Laboratorium Kosmetyczne AVA Hydro Laser, Głęboko nawilżający lotion pod oczy 

Kupiłam ten produkt już jakiś czas temu. Może nie ma jakiegoś powalającego efektu, delikatnie nawilża i skóra wygląda na lekko odświeżoną. Duży plus za kuleczki masujące które są przyjemnie chłodne i dobrze rozprowadzają produkt, moim zdaniem delikatnie zmniejszają obrzęk pod oczami.

Wygodny, zimny sztyft z masującymi elementami. Prawie bezwonny. Pokładałam w nim duże nadzieje. Ale nie dawał nic oprócz zimna pod oczami. Nie odżywiał , nawet nie nawilżał .

Głęboko nawilżający lotion pod oczy to produkt w opakowaniu z aplikatorem- trzy kuleczki, przez które wydobywa się zawartość. Osoby, które interesowały się kiedykolwiek jogą twarzy wiedzą, że sam kosmetyk nie da takiego efektu, jak połączenie go z odpowiednim masażem pobudzającym drenaż. Sam lotion dosyć odżywczy i nawilżający. Ppsiada olej z awokado w składzie i odrobinę silikonu. Duży plus, że opakowanie można po zużyciu otworzyć i nalać tam innego produktu o podobnej konsystencji. Zapach delikatny, prawie niewyczuwalny. Cena przystępna. Polecam

Od długiego czasu już używałam rollera pod oczy z Eveline i bardzo mi ta forma odpowiadała no ale trochę mnie tamten już znudził i postanowiłam zamiast z jedną kulką kupić ten Ava z trzema kulkami :) Moje pierwsze wrażenie nie było najlepsze bo lekko miałam zaczerwienioną skórę- nie mam ani wrażliwej ani alergicznej cery więc mnie to zaskoczyło taka reakcja, natomiast szybko zeszło a krem dość ładnie wygładził i nawilżył także u mnie temat z jakimś podrażnieniem to chwilowa reakcja zaraz po nałożeniu i to też nie zawsze. Widzę tu opinie że jednak podrażnia niektóre dziewczyny także no każdy może inaczej reaguje, ja żadnych krostek nie dostałam i tak jak napisałam zaczerwienie u mnie raz dwa znika. Drugi minusik to te kulki często miałam wrażenie że szarpię skórę bo one są zablokowane, pocieram suchymi kulkami, trzeba bardzo mocno potrząsać przez dłuższą chwilę produktem "do góry nogami" tak aby namoczyć te aplikatorki od środka żeby "ruszyły". No nie powiem żeby używanie go było jakoś specjalnie przyjemne chyba jednak z jedną kulką lepiej się sprawdza moj poprzedni roller pod oczy. Może mam jakiś felerny egzemplarz zacinający nie wiem, jakieś zbyt ciasne te kulki :D. Produkt jest biały, dość płynny ale trzyma się pod okiem nie spływa uważam że konsystencja ok. Zauważyłam działanie- nawilżenie czuć chociaż u mnie okolica oka nie jest jakoś naruszona zębem czasu czy sucha. Smaruję nim też króliczą zmarchę między oczami i lwią zmarszczkę . Dobrze się sprawdza jeśli chodzi o działanie jest ok ale nie jest to spektakularny efekt wow.

Krem bardzo dobrze nawilża, wyrównuje drobne zmarszczki, nie podrażnia wrażliwej skóry oka i samego oka. Ma dobrą cenę patrząc na jego jakość i skład. To już kolejne opakowanie. Zawsze powracam do stosowania tego kremu.

Używam w życiu różnych kremów pod oczy ale nigdy nie byłam zadowolona na tyle by przy nim pozostać. Ten lotion kupiłam skuszona jakąś promocją i okazał się być moim najlepszym przyjacielem ;) Uwielbiam go zwłaszcza z rana gdy pod oczami pojawiają się czasem opuchnięcie, fantastycznie chłodzi dzięki metalowym kuleczkom, które dozują kosmetyk. Schłodzony w lodówce przynosi genialną ulgę. Ok ale teraz o działaniu na skórę... Moja skóra pod oczami nie była jakoś wybitnie nawilżona i widać było delikatne zmarszczki oprócz oczu miałam też na czole dość mocno widoczną bruzdę ktoś też mi przeszkadzała. Po stosowaniu tegoż cudeńka elastyczność mojej skóry się poprawiała a zmarszczki jakby są mniej widoczne a nawet wygładzone. Muszę przyznać że naprawdę działa. Bardzo lekka emulsja, która szybko się wchłania bez nieprzyjemnego odczucia jej na skórze, widać że skóra ją zwyczajnie ,,pije" . Jest bardzo wydajny i przystępny cenowo, często na promocji , więc napewno mnie jeszcze skusi. Za taką cenę naprawdę świetny kosmetyk marki Ava.

Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się żeby produkt wywołał u mnie tyle pryszczy pod oczami, nigdy więcej tego nie kupię. Nie nawilża, wręcz przeciwnie, skóra wydaje się napięta i sucha. Powoduje wypryski Ciężko się używa aplikatora, produkt nie chce wyjść Nie polecam

Kosmetyk zawiera aktywne arganowe komórki macierzyste, które poprawiają gęstość skóry oraz jej napięcie, spłycają zmarszczki. Ekstrakt z chabra bławatka minimalizuje obrzęk powiek. Krem aplikuje się za pomocą masujących skórę kuleczek. Masaż dodatkowo ujędrnia i wygładza skórę wokół oczu. Trudno znaleźć wady tego kosmetyku. Mój zdecydowany faworyt!

Opakowanie to sztyft zakończony trzeba kulkami, które służą do rozmasowania produktu. Opakowanie trzeba wstrząsnąć przed użyciem, bo czasami krem nie chce inaczej wyjść. Krem ma płynną konsystencję o białym kolorze i nie posiada zapachu. Mamy tu Hydranov (zwiększa poziom nawilżenia), arganowe komórki macierzyste i organiczny olej arganowy (napinają skórę), a ekstrakt z chabra bławatka minimalizuje opuchliznę i niweluje zmęczenie. Lotion szybko się wchłania i nie zostawia lepkiej warstwy. Po aplikacji czuć nawilżenie skóry, ale nie jest ono zbyt spektakularne. Skóra pod okiem jest przyjemnie gładka i miękka. Faktycznie ujędrnia delikatną okolicę oczu. Sprawia, że wygląda ona zdrowiej i jest mniej zmęczona. Ja kremy pod oczy zawsze trzymam w lodówce i tak było w tym przypadku. Dzięki temu zyskałam dodatkowe uczucie chłodzenia i odświeżenia. Wydajność jest dobra, ale przez opakowanie nie widać ile kosmetyku nam jeszcze zostało więc pewnego dnia możemy być w szoku, że krem się skończył. Podsumowując nawet przyjemny, ale jak dla mnie zbyt małe działanie. Może być.

Fajna formuła - efekt chłodzący, trudno mi ocenić działanie nawilżające, bo po jakimś 3 użyciu musiałam go odłożyć, zaczął mnie uczulać (nie jestem alergikiem, pierwszy raz w życiu uczulił mnie jakiś składnik) zaaplikowawszy wieczorem krem, rano budziłam się z całą opuchniętą okolicą oczu...

Moim głównym założeniem było zadbać o skórę pod oczami, żeby trochę ją rano rozbudzić. Krem, a raczej „lotion” jest zamknięty w twardym sztyfcie, na którego końcu znajdują się 3 kuleczki do rozmasowania. Opakowanie, jak już wspomniałam, jest bardzo twarde, dlatego produktu się nie wyciska, a raczej on sam wydostaje się ze środka. Narazie nie mam z tym problemu, natomiast boję się czy dostanę się do kremu, kiedy będzie go już mało. Produkt nakładamy poprzez masowanie skóry pod okiem trzema metalowymi kuleczkami, które po trzymaniu w lodówce, przyjemnie chłodzą i orzeźwiają. Sam krem jest płynny i szybko się wchłania. Efektem, który widzę i czuję jest nawilżenie i zmniejszenie porannej opuchlizny, więc moje oczekiwania zostały spełnione. Oprócz tego powinien spłycać zmarszczki i w sumie, gdy się lepiej przyjrzałam w lusterku, mogłam zauważyć minimalną zmianę. Skóra jest bardziej napięta i jędrna. Oczywiście cudów w tym kierunku nie działa, natomiast ja się z nim polubiłam za widoczne działanie nawilżające i regenerujące.

Skusiła mnie bardzo ciekawie zapowiadająca się końcówka z kólkami. W praktyce jednak nie jestem fanką tego rozwiązania - kólki zacinają się, przez co "ciągają" skórę i ciężko wydobyć zadowalającą ilość kosmetyku. Żeby się w ogóle wydobył muszę potrzącać opakowaniem (jak wtedy kiedy mamy resztę ketchupu). Przez co używanie jest trochę męczące. Sam kosmetyk to bardzo lekki, wodnisty wręcz, krem, który lekko nawilża i fajnie się wchłania. Dobry na dzień.

Krem bardzo dobrze nawilża okolice oczu. Nie podrażnia oczu ani skóry. Posiada aplikator, dzięki któremu bardzo łatwo można go nałożyć. Przy tym przyjemnie masuje skórę. Pomaga mi na poranną opuchliznę w okolicach oczu. Krem jest w dobrej cenie i starcza na długo.

Ciekawy produkt, dosyć dobrze nawilża skórę pod oczami. Nie spowodował żadnego podrażnienia, a jestem posiadaczką bardzo wrażliwej cery. Jest wydajny i przystępny cenowo. Jedyny problem stanowi dozowanie produktu. Czasem wylewa się go za dużo i zdarza się też, że rolki się lekko zacinają i nie dozują produktu. Ogólnie polecam wypróbować, bo produkt jest naprawdę w porządku, jedynie sposób aplikacji nie każdemu może odpowiadać.

Główną zaletą tego produktu jest to że super chłodzi skórę pod oczami. Jest zamknięty w poręczny opakowaniu które nie wyślizguje się z dłoni. Ma białą, delikatną konsystencję, zapach raczej lekko wyczuwalny, nie drażniący. Używam go od dwóch tygodni ale nie zauważyłam żeby jakoś bardzo spłycił moje drobne zmarszczki pod oczami. Mimo to uważam że jest to produkt bardzo ciekawy i nadal będę go używać

Pod oczy stosuję już dość długo ten produkt i jestem bardzo zadowolona. Dobrze nawilża i wygładza skórę. Zmniejsza obrzęki i siniaki pod oczami. Ujędrnia i napina skórę. Aplikator delikatnie chłodzi i koi skórę. Szybko się wchłania, pięknie pachnie.

Kupiłam że względu na prosty sposób aplikacji. Używałam tylko rano. Niesamowicie wydajny. Przyjemny w użyciu. Nietstey czasami wylewa się aplikując za dużo produktu. Nawilża lekko, długo się wchłania, pozostawia skórę pod okiem dość mokra, ale ładnie wygląda z korektorami. Chyba miałam lepsze kremy pod oczy na dzień ale ten był szybki.

Lotion kupiłam, ponieważ był na dobrej promocji i spodobało mi się sposób jego aplikacji. Produkt jest zamknięty w podłużnym, białym opakowaniu o dość prostej szacie graficznej - znajdziemy na nim jedynie napisy i logo producenta. Ma bezbarwny kolor, prawie niewyczuwalny zapach, bardzo rzadką konsystencję i aplikuje się za pomocą rollera - dozownikiem są 3 metalowe kulki, masując skórę pod oczami kuleczki przesuwają się i nakładają produkt pod oczy. To rozwiązanie jest świetne, ponieważ nie tyle co nakładamy produkt, a także możemy zapewnić sobie chłodzący masaż skóry pod oczami. Ale jest jedno ALE. Wydaje mi się, że produkt dozuje się słabo, nie wiem czy to wina za mocno włożonych kuleczek, które nie są w stanie dobrze wydobyć produktu czy tego, że po prostu jest go mało w opakowaniu. Jeśli chodzi o działanie to jest średnie - tylko delikatnie nawilża (spodziewałam się lepszego nawilżenia), na pewno zmniejsza opuchliznę, no i przede wszystkim fajnie chłodzi. Nie podrażnia i nie uczula. Więc nie zaszkodził, ale fajerwerków też nie było.