R.E.M. Beauty by Ariana Grande Full Night's Sleep Cooling Blurring Undereye Balm Balsam odświeżający pod oczy

Produkt opisywany jest przez producenta jako produkt do pielęgnacji okolicy oka, bądź jako baza pod makijaż. Pod oko stosuję jako pielęgnację inne kremy, ale stwierdziłam, że chętnie go zakupię jako bazę/krem pod oko na dzień, z naciskiem na funkcję bazy. Zacznę od opakowania, które jest naprawdę śliczne- mały szklany słoiczek ze srebrną nakrętką, logo marki- tyle. Minimalizm i elegancja. Sam produkt ślicznie świeżo pachnie, ma konsystencję hmmmm czegoś z pogranicza gęstego żelu, galaretki, przejrzystego sorbetu :) w sumie to ciężko o nim powiedzieć że jest bezbarwny, raczej lekko mętny jakby, białawy. Wiedziałam, że będzie chłodzący i spodziewałam się uczucia mrowienia, ale po nałożeniu mamy cudowne uczucie chłodzenia innego rodzaju- nie z mentolu, nie mrowienia, ale jakby wklepywania chłodnej wody w miejsce gdzie został zaaplikowany. Przyznaję, że mile zaskoczyło mnie to. Naprawdę jest cudownie przyjemny w stosowaniu. Moja pierwsza reakcja po nałożeniu to było "wooow". Jako baza sprawdza się dobrze. Trzeba mu dać chwilę, żeby dobrze osiadł na skórze. Korektor rozprowadza się na nim świetnie. Nie tylko ten od R.E.M ale każdy którego z nim używałam. Czy przedłuża trwałość? Może odrobinę. Natomiast na pewno pomaga w aplikacji kosmetyków kolorowych w tą okolicę, ładnie wygładza, w sensie daje taki efekt smooth. Im dłużej go stosuję, tym bardziej jakby nie wyobrażam sobie makijażu bez niego, zatem zapewne zagości u mnie na stałę już.