L'Oreal Paris Age Perfect Cell Renew, Eye Cream Rozśwetlający krem pod oczy

Krem charakteryzuje się bardzo ładnym eleganckim opakowaniem, co z resztą skłoniło mnie do zakupu. Krem ma bardzo przyjemny zapach, świeży. Łatwo się aplikuje. Koi skórę pod oczami, przynosi ulgę, nawilża, poprawia gęstość, regeneruje. Skóra pod oczami po stosowaniu jest gładka. Krem nie podrażnia skóry ani oczu. Nadaje się pod makijaż, nie roluje się pod korektor i podkładem. Krem jest wydajny.

L'Oréal Paris Age Perfect Cell Renew Eye Cream to krem pod oczy stworzony z myślą o dojrzałej skórze. Jego główne zadanie to regeneracja, nawilżenie oraz przywrócenie blasku skórze wokół oczu. Zawiera kompleks antyoksydantów, w tym ekstrakt z trufli i czarnej herbaty, które wspomagają odnowę komórkową. Formuła jest lekka, a krem przeznaczony do stosowania zarówno na dzień, jak i na noc. Krem ma aksamitną, szybko wchłaniającą się konsystencję, która nie obciąża delikatnej skóry wokół oczu. Dzięki lekkiej formule dobrze współpracuje z makijażem, nie rolując się pod korektorem. Subtelny efekt rozświetlenia sprawia, że spojrzenie wydaje się bardziej wypoczęte. L'Oréal Paris Age Perfect Cell Renew Eye Cream to dobry wybór dla osób, które szukają lekkiego, nawilżającego kremu pod oczy z efektem rozświetlenia. Sprawdzi się zwłaszcza dla skóry zmęczonej i pozbawionej blasku.

Ja jestem fanką kremów pod oczy marki Loreal. Ten krem też musiałam wypróbować. Używałam go typowo tylko na noc. I jestem zadowolona z efektów. Mam już 45 lat,więc taki krem jest dla mnie i dla moich zmarszczek

Wygrałam kiedyś ten krem w jednym z konkursów dla recenzentek wizażu. Znajduje się w mojej topce produktów pod oko. Bardzo przyjemna konsystencja, lekka i kremowa zarazem, dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. Lekko napina skórę, ale nie w sposób drażniący, nie pozostawia też lepkiej warstwy. Ja stosowałam głównie na noc, ale na dzień też mi się zdarzało i nadaje się pod makijaż. Mam dosyć duży problem z opuchnięciami pod oczami, ale dzięki temu kremikowi rano nie byłam zapuchnięta, oko było lepiej otwarte i spojrzenie bardziej świeże. Dodatkowo krem pięknie wygładza skórę pod oczami, rzeczywiście ją rozjaśnia - mam znacznie mniejsze cienie pod oczami, skóra jest bardziej promienna i drobne linie zniknęły. Krem ma też przyjemny, świeży zapach, kojarzy mi się z zieloną herbatą. Zaraz po aplikacji czuć nawilżenie i orzeźwienie skóry pod oczami, co szczególnie sprawdza się po całym męczącym dniu. Można też wykonać masaż metalową końcówką, która chłodzi, ale przyznam, że ten aplikator trochę mi utrudniał aplikację i wolałam robić to palcami. Świetny produkt, cena może jest dosyć wysoka, ale adekwatna i warto zapolować na promocję, ja z chęcią do niego wrócę.

Bardzo dobry produkt. Nie doceniałam go aż tak w trakcie użytkowania. Ale gdy się skończył i skóra pod oczami robiła się coraz bardziej wiotka, to zobaczyłam ile ten krem robił. PLUSY: + napina i wygładza skórę pod oczami + niweluje cienie i rozjaśnia + ma subtelne drobinki, które rozświetlają spojrzenie + łatwy aplikator + przystępna cena, jeśli kupimy online MINUSY: - z opuchlizną radzi sobie gorzej, ale można spróbować schłodzić go w lodówce i masować okolice oka

Krem pod oczy Age Perfect Cell Renew od L'Oreal Paris dostałam w prezencie i jestem bardzo miło zaskoczona jego działaniem. Opakowanie produktu jest bardzo eleganckie z wygodnym w użyciu aplikatorem zakończonym metalową kulką dzięki której podczas jego używania fundujemy sobie również delikatny i miły masaż. Krem ma dość lekką konsystencją i bardzo szybko się wchłania. Idealnie sprawdza się pod makijaż. Skóra po użyciu jest odżywiona, nawilżona i bardziej napięta. Efekt rozświetlenia powoduje że wygląda promiennie i zdrowo. Krem jest bardzo wydajny i mnie nie podrażnił ani nie uczulił. Na pewno jeszcze do niego wrócę.

Delikatny w swej strukturze, dobrze rozświetlający skórę pod oczami. Dobrze się wchłania, wystarczy odrobina naniesiona na skórę. Kosmetyk jest wydajny - W tubce 15 ml. Skóra pod oczami wygląda na wypoczętą, nie mam worów pod oczami.

Kupiłam krem zachęcona pozytywnymi opiniami. Moją zmorą są widoczne cienie pod oczami i liczyłam, że krem poradzi sobie z nimi. Niestety, po zastosowaniu nie widzę żadnych efektów. Brak nawilżenia, cenie jak były, tak są, obrzęki również. Do tego dziwny zapach kremu i wysoka cena. Nie polecam.

Krem kupiłam na promocji w rossmanie, zachęciła mnie jego metalowa końcówka. I tak został moim ulubieńcem. Końcówka, która chłodzi i daje natychmiastową ulgę. Rozjaśnia, wiec od razu wydaje się być wypoczęta. Na codzień zmagam się z dużymi cieniami pod oczami, a ten krem w dużym stopniu je zniwelował. CUDO CUDO CUDO!

Krem pod oczy Age Perfect Cell Renew stosuję wraz z serum z tej samej serii od miesiąca. Jest to krem zamknięty w praktycznej tubce z metalowym masażerem na końcu. Przypomina tym samym popularny krem marki Clarins. Chłodząco - kojące właściwości tego rodzaju końcówek bardzo doceniam, ale traktuję je również jedynie jako dodatkowy gadżet. Najważniejsza jest jakość samego produktu. Krem o bogatej, gęstej konsystencji i niezwykle subtelnym zapachu odpowiednio nawilża skórę pod oczami, nie roluje się jak typowe silikonowe kremy. Pozostawia przyjemne uczucie odżywionej, nawilżonej i lekko rozświetlonej skóry. Bardzo dobrze współgra z makijażem, jest wydajny, nie powoduje podrażnień. Można mnożyć jego niewątpliwe zalety, jednakże zasadnicza kwestia dotycząca rzekomego odmłodzenia skóry pod oczami wciąż pozostaje otwarta. Po miesiącu systematycznego stosowania nie zauważyłam różnicy w poziomie jędrności mojej skóry lub redukcji drobnych zmarszczek. Jeśli nie oczekujemy niczego oprócz nawilżenia i lekkiego odżywienia skóry, to zdecydowane warto wziąć ten krem pod uwagę. Powszechnie utarło się, że nie należy oczekiwać zbyt wiele od kosmetyków. Kremy nie usuwają zmarszczek w magiczny sposób, jednakże spłycenie zmarszczek czy też poprawa jędrności i napięcia skóry, lepsza jej sprężystość - to realne cele przemysłu kosmetycznego. Posiadałam już kosmetyki, które były skuteczne w zakresie rewitalizacji skóry. Szkoda, że ten krem niestety nie spełnia wszystkich obietnic producenta.

Najlepszy produkt z całej lini. Dobre ukojenie i wygodna aplikacja z metalowej głowicy. Produkt wydajny o przyjemnej konsystencji. Zapach mało wyczuwalny, opakowanie praktyczne. Skora wokół oczu bez podrażnień, ładnie napięta, produkt zgodny z opisem producenta serdecznie polecam - mój nowy ulubieniec.

Wielkim plusem jest opakowanie z metalowym masażerem, którego można użyć od razu przy aplikacji kremu. Krem się bardzo dobrze wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy. Świetnie radzi sobie z workami pod oczami oraz drobnymi zmarszczkami.

Ten krem to moje odkrycie tego roku. Jego kremowa,acz lekka konsystencja przepięknie rozprowadza się pod okiem. Dzięki metalowej końcówce aplikacja kremu rano jest znacznie bardziej przyjemna oraz sprawia,że spojrzenie nabiera znacznie bardziej jasnego wyrazu. Przy moim codziennym makijażu ,w którym używam mocno kryjących korektorów, ten korektor okazał się zbawienny. Odkąd pojawiły się pierwsze zmarszczki, wszystkie korektory bardziej wchodziły w załamania, wszystkie pudry to podkreślały i nagle TEN krem zadziałał ma wszystkie dotychczasowe problemy. Krem jest bardzo wydajny, pięknie rozjaśnia skórę pod oczami gdy nie mamy makijażu oraz utrzymuje się w miejscu przez cały dzień, nie migrując do oczu, co jest dla mnie bardzo ważne,bo mam wrażliwe oczy,które muszę zakraplać 3 razy dziennie. Jeśli szukacie swojego ideału na pierwsze zmarazczki bez konieczności z rezygnacji dotychczasowego noszenia makijażu, ten będzie perfekcyjny.

Rozświetlający krem pod oczy testowałam razem z innymi kosmetykami z serii Age Perfect Cell Renew tj. serum odmładzających, rewitalizującym kremem na dzień i regenerującym kremem na noc. Krem ma solidne opakowanie, tubka jest zakończona metalową końcówką, która ma służyć do wmasowania kremu w okolicę oczu. Krem nawilża okolice oka, ma miły zapach. Ponadto jest tolerowany przez moje wrażliwe oczy, nie podrażnia ich ani nie powoduje łzawienia oczu. Moje ogólne wrażenie na temat tego produktu jest pozytywne, chociaż uważam, że jego cena jest zbyt wysoka. Jest to solidny produkt, ale nie działa cudów.

Jestem bardzo milo zaskoczona ze mozna widziec efekty juz po pierwszym uzyciu. Mam bardzo przesuszona skore pod oczami przez co korektor w codzinnym makijazu bardzo zle wygladal ,spojrzenie wydawalo sie jeszcze bardziej zmeczone. Teraz mam odpowiednio odzywiona i nawilzona skore a dzieki rozswietleniu wyglada na bardziej promienna i zdrowa.

Dokuczają mi worki pod oczami, brak mi blasku. Dlatego z wielką radością używam kremu pod oczy , który rozświetla i poprawia koloryt ! Dobrze się wchłania , wystarczy minimalna ilość ! Efekty są widoczne już po pierwszym tygodniu. Konsystencja bardzo przyjemna.

Krem trzymam w lodówce. Rano nakładam go pod oczami i rozsmarowuję go pod każdym okiem zimną kulką (krem zakończony jest metalową końcówką). Uwielbiam ten rytuał z samego rana! Kulka wmasowuje krem i przy okazji super chłodzi okolicę pod okiem. Od razu ma się wrażenie świeżości, lekkości i "otwarcia" oka. Jeśli chodzi o właściwości kremu to dobrze nawilża i lekko napina skórę. Nie wiem jak z działaniem przeciwzmarszczkowym, to się jeszcze okaże. Póki co polecam, warto wypróbować. Krem jest bezzapachowy, nie podrażnia.

Krem pod oczy redukuje drobne zmarszczki, spłyca je. Odświeża, rozjaśnia i pomaga rano doprowadzić skórę wokół oczu do porządku. Jeden z lepszych kremów, jakie stosowałam.