Giorgio Armani My Way Body Lotion Perfumowany balsam do ciała

Uwielbiam perfumy My Way i z ciekawości przetestowałam też balsam o tym zapachu jako uzupełnienie perfum. Skupiając się jedynie na zapachu to jest on identyczny jak perfumy i stanowi ich piękne podbicie jeżeli najpierw użyjemy balsamu a później perfum. Trochę zawiodłam się na właściwościach pielęgnacyjnych ponieważ są niewielkie a za dość wysoką cenę oczekiwałoby się trochę więcej. Nawilża średnio ponieważ po aplikacji czuć,że coś jest na skórze ale nie jest to efekt nawilżenia czy miękkiej skóry. Nie wchłania się jakoś ekspresowo dlatego planując aplikację trzeba wziąć poprawkę na czas do wchłonięcia. Całokształtem przyjemny produkt ale głównie z uwagi na zapach. Oczekując właściwości pielęgnacyjnych trzeba skierować uwagę na inne produkty ponieważ ten balsam nam niestety ich nie zapewni kompleksowo.

Jako, że jestem fanką klasycznych perfum MY WAY, nie mogłam się oprzeć zakupieniu podróżnej wersji body lotion z tej samej serii. Zazwyczaj produkt jest dodawany jako gratis lub jest on w zestawach prezentowych. Mi udało się go dorwać z drugiej ręki na jednym z portali. Opakowanie to tubka z zamknięciem na klik. Bardzo dobrze wykonane ponieważ w trakcie podróży nic się z nim nie dzieje. Jest to małe 75 ml opakowanie idealne do podróży. Zapach jak dla mnie piękny, uwielbiam go. Utrzymuje się dosyć długo i w połączeniu z perfumami jest to idealne kombo. Niestety jego konsystencja i działanie są średnie. Ciało po nim jest klejące, długo się wchłania i nie daje dużego nawilżenia. Moja skóra nie jest mocno przesuszona i nie potrzebuje mocnego nawilżenia, a jednak ten produkt nie daje sobie z moją skórą rady. Uważam, że jak za cenę około 70zł za takie małe opakowanie to bardzo dużo.