Cien Men, Pianka do golenia `Hydro` 

Przyjemy żel do golenia który po kontakcie ze skórą zamienia się w piankę. Łatwo i precyzyjnie można go nałożyć. Nie podrażnia skóry pozostawia ją gładką i nawilżoną nie wywołał reakcji alergicznych

Mam ogromną słabość do męskich wód kolońskich, żeli pod prysznic czy pianek do golenia głównie ze względu na nuty zapachowe ;) I pomimo, że męskie pachnidła pozostawiam mężczyznom to już żel pod prysznic lubię podbierać mojemu partnerowi, a jeśli chodzi o pianki do golenia to bez żenady kupuję męskie i używamy oboje :D Nie inaczej było i w tym przypadku. Do zakupu zachęca nie tylko cena, ale i duża pojemność, bo aż 300 ml znajduje się w granatowym, metalowym opakowaniu o minimalistycznej szacie graficznej przedstawiającej kleks pianki do golenia oraz najważniejsze informacje na jej temat. Kosmetyk wyciśnięty na rękę prezentuje się puszyście i w miarę gęsto. Rozprowadzony na ciele dobrze pokrywa skórę i nie spływa z niej. Ma typowy, męski zapach, czyli to, co lubię oraz biały kolor. Maszynka sunie dzięki piance gładko i szybko usuwając zbędne włoski. Mechanizm dozujący produkt działa bez zarzutu przez cały czas użytkowania. Producent obiecuje: * wygładzenie - jest to pianka do golenia, więc trudno, żeby tego wygładzenia nie było ;) * odświeżenie - faktycznie czuć dzięki mentolowi w składzie; * rewitalizację - nie wiem, w jaki sposób pianka do golenia mogłaby rewitalizować skórę, skoro nakładana jest na chwilę... Żadnej rewitalizacji nie zauważyłam. Kosmetyk sprawdza się jednak solidnie w kwestii golenia, do którego został przeznaczony. Nie podrażnia i nie wysusza skóry, ale... pomimo krótkiego i (wydawać by się mogło na pierwszy rzut oka) dobrego składu bez PEG-ów, BHT czy parabenów to jednak zawiera trietonolaminę wysoko na liście INCI. Jest to substancja rakotwórcza, niestety, ale o tym dowiedziałam się już stosując piankę :/ Na szczęście, nie działa na skórę przez zbyt długi czas, bo jest usuwana razem z włoskami, aczkolwiek przez ten składnik więcej do niej nie wrócę. Polecam tym, którym skład kosmetyków nie robi różnicy, bo pianka od Cien sprawdza się bardzo dobrze, jest jej dużo i za jedyne kilka złotych.