Larens Syn Ake Eye & More Serum pod oczy i na zmarszczki mimiczne

Krem kupiłam w promocji zachęcona opiniami kilku osób. Produkt jest w szklanej mlecznej buteleczce przez co nie widać zbyt dobrze ile produktu jeszcze zostało. W środku znajduje się woreczek? z kremem i dopiero po wyjęciu go z środka widać ile jest kosmetyku. Osobiście nie polecam aż tak zaglądać, ponieważ trudno go upchnąć z powrotem do środka. Pompka działa bez zarzutu. Dozuje odpowiednią ilość kosmetyku, nie rozbryzguje i nie zacina się. Wystarczy naprawdę odrobina kremu aby rozprowadzić go w okolicy oka. Używałam 2 razy dziennie; wieczorem na dolną i górna powiekę, natomiast rano tylko pod okiem. Produkt jest niesamowicie wydajny i przy takim stosowaniu wystarczył mi na ponad pół roku. Producent sugeruje, że można używać go również na zmarszczki mimiczne, ale nie testowałam w ten sposób. Co do samego działania - już w pierwszym miesiącu zauważyłam, że cienie pod oczami się zmniejszyły, skóra była bardziej napięta i nawilżona. Mam opadające powieki zależało mi więc również na efekcie otwartego oka. Przyznam, że delikatny efekt był, ale cudów nie ma co się spodziewać. Krem świetnie sprawdzał się również pod makijaż, nic się na nim nie rolowało. Byłby to jeden z ulubieńców, gdyby nie fakt że po 4 miesiącach zaczęły mi się pojawiać drobne czerwone krostki pod jednym okiem i w okolicy nosa. Przez dłuższy czas nie skojarzyłam tego z tym kremem. Tym bardziej, że znikały co jakiś czas. Problem ustąpił całkowicie kiedy zmieniłam krem pod oczy. Z tego względu nie wrócę do niego ponownie, zwłaszcza że nie należy do najtańszych.