Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Produkty podobne
Artykuły
KWC LogobyWIZAŻ logo
Olejki i masła do demakijażu

MesoBoost Ferul Power, Masełko do demakijażu 

4,2 na 55 opinii
flame2 hity!
60% kupi ponownie

Porównaj ceny

Hebe
Mesoboost Ferul Power
44,99  zł

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,2 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 60% osób
  • 10 maja 2025 o 18:58
    nie polubiłam
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Zalety: jest skuteczny - domywa co trzeba, nie podrażnia oczu podczas demakijażu, opakowanie jest estetyczne, choć niepotrzebnie duże, bez zapachu. Cena jest przystępna, kosmetyk jest do kupienia w Hebe, całkiem fajne składniki aktywne w składzie. Niestety, mam kompletny brak przyjemności z jego stosowania. Masło jest twarde, zbite, grudowate i czekam z utęsknieniem, aż się skończy. Po masełkach Stars from The Stars, Polemiki, Banila, Alkmie, ten kosmetyk wypada mniej niż blado...
    Zalety:
    • skuteczność, cena, brak podrażnień, estetyka opakowania, brak zapachu
    Wady:
    • fatalna twarda konsystencja, niepotrzebnie duże opakowanie (produktu w środku jest mało, tylko sloiczek jest duży)
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii tradycyjnej
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 29 marca 2025 o 20:51
    Świetny produkt!
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Korzystałam z masełka do demakijażu z Bandi i nie sprawdził mi się tak dobrze jak ten. Produkt znakomicie się rozprowadza, ma przyjemna teksturę. Bez problemu radzi sobie z wodoodpornym tuszem czy klejem do rzęs. Nie piecze w oczy. Rewelacyjnie się zmywa nie pozostawiając ani grama makijażu, lecz czasem w oczach zostają szarawe „glutki”. Jest w pełni wart swojej ceny, przy czym bardzo wydajny. Gorąco polecam.
    Zalety:
    • Rozpuszcza bez problemu wodoodporny tusz do rzęs
    • Przystępny cenowo
    • Wydajny
    Wady:
    • Często zostaje pod paznokciami
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii tradycyjnej
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 24 września 2024 o 1:02
    Całkiem ok
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Moim ulubieńcem do demakijażu jest kultowe już masełko z Bandi. Jednak te z Mesoboost kupiłam po poleceniu pani z drogerii jako zamiennik. Wygląd: Ładne, proste opakowanie z wypisanymi działaniami produktu. Mam wrażenie, że sam wygląd produktu ma swoją prostotą nawiązywać do gabinetów kosmetycznych. Opakowanie: Masełko zostało zamknięte w plastikowym słoiku z zaokrąglonym dnem. I właśnie to zaokrąglone dno było dla mnie minusem bo już po kilku użyciach cały produkt oderwał się od opakowania w jednym kawałku i zaczął się ruszać. Dodatkowo została dołączona szpatułka co znacznie ułatwia nabieranie masełka ze słoiczka Konsystencja: Jest to raczej jedno z tych twardych i mocno zbitych masełek. Z opakowania najlepiej nabierać je szpatułką albo paznokciem. Natomiast po rozgrzaniu w dłoniach (najlepiej wcześniej delikatnie zmoczonych) przyjemnie się roztapia i zmienia konsystencję na kremowo-oleistą Działanie: Ładnie zmywa makijaż w tym też kilka warstw tuszu do rzęs czy matowe i zastygające pomadki, ale też kremy z spf. Nie szczypie w oczy i nie zostawia tego nieprzyjemnego uczucia zamglonych oczu. Produkt dobrze też emulguje z wodą i po zmyciu go z twarzy nie zostawia tłustej warstwy
    Zalety:
    • Wydajność
    • Działanie
    • Dołączona szpatułka
    Wady:
    • Opakowanie
    • Mocno zbita konsystencja
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii tradycyjnej
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 23 lipca 2024 o 16:24
    Idealne!
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Borykam się z nadmiernie wrażliwymi oczami i zmywanie makijażu to dla mnie wyzwanie. Ostatnio odkryłam masełka i testuję je, żeby znaleźć to najlepsze dla moich "oczków". Ostatnim ulubieńcem było masełko Miya. Potem kilka strzałów nietrafionych, skończyło się wizytą u okulisty. Dlatego do masełka MesoBoost podeszłam z wielką ostrożnością. Ale wszystko ok, bez łez, opuchniętych powiek i łzawienia. Łagodne, przyjemne w użyciu i bardzo wydajne. Duże opakowanie, po miesiącu używania niewiele ubyło. Pięknie domywa wszelkie kosmetyki, nawet trochę problematyczną do zmycia kredkę Estée Lauder.
    Zalety:
    • konsystencja
    • skuteczność
    • delikatność
    • wydajność
    • duże opakowanie
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Hebe
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 9 maja 2024 o 11:54
    przyjemne oczyszczanie skóry
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Moim ulubieńcem wśród maseł do demakijażu (bo taką formę w pierwszym etapie oczyszczania lubię najbardziej) od lat jest Bandi, ale moja natura testerki kosmetycznej nie pozwoliła mi minąć beznamiętnie półki drogeryjnej, z której aż kusiły mnie opakowania kosmetyku, którego jeszcze nie miałam okazji spróbować, a samą markę MesoBoost bardzo chętnie chciałabym szerzej poznać. Od razu zaznaczę, że nie noszę skomplikowanego makijażu, przy którym produkt do demakijażu musiałby się czym szczególnym wykazać. Natomiast stosowanie filtrów, z tego co się orientuje, aby dobrze je usunąć ze skóry, wymaga stosowania takich właśnie preparatów jak masła czy olejki (a te akurat lubię w drugiej kolejności). Codziennie więc wieczorem wchodzi u mnie dwuetapowe oczyszczanie również z tego względu, że sprawia to mnie i mojej skórze ogromną przyjemność. - OPAKOWANIE: kosmetyk znajduje się w dużym, plastikowym słoiku, które ma jednak oszukane dno, bo w środku jest zaokrąglone. To też sprawiło, że przy drugim, albo trzecim użyciu cała bryła kosmetyku oderwała się od powierzchni i zaczęło po naciskiem palca kołysać (mniej więcej tak to wygląda, jak prezentuję na zdjęciu). Nie jest to na tyle problematyczne, by widzieć to jako minus kosmetyku, tym bardziej, że do opakowania dołączona jest szpatułka i wyciągając kosmetyk za jej pomocą masa masełka się nie rusza. Ok. Przejdę jeszcze do samego odbioru wizualnego produktu, bo tu jest bardzo w moim stylu. Prostata i taki wręcz apteczny, stonowany wygląd, czytelność i jasność to moje klimaty jeśli chodzi o szatę graficzną każdego kosmetyku. - KONSYSTENCJA: produkt jest zwarty, ale bez problemu nabiera się na szpatułkę. Można oczywiście też wybierać go palcem, jak ja robiłam to na początku, ale skończyło się, jak się skończyło. Szpatułka wiele ułatwia. Niewielką ilość masełka rozprowadza i rozgrzewam w dłoniach, staje się ono mięciutkie, gładkie i wręcz kremowe, olejkowe jednocześnie i gładko sunie po skórze twarzy co jest bardzo przyjemne. Dobrze emulguję, ale zanim je zmyje najpierw nieco zwilżam i jeszcze przez chwilę oczyszczam skórę emulsją jaka tworzy się po dodaniu odrobiny wody. Dopiero później spłukuje ciepłą (ale nie za ciepłą) wodą. Kosmetyk usuwa się bez problemu. Ewentualne resztki domywam już w drugim etapie żelem myjącym na bazie wody. - ZAPACH: nie ma tu żadnego konkretnego aromatu, a masełko pachnie składnikami. - DZIAŁANIE: kosmetyk świetnie usuwa resztki pielęgnacji, filtry i całodniowe zanieczyszczenia ze skóry twarzy, a jednocześnie nie podrażniając i nie wysuszając skóry. Wspomniałam, że makijażu nie noszę, ale ostatnio zdarzyło mi się nałożyć na rzęsy tusz i masełko poradziło sobie z nim z łatwością, w całości usuwając kosmetyk z rzęs bez szczypania, podrażnienia oczu i bez efektu mgły. Lubię to masło za jego kremowość, oczywiście też skuteczność, ale przede wszystkim za przyjemność dla skóry jaką daje jego używanie. Bardzo chętnie będę wracać do tego kosmetyku. mam teraz zagwozdkę, które masełko bardziej lubię: to czy z Bandi? A może ex aeqo!?
    Zalety:
    • skutecznie usuwa filtry
    • kremowo - olejkowa formuła na skórze
    • łatwo się nabiera za pomocą szpatułki
    • dobrze emulguje
    • nie podrażnia skóry oraz oczu
    • nie tworzy mgły na oczach
    • nie wysusza skóry
    • wręcz pozostawia ją miękką
    • spokojnie może być stosowany jako pojedynczy kosmetyk myjący
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Hebe
    28 osób  uznało tę opinię za pomocną

Produkty podobne


Artykuły

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.