Beaute Marrakech Macadamia Oil Olej makadamia

Mimo niewątpliwych zalet olejki nie należą do moich ulubionych sposobów pielęgnacji. Specyficzne zapachy, tłusta konsystencja, niekontrolowana migracja czy uczucie tłustości na twarzy nie należą do cech, które toleruję w kosmetykach. W przypadku olejku marki Beaute Marrakech mamy do czynienia z olejkiem-nieolejkiem i jest to nie tyle zasługa samej marki, ile specyfika samego oleju makadamia. Olejek nie jest specjalnie tłusty, szczególnie w porównaniu z innymi olejkami. Stosunkowo mało lejący bardzo dobrze i stabilnie trzyma się na skórze (o ile zadbamy, by nie nałożyć na twarz jego nadmiaru). Nie więcej niż 2-3 krople to dostateczna porcja, co dodatkowo zwiększa wydajność kosmetyku. Wyróżnia go także zapach. Zdecydowanie nie jest typowo olejowy, tylko bliższy orzechowemu, co jest w pełni logiczne, zważywszy na jego rodzaj i pochodzenie. Ze względu na swoją "suchość" nie pozostawia mocnego efektu wyświecenia twarzy. Wykończeniu na suchej skórze zdecydowanie bliżej do delikatnej satynowej poświaty. Tego typu olejki mają wszechstronne zastosowanie, więc tylko od nas zależy ich ostateczne przeznaczenie. Ja sama najczęściej wykorzystuję go jako środek poślizgowy i muszę przyznać, że w tej roli sprawdza się znakomicie. Nieraz znacznie podwyższył mi komfort aplikacji i oszczędził nerwów, ułatwiając rozprowadzanie kosmetyków nietolerujących pod spodem kleistych czy lepiących się kremów. Dla mnie ten olejek ma także szczególne znaczenie z powodu pozytywnego wpływu na barierę hydrolipidową. Stan BHL przy rozbudowanej pielęgnacji czy aplikowaniu składników aktywnych jest ogromnie ważny, więc ta dodatkowa właściwość olejku to nie lada zaleta. Produkt nakładany nawet na sam tonik czy hydrolat zapewnia skórze nawilżenie i ukojenie, pełniąc rolę warstwy okluzyjnej. Nie powoduje przy tym wrażenia ciężkości ani tłustości nawet przy bardzo wyższych temperaturach. Przed zakupem trzeba pamiętać o jednym: to wciąż jest olejek, więc nie można oczekiwać od niego na przykład konsystencji żelu lub kremu. Natomiast w porównaniu z innymi olejkami na pewno jest ich lżejszą i – jak wskazuje nawet opis produktu – "suchą" wersją.

Oleje kosmetyczne to wyjątkowy wyrób,który ma wszechstronne i zbawienne działanie na nasz wygląd.Akurat moja sucha cera,która jest nieprzewidywalna dobrze na nie reaguje.Moje ulubione to macadamia oraz awokado. Oleju firmy Beautè Marrakech nie kupujemy w dodatkowym pudełku. Zamknięty został w buteleczce z ciemnego szkła,co jest ważne ponieważ taki materiał dobrze chroni zawartość przed działaniem promieni słonecznych. Pojemnik zakończony jest pipetką ze złotą skuwką dla higienicznego i wygodnego dozowania. Jedyny mankament to nakrętka,którą trzeba mocno dokręcić,bo produkt łatwo wypływa i brudzi. Butelka lekko prześwituje,oklejona jest etykietą,która jak zwykle zawiera niezbędne informacje dla kupującego w zróżnicowanej czcionce.Jest data ważności. Olej ten jest tłoczony na zimno,odpowiedni nawet dla wegan. Polecany dla cer suchych,wrażliwych,skłonnych do podrażnień.Skład obejmuje w 100% sam olej bez dodatków. Formułę ma jak każdy tego typu specyfik - jest tłusty i lejący.Na skórze przeźroczysty,w pipetce widoczna jest zielona poświata.Pachnie ciężko,roślinnie,nie podoba mi się ten zapach.Jest cierpki i nieprzyjemny,ale w tym przypadku zapach nie ma takiego znaczenia. Olej nadaje się do stosowania na twarz,ciało,włosy. Poleceń jak nanosić olej jest dużo,ale myślę ,że każdy powinien znaleźć najlepszy sposób dla swojej skóry metodą starą jak świat -'prób i błedów'. Można aplikować go przed kremem,po kremie lub solo na zwilżoną wcześniej skórę. Mi sprawdza się sposób drugi,domykam w ten sposób pielęgnację i nie odczuwam pogorszenia stanu skóry. Jako środek poślizgowy i pielęgnujący do masażu ciała solo po kąpieli lub po balsamie.Obiema metodami uzyskuję zadowalające efekty gładkiej skóry bez podrażnień. Świetna propozycja jako dodatek do kąpieli czy jako odżywka do brwi i rzęs. Sprawdzi się również do włosów jako domowa maseczka z podkładem z odżywki lub wzbogaci działanie maski. Włosy stają się zadbane i sypkie. Mniej przesuszone,pełne blasku. Nie ma problemu z jego zmyciem i jedno wystarczy. Produkt ten jest tani,wydajny i daje świetne efekty. Marka jest mi mało znana,ale kojażę,że jej produkty można dostrzec w drogerii Natura i tam można sprawdzić dostępność ,choć nie mam pewności czy jest w stałej ofercie. Ja kupiłam olej w Leclerc- mniej znanym markecie,więc dla chętnych polecam jak zawsze szukać w sieci.