Essence, Pure Skin, Pure Teint Compact Powder (Antybakteryjny puder do twarzy)

Mam odcień 03 a powinnam mieć 01 a mimo wszystko mi pasuje , nie jest za ciemny , może dlatego że nakładam go niewielką ilość :) Ma fajne (trochę badziewne) opakowanie ale biorę go na jakieś wyjścia , wyjazdy np. do torebki . Takie poręczne opakowanie :)

Fajnie że jest antybakteryjny , mimo tego że mam cerę suchą bez skłonności do wyprysków to nie muszę się martwić o to że jakaś niespodzianka wyskoczy na mojej twarzy :)

Jest wydajny , nie wiem czy matuje bo nie posiadam cery ani tłustej ani mieszanej :) Na pewno nie zakrywa niedoskonałości (ale to oczywiste - bo to puder :P) Dosyć długo się utrzymuje ale nie jestem specjalnie zachwycona ":)

Używam tego produktu od: 9 miesięcy nieregularnie
Ilość zużytych opakowań: nadal 1

Po kilku dniach od zakupu pudru byłam rozczarowana, odcień o1 okazał się dla mnie za ciemny, jednak znalazłam dla niego inne rozwiązanie, stał się moim brązerem. :)

+ dobrze matuje
+ nie zapycha porów
+ trwały
+ wydajny
+ nie kruszy się
+ długo się utrzymuje

- badziewne opakowanie (po tygodniu rozpadło się na dwie części mimo delikatności w używaniu)
- mała gama kolorystyczna

Używam tego produktu od: 4,5 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Zawsze mam problem z wybraniem pudru. Mam bladą cerę i szukam odcienia, który będzie jasny, ale i nie trupio blady, ot, jakiś delikatny.
Kilka razy krążyłam wokół tego pudru i w końcu się zdecydowałam (przekonała mnie promocja - kupiłam go chyba za 9zł). No i niestety się zawiodłam.

Odcień: 01 beige

Minusy:

- kolor - byłam żółto-pomarańczowa
- aplikacja - musiałam trzeć jak szalona, żeby znalazł się na gąbeczce
- z jednej strony zrobił się taki dziwny i w ogóle nie da się go nabrać, chyba że by się go trochę zdarło
- wcale nie maskuje niedoskonałości
- wygląda jak maska - mimo małej ilości czułam się „przepudrowana”


Do przeżycia jest brak gąbeczki i rozwalające się zamknęcie. Zapach jest nieprzyjemny, ale nie tragiczny. Mat... Cóż, średni.

Chyba jedynym plusem tego produktu jest niska cena, no ale jak coś jest beznadziejne, to i cena nie pomoże.

Zraziłam się do pudrów z Essence. Może kiedyś sięgnę po jakiś inny, ale jak na razie ten ląduje w koszu.



Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno nieskończone

02 sand
Puder jest świetny. Matuje i nie ma po nim efektu maski- wystarczy dobrać odcień :) Jest antybakteryjny- co bardzo mnie cieszy i nie ma po nim żadnej wysypki.
Jest wydajny, bo mam go już dosyć długo. Dobrze mi się go nakłada. :)
Jedyne do czego można się przyczepić to opakowanie. Po prostu ten zatrzask się zużywa i pokrywa lata na wszystkie strony :o , ale to chyba cecha większości takich opakowań.
I jeszcze moja rada: Najlepiej dobierać podkłady tej samej firmy i w identycznym odcieniu- wtedy wszystko będzie cacy :dziekuje:

Używam tego produktu od: ok pół roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1.

nawety najjaśniejszy odcien jest dla mnie za ciemny. slabo kryje,matuje na godzinę,potem niemal znika z twarzy,trzeba poprawiac. nie walczy z niedoskonalosciami. moze dla ladnej,bezproblemowje cery będzie dobry,ale na pewno nie do tłustej z niedoskonałosciami

Używam tego produktu od: dwa tygodnie
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Napisze krótko i na temat:
Plusy:
-nie zapycha porów
-matuje
-cena,
-starcza na długo

Minusy:
-dobrze działa z kremem BB bo matuje
-ma nie zabardzo przyjemny zapach,

Używam tego produktu od: rok z przerwami
Ilość zużytych opakowań: jeden

To był mój pierwszy puder. Kupiłam go w Niemczech ze względu na jego antybakteryjne działanie. Niestety u nas kupiłam go tylko raz bo mam za daleko do Natury.

Plusy
- przyzwoite kolory
- dobrze się wtapiał
- fajnie krył
- w moim przypadku naprawdę walczył z niedoskonałościami
- cena nie jest zbyt wysoka

Minusy
- dostępność

Używam tego produktu od: ponad dwa lata temu, przez niecały rok
Ilość zużytych opakowań: dwa całe

Przez jakiś czas był to mój ulubiony puder teraz zrezygnowałam z niego TYLKO I WYŁĄCZNIE na rzecz pudru mineralnego Sephory. Na początku używałam 01 potem przerzuciłam się na 02 bo uznałam, że lepiej pasuje do mojej cery.

+nieduże, wygodne opakowanie
+łatwa aplikacja
+dobrze matuje (chyba najlepiej ze wszystkich moich pudrów)
+porządnie ukrywa przebarwienia i wypryski
+nie zapycha (a przynajmniej mnie nie zapchał)
+neutralne odcienie
+cena

-średnio wydajny
-trzeba uważać bo może dawać efekt sztucznego, taniego matu

Bardzo możliwe, że do niego wrócę jednak jak dla mnie to trochę za ciężki kosmetyk na lato.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 3 lub 4, ostatnie w trakcie

niestety,ale to nie mój typ. już na początku coś mi w nim nie pasowało, aczkolwiek używałam go przez jakiś czas,zawiodłam się. od razu wspomnę,że mam odcień 01,beige. Aplikuje się go strasznie ciężko,zapach ma tragiczny wręcz, sama chemia, albo mi przypomina jakąś przyprawę: NIE,NIE,NIE! zero krycia, nie matuje - nic nie robi. mam suchą skórę po nim i jestem ŻÓŁTA. i to nie wina mojego "lekkiego" podkładu, a wina tego pudru. nigdy więcej, podziękuję już,zaopatrzę się w inny, a ten wyrzucę do kosza. NIE POLECAM NIKOMU, z dala dziewczyny od niego!

Używam tego produktu od: dwóch miesięcy
Ilość zużytych opakowań: nie całe jeszcze

Jedyny jego plus, to mocne opakowanie.
Reszta to tak na prawdę minusy.
Absolutnie nie zgodzę się z tym, że ten puder maskuje cokolwiek.
Jedynie przez krótki czas po nałożeniu skóra jest głaciutka, ale to dlatego, że na pierwszym miejscu w składzie jest talk.
Najgorzej jest w środku dnia jak chce się nałożyć poprawkę-wałkuje się z resztą makijażu.

Nie polecam

Używam tego produktu od: 4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Wcześniej wystawiłam bardzo niepochlebną recenzję i oceniłam produkt na pół gwiazdki. Ale tak być nie może. Przeprosiłam się z tym produktem. W sumie jak za tą cenę jestem zadowolona. Zapach wciąż trochę mi przeszkadza. Do tego utrzymuje sie króciutko na skórze - godzinę? półtorej? Ale przynajmniej mam naturalny look ;)
Daję 3,5 bo ideałem to dalej nie jest. Ale przekonałam sie do niego. Taki sobie średniak.

Oceniam odcień 01 beige:

jedyny plus
essence nie testuje swoich produktów na zwierzętach

minusy:
- cena za wysoka jak na taką jakość
- brak gąbeczki
- długi i nieprzyjazny skład
- śmierdzi pod nosem
- niestety tworzy krostki stosowany codziennie przez 4 dni pod rząd
- nie matuje w ogóle; ja go nakładam a po chwili wybijają świecące plamy (stosuje na krem nawilżający), a tam gdzie nałożę więcej i rozetrę mam suchą skórę po zmyciu wieczorem
- w ogóle nie kryje nawet różowych plamek, o innych niedoskonałościach nie wspomnę
- ciężko go wydobyć z opakowania (trzeba trzeć pędzlem lub trzeć gąbeczką i to co zostanie na puszku wystarcza tylko na pokrycie kawałka nosa)
- strasznie długo trzeba się z nim męczyć, przy innych pudrach w kompkcie aplikacja zajmuje mi jakieś 40 sekund, a tutaj nawet nie zmierzę, bo nie mam już do niego cierpliwości
- brzydkie kolory, wyglądam po tym najjasniejszym jak niewyspana z chorowitą, wymęczoną, poplamioną żółto/pomarańczowo ziemistą cerą :rolleyes:


Sama radość używania
Wyrzucę go, bo nie jestem w stanie sie ciągle z nim mordować :gun:


Używam tego produktu od: parę miesięcy
Ilość zużytych opakowań: niewiele z pierwszego