Seboradin, Szampon regenerujący z żeń - szeniem do włosów suchych i zniszczonych

Najlepszy

Jestem fanką marki Seboradin. Zwłaszcza szamponów i lotionów, ponieważ zawdzięczam im zdrowe włosy. Zawsze sięgam po ten lub inne z serii, kiedy potrzebuję wzmocnienia po wzmożonym wypadaniu włosów lub gdy drogeryjne coś popsuły...
Ten szampon jest najlepszy do włosów przesuszonych i zniszczonych zabiegami fryzjerskimi. Zawiera korzeń żen - szeń, który dostarcza substancji odżywczych i dotlenia skórę głowy. Szampon działa regenerująco i poprawia kondycję włosów. Zawiera ekstrakt z czarnej rzodkwi. Zapobiega nadmiernemu wypadaniu włosów. Stylumuje do wzrostu nowych i mocniejszych. Charakterystycznie pachnie ziołami.

Nie jestem w stanie wymienić żadnej zalety tego szamponu. Producent obiecuje nawilżenie i regenerację włosów, łatwiejsze rozczesywanie... Zauważyłam efekty wręcz odwrotne. Mam włosy średniej długości, po umyciu tym szamponem są sztywne jak drut, w dotyku szorstkie i suche. Bardzo ciężko jest je rozczesac bez użycia dodatkowego preparatu. Okropna galaretowata konsystencja. Zapach kosmetyków nigdy nie jest dla mnie priorytetem (najważniejsze jest dla mnie działanie i efektywność), ale tutaj jest wręcz obrzydliwy. Uważam, że w takiej cenie możemy znaleźć mnóstwo lepszych szamponów.

Szampon intensywnie odbudowuje i regeneruje włosy, które u mnie są suche i zniszczone. Po użyciu szamponu włosy są wygładzone, miękkie oraz mniej się elektryzują. W składzie znajdują się m.in żeń-szeń i czarna rzodkiew, dzięki czemu uzyskujemy również wzmocnienie, regenerację i odżywienie.
Po dwutygodniowym stosowaniu szamponu, zauważyłam znaczącą poprawę przede wszystkim w nawilżeniu, ale też w odżywieniu włosów, które nabierają zdrowego blasku. Osobiście używam razem z balsamem z tej samej serii :)

Dobry szampon apteczny

Szampon Seboradin regenerujący kupiłam po wakacjach z myślą o zadbanie o moje włosy, które od słońca były nieco przesuszone i nieco bardziej nadwyrężone. Chcąc je odżywiać i wzmocnić wybrałam na odmianę ten szampon (zwykle używam szamponu na wypadanie), z myślą, że będzie dobrze działał na obecne potrzeby.

#Opakowanie szamponu mieści się w 200 ml butelce z otwarciem na zatrzask, który jest bardzo wygodny. Butelka jest przeźroczysta co pomaga w ocenie ile szamponu zostało w butelce. Szata graficzna jest prosta, typowa dla marki, ze składem z nazwą.

#Konsystencja szamponu jest dość gęsta nie jest wodnista, szamponu wystarczy niewielka ilość żeby pokryć całą skórę głowy dlatego jest to dość wydajny.

#Kolor jest złocisto- pomarańczowy, perłowy, dość ciekawy i rzadko kiedy miałam okazję używać takiego produktu.

#Zapach jest nieprzyjemny. Mnie męczy, dość długo utrzymuje się na włosach więc nie podoba mi się to, dla mnie jest drażniący.

#Działanie: szampon dobrze czyści włosy i skórę głowy, włosy są po umyciu raczej miękkie, dobrze się układają, nie ma problemu z rozczesywanie, nie powstał łupież, skóra nie swędzi. Włosy są bardziej gładkie, szampon nie obciąża. Dość dobrze się pieni co w szamponach lubię.

#Nieporządne szampon nie powodował podrażnienia, pieczenia, uczulenia, nie było reakcji alergicznej.

#Cena w promocji jest całkiem okazyjna Ja kupiłam za jakieś 12 zł w aptece.

#Używam od kilkunastu dni dlatego o wydajności ciężko jest mi dokładnie powiedzieć aczkolwiek niewielka właśnie ilość starczy na umycie włosów a mam dość długie. Plus za to, że jest to szampon apteczny. Mam nadzieję, że moje włosy po dłuższym stosowaniu będą super miękkie i zadbane. pon seboradin regenerujący

Szampon bardzo dobrze oczyszcza włosy i skórę głowy. Włosy jeżeli się stosuję systematycznie staja się mocniejsze i bardzo błyszczące mniej też wypadają. Co do minusów to słabo się pieni i jest mało wydajny ale cena w aptekach internetowych jest ok.

Produkt bardzo przypadł mi do gustu, uzywam go razem z balsamem z tej serii. Moje włosy są miekkie w dotyku, gładkie i troche ciemniejsze niz przed stosowaniem produktow z tej firmy.
Zapach piękny nie jest ,ale ulatnia sie po niedlugim czasie.

Szampon być może nie powala zapachem i to może zniechęcić do zakupu, ale za to działa. Używam całej serii, gdy chce odbudować i nawilżyć moje wlosy. Aby dokładnie umyć włosy muszę użyć odpowiedniej ilości- nie jest pionierem w wydajności, ale za to to działanie. Włosy przestaja się puszyć , są wyraznie odżywione i wzmocnione, mniej łamliwe- polecam. To moja ulubiona seria, niezwykle skuteczna. Ja od kilku.lat co jakiś czas do niej wracam.

Zdecydowanie polepszył stan moich rozjaśnianych włosów. Włosy po szamponie stają się nieziemsko miękkie i puszyste. Odczułam dużą różnice po stosowaniu tego szamponu z apteki . Moge polecic szczerze

Może zacznę od tego, że mam włosy kręcone i bardzo suche z natury. Kiedy miałam swój naturalny kolor, ten szampon sprawdzał się rewelacyjnie. Włosy były po nim miękkie, lśniące, ładnie się kręciły, nie były napuszone. Byłam zachwycona. Potem jakieś licho podkusiło mnie, żeby je pofarbować, oczywiście nie samemu a w salonie (niby profesjonalnym). Fryzjerka tak spaliła mi włosy, że po prostu dramat. Myślałam, że szampon ten tradycyjnie sobie poradzi, ale nic z tego. Włosy są matowe, nie kręcą się, są takie jakby rozczapierzone. Może nie powinnam odejmować za to gwiazdek, bo to wina farbowania, ale przecież ten szampon jest właśnie dla takich włosów - zniszczonych farbowaniem.
Myślę jednak, że gdy odrosną moje naturalne włosy, to jeszcze się na niego skuszę.

I znowu w przypadku wyboru pomiędzy Fructisem lub Pantene wygrałby Seboradin, ale nadal poszukuję idealnego szamponu

Zalety:
- delikatny, nie podrażnia
- nie wysusza włosów

Wady:
- włosy się szybko przetłuszczają
- nie są tak odżywione jakbym spodziewała się po cenie :)

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2 pełne

Mam 2 butelkę tego szamponu i sprawdza sie u mnie świetnie
Nie obciąża moich włosów ani nie przetłuszcza
Nie swędzi mnie po nim skalp
Jak dla mnie dobry skład czarna rzepa zenszen i sls na 5 miejscu
Jak dla mnie pieknie pachnie nie wiem ja uwielbiam zapachy seboradin czuję rzepe po prostu i uwielbiam to
Ladnie sie pieni i szbciej spłukuje niz inne szampony
mam po nim ładne błyszczące włosy nie obklejone silikonami i nie wysuszone jak po niektórych ziołowych szamponach
polecam normalnym i tłustym włosom
Ktos kto szuka wygładzenia to nie ten szampon, puszącym nie polecam

Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

Szczerze cieszę się, że dostałam w Hebe próbkę tego szamponu aby go wypróbować na moje kudełki, które przeszły niejedną torturę w postaci farb oraz prostowania (chociaż to drugie sporadycznie).
Ilość w niewielkiej saszetce wystarczyła mi na moje długie za ramię kręcone włosy, nawet nieźle się spienił. Łatwo spłukał.
Po umyciu... tragedia. Włosy były szorstkie i splątane zupełnie jakbym niczego nie użyła. Na dodatek szampon śmierdzi jak nieszczęście, niemniej jednak masochistycznie go wącham i doszukałam się nawet miłych ziołowych nut :D

Faktycznie, kiedy były mokre wyglądały okropnie. Dopiero po wyschnięciu mogę cokolwiek powiedzieć. Włosy u nasady są miękkie i delikatne, tam mam swoje własne odrosty. Cała zafarbowana długość stała się miękka i niezbyt sucha, szampon wyciągnął złociste refleksy w moich rudych pasmach z ostatniego farbowania. Włosy pachną dziwnie, ale - tak jak mówiłam - masochistycznie je wącham i jest to woń intrygująca :D

+ wydajny
+ dobrze się spłukuje
+ naturalny włos wygląda ładnie, farbowany dobrze
+ zapach intryguje

- zapach może wydać się ludziom dookoła niezbyt miły
- ciężko rozczesać po nim mokre włosy
- plącze mokre pasma, są szorstkie i nieprzyjemne w dotyku

Używam tego produktu od: 1 raz
Ilość zużytych opakowań: 1 saszetka