Bjo Kojący szampon do włosów 

Świetny szampon dla całej rodziny! Delikatnie oczyszcza, pozostawiając włosy miękkie i skórę głowy odświeżoną. Zapach zielonej herbaty jest subtelny, uniwersalny i naprawdę relaksujący. Doceniam, że produkt ma aż 97% składników naturalnych i jest wegański. Działa łagodząco, więc sprawdza się nawet przy wrażliwej skórze. Jedyny minus – butelka mogłaby być większa, bo szybko go zużywamy! Polecam, jeśli szukasz codziennego, przyjemnego w użyciu szamponu.

Moje włosy puszą się, a skóra głowy jest wrażliwa. Marzyłam o zadbanych, wygładzonych i odżywionych włosach bez podrażnień skalpu. Szampon Bjo sprawdza się u mnie znakomicie. Ma raczej lekką konsystencję. Dobrze rozprowadza się na włosach i delikatnie pieni. Nie podrażnia skóry głowy ani nie obciąża włosów. Opakowanie jest wygodne w użyciu. Umożliwia precyzyjne wydobycie odpowiedniej ilości produktu. Z pewnością kupię ponownie.

Szampon ma bardzo wygodne opakowanie z pompką. Można z niego wydobyć odpowiednią ilość produktu. Posiada lekką formułę,która dobrze rozprowadza się na skórze. Jest wydajna o przyjemnym bardzo subtelnym zapachu. Konsystencja jest dobrze pieniąca się. Łagodnie oczyszcza włosy i skórę głowy bez podrażnień. Nie powoduje też przesuszenia skalpu co jest dla mnie bardzo ważne, gdyż posiadam suchą skórę. Włosy są po nim dobrze oczyszczone i wygładzone. Posiadają połysk.

Szampon zachęcił mnie świetnym składem. Zawiera 97% składników pochodzenia naturalnego. Posiada wygodny dozownik umożliwiający wydobycie odpowiedniej ilości produktu. Ma lekką, przyjemną, łagodną formułę o delikatnym zapachu. Łagodnie oczyszcza włosy i skórę głowy. Nawilża, pielęgnuje włosy. Już po pierwszym użyciu włosy nabierają blasku. Szampon bardzo dobrze rozprowadza się na skórze głowy i dobrze pieni. Już niewielka ilość wystarczy do naniesienia na wilgotne włosy. Nie powoduje obciążenia ani nie przyspiesza przetłuszczania. Nawilża i zmiękcza włosy. Sprawia, że są przyjemne w dotyku, bardziej gładkie. Bezproblemowo można je rozczesać. A przy tym nie puszą się ani nie plączą.

Sprawdzi się u osób, które myją włosy częściej, nawet codziennie. Nie jest to rypacz, nie ma SLSów w składzie, który sam w sobie jest też krótki, więc jest trochę delikatniejszy. Nie pieni się aż tak mocno, ale dobrze myje więc nie jest to problemem. Opakowanie z pompką jest wygodne, stabilne a z wyglądu bardzo estetyczne, nie przesadzone. Zapach nie przeszkadzajacy, komfortowy.

Być może nie jest to szampon dla włosów po przejściach, czyli farbowanych i rozjaśnianych, tak jak moje. Wylicytowałam na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy cały zestaw kosmetyków Bjo. OPAKOWANIE Duża butelka z pompką. Dobrze działa. Estetyka spokojna i przyjemna. Informacje czytelne i wystarczające. SKŁAD W składzie nie ma SLES. Zamiast tego łagodniejsze środki myjące. Skład jest krótki. Zawiera też glicerynę i wyciąg z zielonej herbaty. DZIAŁANIE Szampon nieźle się pieni, choć nie oczekujmy takiej piany jak przy SLS. Bardzo ładnie pachnie. Rzeczywiście zielono-herbacianie. Nie podrażnia skóry głowy, tak jak niektóre szampony. Niestety już w trakcie mycia czuć, że włosy są zbyt splątane. I po spłukaniu włosy trudno rozczesać. Pomimo odżywki. PODSUMOWUJĄC Szkoda, ale dla moich średnioporów ten szampon średnio się sprawdza. A szkoda, bo podoba mi się jego zapach.