NaturalME Serum do twarzy z witaminą C skóra dojrzała z przebarwieniami 

Moja skóra ma tendencję do powstawania przebarwień. Serum zamknięte jest w szklanym opakowaniu wykonanym ze szkła. Pipetka umożliwia precyzyjne wydobycie odpowiedniej ilości produktu. Pipeta sięga dna buteleczki i odmierza odpowiednią ilość. W opakowaniu znajduje się produkt o lekkiej konsystencji. Dobrze rozprowadza się na skórze i szybko wchłania nie zostawiając na skórze lepkiej warstwy. Serum stosowałam na dzień i na noc. Jest komfortowe w noszeniu i aplikacji. Zapach jest minimalnie wyczuwalny podczas aplikacji. Wydajność jest dobra. Serum wystarcza na około miesiąc. Po miesiącu widzę, że moje przebarwienia są mniej widoczne. Skóra jest rozjaśniona, koloryt wyrównany.

Kilka fajnych kosmetyków z marki NaturalMe udało mi się kupić w Biedronce za niewielkie pieniądze. Patrząc na opis i skład dziwie się że to serum nie kosztuje więcej . Nie znajdziemy tam żadnego kontrowersyjnego składnika a cała masę świetnych elementów takich jak: MAP stabilna postać witaminy C, gliceryna, trehaloza, pantenol, ekstrakt z opuncji, z agawy a do tego całość bazuje na hydrolacie z gorzkiej pomarańczy. Serum wykazuję więc silne działanie antyoksydacyjne, rozjaśniające , nawilżające i pomagające w walce z pierwszymi zmarszczkami. Moja skóra jest sucha, z przebarwieniami i mam już 40 lat więc produkt idealny dla mnie. Produkt zamknięty jest w butelce o pojemności 50ml wykonanej z ciemnego szkła które chroni składniki aktywne zawarte w kosmetyku przed utlenieniem. Do dozowania mamy pipetę która działa sprawnie i z łatwością nabiera odpowiednia ilość żelowego płynu. Zapach ma bardzo delikatny, cytrusowy. Szybko wchłania się w skórę nie pozostawiając wyczuwalnej lepkiej powłoki na skórze. Nie czuć żadnego ściągnięcia tylko przyjemne nawilżenie. Idealnie spisuje się pod krem z filtrem gdyż jak wiadomo witamina C polepsza jego działanie. Z kosmetykami używanymi przeze mnie do makijażu też się polubiło. Nigdy nie miałam nieprzyjemnych niespodzianek w postaci rolowania się, złej przyczepności czy innych takich. Serum bardzo przyjemnie napina skórę i nawilża ją. Delikatnie poprawia koloryt, zmniejsza widoczność ciemnych plamek ale nie znikają one całkowicie. Są po prostu bledsze i skóra wygląda zdrowiej, młodziej. Oczywiście redukcji zmarszczek nie zauważyłam ale nawet nie liczyłam na taki efekt. Wiem że żaden cudowny kosmetyk nie zlikwiduje ich ot tak. Po zużyciu całej buteleczki stwierdzam że skóra wygląda naprawdę dobrze, ładnie i jest bardziej zadbana. Kosmetyk nie spowodował u mnie pojawienia się jakiś pryszczy, krostek. Kupię ponownie bo jak na tak tani kosmetyk ( ok.18zł) i świetny skład efekty są pozytywne i co najważniejsze zauważalne.

Serum z witaminą C to jedna z podstawowych rzeczy w mojej pielęgnacji. Codziennie rano aplikuję je pod SPF. Nie jest to łatwe, aby wybrać to idealne, jeśli ma ono komponować się z kremem i makijażem. To jest naprawdę świetne! Nie ściaga skóra po jego aplikacji, świetnie pachnie, po zużyciu pierwszego opakowania, mogę szczerze przyznać, że piegi na policzkach są lekko bledsze. Kolejny atut, to czysty skład. Wspomnę też o ciemnej buteleczce- duży plus za stabilność oraz o pojemności- aż 50 ml za mniej niż 20 zł. Uwielbiam, kupię ponownie i polecam.