OnlyBio Lovely Mommy, Olejek przeciw rozstępom dla kobiet w ciąży i po porodzie 

Olejek kupiłam wraz z balsamem za grosze na Allegro. Jest to produkt bardzo łatwo dostępny i często w promocji w drogeriach stacjonarnych i internetowych. Zamknięty w ciemnej, plastikowej buteleczce z uroczą szatą graficzną. Olejek ma rzadką, lejącą i tłustą konsystencję. Ma piękny, intensywny słodko-owocowy zapach. Jak na olejek całkiem dobrze się wchłania przy zastosowaniu mniejszej ilości, jednak ja nie oszczędzam i używam go całkiem sporo na skórę brzuszka przez co nie raz zdarzało się ubrudzić ubranie ;) Używam go rano i wieczorem naprzemiennie z balsamem z tej serii. Muszę przyznać, że naprawdę jestem zadowolona z efektów. Skóra jest pięknie napięta, elastyczna, nawilżona i mocno odżywiona. Już po samym wmasowaniu olejku skóra jest niesamowicie miękka w dotyku. Myślę, że ta seria zdecydowanie przyczyniła się do powstrzymania powstania rozstępów na skórze. Olejek ma naturalny, bezpieczny na kobiet w ciąży skład. Odżywcza formuła olejku bogata jest w roślinne składniki,między innymi skwalan oraz olejki: ze słodkich migdałów, słonecznikowy oraz z awokado. Jeśli nie do ciała to świetnie się sprawdzi też do olejowania włosów! :)

W porównaniu z olejkami Bio Oil czy z Tołpy ten jest zdecydowanie gęstszy, a przy tym mniej wydajny. Opakowanie też jest mniejsze, szybciej mi się zużywa. Dodatkowo ciemna buteleczka nie utrudnia rozpoznanie ile tego produktu rzeczywiście nam zostało. Olejek zamknięty jest w butelce na klik, więc nic nie powinno nam się wylewać, aczkolwiek jak go nie przewoziłam nigdzie. Jeśli chodzi o działanie to delikatnie pachnie, nawilża skórę, ja używam głównie na brzuchu w ciąży. To końcówka 8. miesiąca, a rozstępów nadal nie ma. Myślę, że wcześniej stosowane olejki oraz ten dają radę podtrzymać skórę w dobrej kondycji, ale w czasie ostatnich tygodni zobaczymy na ile sobie poradziły, szczególnie ten. Liczę, że do końca ciąży połowa buteleczki tego produktu raczej nie wystarczy. Gdybym miała wybierać ponownie to raczej wzięłabym inny olejek. Ten kupiłam dlatego, że był w promocji w Rossmanie.

Mimo, że mam dopiero 21 lat, to rozstępy pojawiają się w każdym wieku. Od kilku tygodni stosuje ten produkt. Nowe rozstępy, które się pojawiały zaczęły robić się słabsze. Ten olejek mi bardzo pomógł. Stosuję go codziennie 2 razy, rano i wieczorem. Z całego serca polecam ten produkt każdej kobiecie, która zmaga się z rozstępami.