Herbal Essences Purify & Hydrate Silicone Free shampoo Strawberry & Mint Szampon oczyszczająco-nawilżający do każdego rodzaju włosów `Truskawka i mięta`

Kupiłam go już jakiś czas temu na mega wyprzedażach w Rossmannie za 5złotych. Odżywkę z tej marki uwielbiam (tylko z innej serii), więc byłam go bardzo ciekawa :) Opakowanie plastikowe, przezroczyste, zakrętka u góry otwierana na klik. Jako minus od razu zauważyłam, że ciężko go postawić do góry nogami, co osobiście często robię, by szampon od razu był gotowy do użytku, żebym nie musiała czekać, aż spłynie. Ogólny design ładny, minimalistyczny. Zapach jego jest nieziemski, idealny na lato! To truskawka z mięta, która dodatkowo chłodzi skórę głowy przy myciu, więc jest mega orzeźwiający. Jest też baaaardzo oczyszczający. Ja stosuję go raz na 2 tygodnie, ponieważ raz na tydzień to dla mnie za często (myję włosy 2x w tygodniu, więc wychodziło mi co drugie mycie). Włosy po szamponie mam strasznie tępe, matowe. Dla mnie to jest szampon do pierwszego mycia, drugie mycie wykonuję już takim zwykłym i już te włosy wracają w miarę do miękkości, po odżywce/masce jest zdecydowanie lepiej. Przy tym szamponie nie używam już dodatkowo peelingu, bo bardzo dobrze działa jako solo produkt. Z racji tego, ze używam go z 2/3x na miesiąc zużycie jest niewielkie, ale ogólnie jest wydajny, ponieważ wystarczy niewielka jego ilość, by dobrze się spienił na skórze głowy. Polecam go dla osób, które szukają porządnego oczyszczenia, lubią czuć chłód na skórze głowy i wykonuja dwukrotne mycie ;)

Bradzo dobry oczyszczający szampon. Głęboko oczyszcza skórę głowy, nie podrażnia. Dodatkowym atutem jest świezy zapach, który długo utrzymuje się na włosach. Szampon dobrze się pieni, jest bardzo wydajny.

Pięknie pachnie, zapach długo utrzymuje się na włosach. Po umyciu włosy są trochę szorstkie, ale mam wrażenie dokładnego umycia skóry głowy. Jednak po tym szamponie swędzi mnie skóra i pojawia się lekki łupież. Przy podwójnym myciu dopiero przy drugim nałożeniu super się pieni, niemniej jest wydajny.

Szampony mają u mnie dość proste zadanie - oczyścić skalp, nie podrażniać i nie uczulać, do pielęgnacji włosów mam odżywki. Ten szampon ma piękne opakowanie, śliczny zapach i przyjemną, dobrze pieniącą się konsystencję. Niestety, nie jest dla wrażliwców. Zaraz po spienieniu na skalpie czuję ciepło i swędzenie, czyli albo mnie uczula albo podrażnia. Pokornie wracam do szamponu Nivea.

Kosmetyki Herbal Essences do pielęgnacji włosów stosuję od lat, nie będę ukrywać mam ogromną słabość do ich zapachów :) Szampon o soczystym zapachu truskawki z dodatkiem mięty jest jednym z moich ulubionych. Delikatnie oczyszcza skórę głowy, doskonale nawilża i wygładza włosy, jednocześnie ich nie obciążając. Świetnie sprawdzi się u posiadaczek włosów suchych z wrażliwą skórą głowy! Produkt ma dość gęstą konsystencję, dobrze się pieni i ładnie pachnie. Moje włosy są długie i skłonne do plątania się, dlatego też po umyciu muszę nałożyć sporą ilość odżywki, aby je rozczesać. Niemniej jednak po wysuszeniu są lekkie, uniesione u nasady i pełne zdrowego blasku... Duży plus za naturalny skład pozbawiony silikonów, wydajność, a także całkiem przystępną cenę. Polecam, warto wypróbować!

Ten szampon wypatrzyłam w Netto i jak tylko powąchałam to od razu włożyłam do koszyka ;) Herbal Essences już niejednokrotnie zauroczył mnie zapachami swoich produktów, ten konkretny szampon ma piękny, słodki a zarazem świeży zapach truskawki połączonej z miętą. Konsystencja gęsta, łatwo jest wycisnąć porządaną ilość, przezroczysta. Świetnie się pieni, ja lubię szampony, które się dobrze pienią bo wtedy czuję, że włosy są umyte, dla mnie SLS w składzie to nic strasznego. Pianę łatwo jest spłukać z włosów. Włosy po szamponie da się rozczesać nawet bez użycia odżywki, aczkolwiek ja raczej po każdym myciu nakładam odżywkę/maskę. Włosy po wysuszeniu są miękkie, elastyczne, skóra głowy jest dobrze oczyszczona, nie czuję przesuszenia. Uważam, że szampon jest wart wypróbowania, jeśli nie potrzebujesz specjalistycznej pielęgnacji.