na mnie działa, daję mi wystarczające nawilżenie. Moja cera nie jest bardzo wymagająca i będąc w dobrym stanie regularne używanie tego kremu nadal ten stan utrzymuje. Używam już naste opakowanie. Poluję zawsze na promocje ponieważ standardowa cena nie jest wybitnie niska. Jedyne co się można przyczepić to, że nie widać ile zostało produktu, ale można podświetlić lampka od dołu i podejrzeć.

Kupiłam ten krem zachęcona bardzo pozytywnymi opiniami, krem pachnie ładnie, dobrze się wchłania, konsystencja dobra na dzień (dla mnie zdecydowanie za lekka na noc). Niestety, ale jeśli chodzi o działanie, to jest to przeciętniak. Opis producenta antiDRY emulsja SILNIE nawilżająca kompletnie nie potwierdziła się przy moim użytkowaniu, ot najzwyczajniejszy krem bez żadnego widocznego efektu. Mam cerę suchą, więc większość kremów daje widoczne rezultaty, niestety nie w tym przypadku. Postanowiłam skończyć krem, by "się nie zmarnował", niestety w podróży (spakowany był klasycznie w kosmetyczce z innymi produktami) niespodziewanie zepsuła się pompka. Opakowanie jest skonstruowane w taki sposób, że mimo moich usilnych prób, nie da się go otworzyć. Z racji, ze buteleczka ma nieprzeroczyste wnętrze, trudno jest też stwierdzić jak wydajny jest krem. Dla mnie ten krem to rozczarowanie.

Od jakiegoś czasu mam problem z przesuszaniem się cery. Dostałam tę emulsję w prezencie i jestem w trakcie używania pierwszego opakowania JEDNAK wiem, że na pewno kupię kolejne opakowanie! Emulsja mega dobrze nawilża moją cerę. Ma idealną konsystencję i super się wchłania, bez efektu nadmiernej lepkości. Zapach totalnie neutralny, więc to też na plus. Bardzo polecam jeżeli tak jak ja zmagasz się z przesuszaniem skóry.

Krem używam od kilku miesięcy i nie wyobrażam sobie nie mieć go w swojej kosmetyczce. Krem bardzo szybo się wchłania, skóra jest po nim cudownie miekka, nawilzona. Gdy tylko czuje, ze moja skora potrzebuje nawilzenia jest sucha i ciagnie uzywam tego kremu i od razu czuje ulge. Nawet moj nastoleni syn chetnie korzysta z tego kremu. Opakowanie wygodne choc nie widac ile kremu pozostalo do konca dlatego zasze robie zapas gdy tylko jest promocja. Wystarcza na dluzo i ladnie pachnie.

Używam od dobrych 8 lat. To jest moj hit!!! Pięknie nawilża skóre. Mój bohater, który radzi sobie po nieudanych eksperymentach z innymi kosmetykami. Niezależnie od pory roku, zawsze mam go w swojej kosmetyczce. Całym sercem polecam! Lepszego nie znalazłam!

Jestem wielką fanką produktów które mocno nawilżają skórę. Testowałam wiele kremów ale żaden z nich, jak do tej pory nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak ta emulsja. Zachęcona opiniami w internecie oraz poleceniem Pani w drogerii skusiłam się na ten produkt. Słyszałam dużo dobrego o marce Bandi natomiast to jest pierwszy produkt który zakupiłam i z pewnością przetestuję więcej ich produktów. Produkt ten kryje się w wysokim plastikowym opakowaniu "tubie" i posiada pompkę. Jak dla mnie jedynym minusem opakowania jest to, że nie widać ile produktu zostało w środku... Emulsja ma białą barwę oraz bardzo przyjemną delikatną konsystencję o lekko wyczuwalnym zapachu. Kremik ten świetnie się wchłania oraz pozostawia uczucie delikatnie wygładzonej i odżywionej skóry która od razu zyskuje swój naturalny blask. Używam tego produktu zarówno wieczorem jak rano pod makijaż i w obu tych sytuacjach sprawdza się świetnie. Bardzo lubię wygląd skóry po użyciu tego produktu, będę go polecać dalej i sama będę się w niego cały czas zaopatrywać!

Generalnie moja cera jest cerą mieszaną z tłustą strefą wokół nosa, normalną skórą na czole i suchymi policzkami. Dość niedawno spotkał mnie taki moment, że moja cała twarz była pokryta krostami i ranami (była to silna reakcja alergiczna niezwiązana z żadnymi kosmetykami). Niestety po przeprowadzonym leczeniu moja skóra twarzy była sucha i podrażniona wyglądająca jak papier pergaminowy. Po takich przejściach jakie doświadczyła moja twarz trochę obawiałam się użycia tej emulsji ze względu na kompozycje zapachowe w składzie. Bardzo polubiłam ten produkt od pierwszego użycia, konsystencja kosmetyku jest płynna i delikatna, bardzo szybko się wchłania otulając skórę niczym kolderka. Działa natychmiastowo, zwalczając uczucie ściągnięcia i suchości. W kilka dni emulsja przywróciła odpowiedni poziom nawilżenia skóry, przywróciła jej elastyczność i zdecydowanie twarz wyglądała dużo lepiej. Ten kosmetyk stał się dla mnie numerem jeden jeśli chodzi o potrzebę nawilżenia skóry, używam go nawet teraz kiedy cera nie jest już aż tak sucha. Bardzo dobrze sprawdza się pod krem czy makijaż i jest to produkt bardzo wydajny.

Emulsję kupiłam z polecenia mojej Pani kosmetolog. Cudownie nawilża, jest lekka, szybko się wchłania, nie roluje sie i nie zapycha. Do mojej skóry mieszanej z tendencją do niedoskonałości jest idealna. Skóra po niej jest głodka i nawilżona. Często można kupić na promocji. Zużyłam już kilka opakowań.

Jestem bardzo zadowolona z tego produktu. Moja twarz nigdy wcześniej nie była tak nawilżona i gładka jak po tej emulsji. Miałam problem z przesuszającą się skórą na policzkach i nosie. Stosuje emulsję od 2 tygodni i na pewno zakupię kolejny raz. Po tym czasie mogę stwierdzić że łagodzi stany zapalne jakie mam przez trądzik różowaty. Piękny zapach, delikatna formuła, nie roluje się, idealny pod makijaż, w końcu pozbyłam się suchych skórek i podkład wygląda o niebo lepiej. Stosuje rano i wieczorem. Sztos

Zawsze byłam posiadaczką cery mieszanej, w kierunku problematycznej. Wraz z magicznym przekroczeniem 30 zauważyłam, że coś się zaczęło zmieniać. Moja skóra z fajnie nawilżonej twarzy stała się suuuucha. Dosłownie mała co mi pomagało. A jak pomagało to na chwilę i wracamy znowu do suchych skórek. Postanowiłam sięgnąć po krem od BANDI. Słyszałam wiele pozytywnych opinii od kosmetologów i postanowiłam zaryzykować. Wielkie WOW! Krem jest lekki. Trochę długo się wchłania, ale w końcu pomógł mi pożegnać się z suchymi skórkami i nieprzyjemnie napięta skóra twarzy. Jestem totalnie zadowolona. Zniknął dyskomfort, a cera nabrała zdrowego blasku

Emulsja stała się moim hitem ! Dlatego że ma bardzo lekką i przyjemną konsystencję, idealnie sprawdziła się u mnie po lecie, gdzie cera moja była delikatnie przesuszona . Polecam !

Super kremik na dzień i na noc. Jest bardzo lekki .Genialnie nawilża, nie podrażnia. Super trzyma się na nim makijaż. Kupuję go już od kilku dobrych lat

Emulsję kupiłam z polecenia - jest to dość głośny i znany produkt tej marki. Można go nazwać lekkim kremem, który w wielu przypadkach może krem właśnie zastąpić. Co w nim lubię, to że można go nakładać prawie w nieskończoność - nie bieli i dobrze się łączy w momencie aplikacji. Jednak potrafi się po czasie rolować, jakby wykruszać. Nawet przykryty jeszcze kremem. Nie zauważyłam też wybitnych właściwości nawilżających, raczej przyjemne otulenie. Na plus przyjemny kosmetyczny zapach i charakterystyczne dla marki opakowanie airless. Jest bardzo praktyczne w użytkowaniu. Polecam spróbować, bo ten produkt zdecydowanie wyróżnia się na rynku formułą - coś pomiędzy serum a lekkim kremem. Emulsja może być pomocna w wielowarstwowej pielęgnacji cer suchych i podrażnionych, szczególnie w sezonie jesienno-zimowym i kuracjach retinoidami.

Kupiłam krem zachęcona pozytywnymi opiniami i promocyjną ceną. Do tej pory nie miałam idealnego kremu, a ten właśnie na to miano sobie zasłużył. Czym? Ano właśnie... piękne opakowanie, delikatny, przyjemny zapach, lekka konsystencja, a teraz najważniejsze - skóra jest nawilżona, gładka i rozświetlona. Po tygodniu używania (stosuję na noc) usłyszałam, że wyglądam promienie i zostałam zapytana na jakim byłam zabiegu i co robiłam z twarzą ;-) wcześniej mimo stosowania różnych dobrych kremów, serum i innych "cudów na kiju", również tych zakupionych w salonach kosmetycznych, żaden nie dał takiego rezultatu. To mój nr 1 i na pewno szybko się nie rozstaniemy.

Moja naruszona bariera hydrolipidowa jest już w dużo lepszej formie dzięki temu cudeńku, Jak pewnie sami wiecie jest sezon na kwasy oraz na retinol. Przy obu kwestiach najważniejsze jest dbanie o barierę naszej skóry, inaczej możemy uzyskać efekt odwrotny do zamierzonego. Ten krem wspomaga odbudowę tejże oto bariery oraz świetnie odżywia wymęczoną skórę po zabiegach kwasowych bądź też dermatologicznych. Szybko się wchłania pozostawiając delikatną satynę, która nie przeszkadza w dalszym funkcjonowaniu. Znikają suche skórki dzięki niemu i skóra wydaje się odpowiednio zregenerowana. Można stosować zarówno na noc jak i na dzień pod makijaż aczkolwiek trzeba odczekać aby się porządnie wchłonął. Ulubiony krem, który zawsze ratuje moją skórę przed zrobieniem bądź i po zrobieniu sobie krzywdy na buzi. Jest naprawdę niezwykle wydajny i za tę cenę można brać w ciemno!

Krem o konsystencji śmietany i przyjemnym, nienachalnym zapachu. Daje skórze porządne nawilżenie. Przy cerach mieszanych fajnie sprawdza się w roli schłodzonej w lodówce maski - po 20-30 min ściągam nadmiar i wmasowuję w dekolt oraz dłonie.