Cosmia Savon Solide Doux au Beurre de Karit Delikatne mydło w kostce z masłem shea

WSTĘP Jestem osobą z problemami skórnymi. Najsmutniejszym momentem dorosłości było dla mnie odkrycie, że nie mogę używać kolorowych żeli do mycia twarzy dostępnych w drogeriach, bo moja skóra wygląda najlepiej, kiedy myję ją zwykłym, szarym mydłem :/ No cóż... Mydła Cosmia są dla mnie idealne. Od około roku kupuję je praktycznie non stop. Mają wszystkie zalety droższych mydeł z Białego Jelenia, których używałam wcześniej, a ich cena jest nawet niższa niż w mydłach z Isany, których też namiętnie używałam, dopóki nie popsuły jakości. ZAPACH, WYGLĄD, OPAKOWANIE Mydło, które właśnie recenzuję, to wersja z masłem shea. Rzeczywiście pachnie tym masłem: słodko, ciepło i przytulnie. Dla osób nie znających zapachu masła shea powiedziałabym, że pachnie kwiatowo-miodowo. Z wyglądu przypomina szare mydło, z tym że jest bardziej mlecznobiałe. Ma leciutko zaokrąglone brzegi, dzięki którym przyjemnie trzyma się w dłoni. Nie rozmięka i nie rozpada się w łazience pod wpływem wilgoci. Podczas zakupu jest zapakowane w pomarańczową folię, waży 90 g i kosztuje ok. 2,50 zł. DZIAŁANIE Ma naprawdę świetną jakość. Moim zdaniem dorównuje droższym mydłom w kostce za kilkanaście-kilkadziesiąt złotych. Dobrze oczyszcza, ale nie przesusza i nie podrażnia. Jest łagodne i delikatne. Zauważyłam, że zapobiega wypryskom i przyspiesza gojenie zmian skórnych na twarzy i ciele. Używam go na trzy sposoby: 1. Do mycia rąk - podczas mycia rąk tworzy delikatną, białą, puszystą piankę. Dzięki zawartości gliceryny ma działanie nawilżające. Mimo że używam go kilka razy dziennie nie podrażnia, nie przesusza, nie powoduje pieczenia ani zaczerwienienia dłoni. 2. Do mycia twarzy - czasami używam go do tzw. pierwszego mycia, czyli zanim użyję żelu do mycia twarzy. A czasami myję buzię tylko tym mydłem. Moim zdaniem oczyszcza i pomaga w walce z trądzikiem tak samo jak mój ulubiony żel do mycia twarzy Effaclar, z tym że nie przesusza cery tak mocno jak robi to ten żel. 3. Do mycia ciała - mimo że na co dzień używam żeli pod prysznic, bo są kolorowe i pachnące, to od czasu do czasu muszę umyć całe ciało mydłem w kostce Cosmia. Po nim moja skóra jest dobrze oczyszczona, a wypryski na plecach, ramionach i dekolcie są uspokojone i o wiele szybciej się goją. PODSUMOWANIE Polecam :) Ogólnie wszystkie mydła z tej serii są świetne.